[#29]
Re: Plip box - nie za bardzo działa
@11111olo,
post #28
Ja nie mowię, że było łatwo to skonfigurować. Z AmiTCP walczyłem kilka razy (z wersją 3 i 4), zadziałało ale nikomu nie polecam i nie zamierzam pisać tutoriala bo logiki w tym brak. Miami poszło praktycznie od strzału, ale miałem kilka problemów (m.in. Z MTU) - Ty rozwiązanie masz podane praktycznie na tacy. Obecne problemy to i tak pryszcz przy instalacji programów sieciowych - zanim znalazłem zestaw, który działa (ncftp, AmIRC, gui-ftp) spędziłem kilka dni na ściąganiu z aminetu, kopiowaniu i próbach instalacji. A to bibliotek brakuje, a to są nie w takiej wersji, a to nie działa na 68010... No takie to są uroki amigowania, nie ma lekko.
Ja jestem starym linuksiarzem, spróbowałbyś dzisiaj zainstalować Slackware'a z 1994 roku - też byś się dziwił kto o zdrowych zmysłach używa dobrowolnie takiego systemu? Konfiguracja sieci polegała na samodzielnej kompilacji monolitycznego jądra z odpowiednimi sterownikami, instalacją tego, ręczną konfiguracją w plikach konfiguracyjnych. Na równie starej amidze jest to jednak dużo prostsze.