[#31]
Re: Wybielanie perhydrolem czyli jaka lampa UV kiedy nie ma słońca ? :)
@Duracel,
post #30
Artykul o wybielaniu juz wydrukowany, czytales?
Z dodatkowych wskazowek - sprobuj pomieszac krem wybielajacy z perhydrolem tak, aby uzyskac zawiesine o konsystencji umozliwiajacej uzycie rozpylacza (np. takiego do zraszania/nawozenia kwiatow w domu czy ogrodzie - reczny "psikacz", moze byc nawet po zuzytym plynie do okien). Daje to mozliwosc wygodnego i szybkiego nalozenia rownomiernych warstw preparatu na wybielany sprzet. Pedzel jednak smugi zostawia i w niektore rejony ciezko sie dostac, a spray dojdzie (prawie) wszedzie.
Stezenie nie powinno przekraczac 15% - krem ma 12, perhydrol 30. Wiec to proste zadanie z chemii do rozwiklania. Dzieci chyba zdaje sie masz w wieku szkolnym, wiec mozesz je w te eksperymenty "wkrecic" :) Tylko, blagam o maksymalna ostroznosc, jeden "psik" po oczach i bedzie prze.....ane...
Wiem ze niektorzy stosuja czysty perhydrol 30%-owy - mozna - ale znam przypadek kolegi, ktory troche swoje plastiki "przelezal" na sloncu i sie troche za bardzo wybielily :)
Slonca uzywaj okresowo monitorujac przebieg operacji. Np. co pol godziny. Nie wolno dopuscic do wyschniecia warstwy, wiec jesli sprawdzisz, ze zasycha to mozna co jakis czas zwilzyc "napsikujac" dodatkowa cienka warstewke swiezego stuffu. Jesli na dworze jest sucho, goraco lub/i wietrznie, to zeby ograniczyc parowanie mozna rozwazyc tez przykrycie eksperymentu np. przezroczysta folia (byleby nie byla z filtrem UV).
Wczuj sie w klimat, tak naprawde to cala otoczka zabawy perhydrolem to obserwacja i kontrolowanie podstawowych zjawisk fizycznych: parowanie, wilgotnosc, natezenie swiatla, promieni UV.
Nie umiem powiedziec na ile przydatny bedzie perhydrol, z ktorego juz skorzystales. Ale tu mowimy tylko o postaci plynnej, w ktorej wybielane zabawki po prostu zanurzasz. Bo kremu czy w/w zawiesiny do rozpylania nie odzyskasz. Trzeba by poczytac czy woda utleniona na powietrzu wietrzeje czy nie i jak szybko ten proces nastepuje.
Z moich doswiadczen wynika, ze czas calego wybielania najbardziej zalezy od ilosci dostepnych promieni slonecznych.
Jak bede mial chwile to wrzuce pare fotek z ostatniej sesji wybielajacej z uzyciem rozpylacza, folii, slonca, deski do prasowania i paru innych bajerow.
Dobra, to chyba tyle. Jakbys cos wiecej potrzebowal to zapraszam na priv.