07.07.2004 17:28
[#1]
MUI 3.8
Witam mam problem z zainstalowaniem MUI 
( installer wypisuje mi ze nie moze otworzyc czegos tam i takie tam bzdety ,juz posciagalem z paru stron i w kazdej to sam co robić ?prosze o pomoc pozdrawiam
( installer wypisuje mi ze nie moze otworzyc czegos tam i takie tam bzdety ,juz posciagalem z paru stron i w kazdej to sam co robić ?prosze o pomoc pozdrawiam 08.07.2004 15:24
[#7]
Re: MUI 3.8
@marcin1982, post #1
Próbowałem z paru stron juz sciągałem nawet z aminetu MUI 3.8 pelne archiwum i wystćpuje taki błąd juz pisze
Sorry...an Error HAS occured
copy lib:can't open file in line 299
DOS error type unable to locate a file or drawer ...
takie cos wypisuje nie wiem czy nie popełniam zasadniczego błćdu rozpakowując plik w windowsie WINACE plik z z rozszerzeniem LHA
czy system cos nie knoci w plikach moze zmienia jakies nazwy lub cos podobnego i amiga nie moze sie znaleść jak przegrywam na dysk w winaue na dysk Amigowski HD tez nie moge arciwum rozpakowanego skopwiowac pisze ze jakis blad przy kopiowaniu ..to wszystko
Sorry...an Error HAS occured
copy lib:can't open file in line 299
DOS error type unable to locate a file or drawer ...
takie cos wypisuje nie wiem czy nie popełniam zasadniczego błćdu rozpakowując plik w windowsie WINACE plik z z rozszerzeniem LHA
czy system cos nie knoci w plikach moze zmienia jakies nazwy lub cos podobnego i amiga nie moze sie znaleść jak przegrywam na dysk w winaue na dysk Amigowski HD tez nie moge arciwum rozpakowanego skopwiowac pisze ze jakis blad przy kopiowaniu ..to wszystko
08.07.2004 16:48
[#11]
Re: MUI 3.8
@marcin1982, post #1
Hmm... no nie był bym taki pewien czy to wina źle rozpakowującego Windowego programu. U mnie ten błąd występował tak samo (unable..... blablabla in line.... itd.) po rozpakowaniu w PieCu. W końcu archiwum lha przegrałem na CD i włożyłem płytę do napędu podłączonego do Ami. Rozpakowałem je (już w Amidze), install i to samo - w tym samym miejscu się wykrzacza; może CD źle nagrane? Przegrywam ponownie archiwum na kartę CF, przenoszę ją na PCIMCIA, kopiuję na Ami, rozpakowuję, install - i qpa, to samo! Ściągnąłem wreszcie MUI z kilkunastu miejsc (!!!) i w każdym to samo; w tym samym miejscu się wywala.
Jak sobie poradziłem? Ściagnąłem stare MUI3.2, zainstalowałem (bez żadnego kłopotu) po czym katalog MUI nadpisałem (ręcznie) plikami z MUI3.8 - efekt? Działa. I działa jako MUI3.8.
Więc wg. mnie coś nie tak jest w skrypcie. Albo niech ktoś poda link, gdzie jest MUI3.8 które da się zainstalować bez kłopotów. Niemozliwe, żebym trafiał tylko na walnięte, no nie? Więc....?
Jak sobie poradziłem? Ściagnąłem stare MUI3.2, zainstalowałem (bez żadnego kłopotu) po czym katalog MUI nadpisałem (ręcznie) plikami z MUI3.8 - efekt? Działa. I działa jako MUI3.8.
Więc wg. mnie coś nie tak jest w skrypcie. Albo niech ktoś poda link, gdzie jest MUI3.8 które da się zainstalować bez kłopotów. Niemozliwe, żebym trafiał tylko na walnięte, no nie? Więc....?
08.07.2004 18:13
[#13]
Re: MUI 3.8
@grxmrx, post #12
Dokładnie. Chodzi o to, że amigowe locale (francais np.) mają znaczki, które rozpakowane po stronie win i przeglądane tak z poziomu emulowanego AmigaOS nie mają dokładnie takich nazw. Instaler ich nie znajduje (a powinien) i wszystko się sypie. Wystarczy kopiować całe spakowane archiwa na AmigaOS i już na jakimś emulowanym amigowym filesystemie rozpakowywać i zniego instalować.
Dlatego np. nie opłaca się robić backupu systemu amigowego (UAE) na podmontowanym pecetowym filesystemie. Troche plików jednak ginie.
Dlatego np. nie opłaca się robić backupu systemu amigowego (UAE) na podmontowanym pecetowym filesystemie. Troche plików jednak ginie.
08.07.2004 18:21
[#14]
Re: MUI 3.8
@grxmrx, post #12
Chodzi najprawdopodobniej o nazwy plików lub atrybuty. Pod Windows jeden atrybut jest niewidoczny i czasami na Amidze może "hopy-siupy" wyprawiać. Poza tym u mnie, w katalogu MUI, jeden z plików "nie posiada nazwy". To znaczy na pewno taką posiada, ale są to chyba same spacje lub coś w tym stylu. Tu też może być problem.
08.07.2004 21:46
[#15]
Re: MUI 3.8
@mailman, post #14
Wszystko wiadomo koledzy!!!!!!!!!!!!!!!!!! przegralem archiwum MUI.lha na amisie rozpakowalem na amisi i zainstalowal sie jak masełko winda pieprzy cos z plikami i amigowski instaler sie nie moze znalesc w tym wszystkim stąd tez takie dziwne komunikaty przy instalacji teraz jeszcze tylko musze archiwum GUi gdzies znalesc zainstalowac u bede mogl wrescie dosiąśc sie do MIAMIDx moze uruchomie sobie wrescie moja wymarzoną sieć miedzy pecetem a amigą i skonczy sie wyciąganie co rusz HD !
a tak apropo tego GUI gdzie go znaleść zeby mi ruszylo MIAMI? macie jakies fajne stronki z takim softem?pozdrawiam
a tak apropo tego GUI gdzie go znaleść zeby mi ruszylo MIAMI? macie jakies fajne stronki z takim softem?pozdrawiam