15.10.2013 19:19
[#61]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@RadoslawF, post #60
Jeśli chcesz tylko pograć to A1200 ma tą zaletę że jest spory wybór kart turbo i rozszerzeń pamięci.
O ile A1200 + 8MB fasta nie jest aż tak drogie - 500-600 zł - to już A1200 + 68030 + fast to koszt dobijający do 1000 zł. Czy to dużo? Zależy jak na to popatrzeć ale nie aż tak mało.
O "sześcdziesiątkach" nie ma co pisać bo to już cena idzie w tysiącach.
A600 można "wyrwać za 150-180 zł. Do tego za 200 zł 8MB ramu. Za około 400 zł mamy praktycznie kompletną maszynkę do gier. Wady są takie że w porównaniu do A1200 jest dużo wolniejsza oraz nie ma kości AGA, ale jest sporo tańsza.
Jak chcesz grać z dyskietek to A500 + 8MB fast + HxC (albo machanie flopami). Do A500 też można podpiąć dysk ale to wydatek 150 zł albo i więcej.
A500 wychodzi porównywalnie do A600 bo to prawie takie same komputery chyba że zrezygnujesz z fasta na rzecz "wachlowania".
Bzdurą było by kupowanie amigi one za blisko 4000 zł po to aby włączyć na niej emulator UAE.
Jak byś chciał takie coś zrobić to lepiej kup byle jaki pc za 100 zł i odpal uae - w działaniu wyjdzie na jedno a w cenie... kosmiczna różnica.
Musisz pamiętać że to stary sprzęt i jak padnie za tydzień czy miesiąc to strata będzie nie mała. Na to nie dostaniesz gwarancji poza taką do pierwszego uruchomienia.
MimiMig jest nowy i ma gwarancję ale za to nie jest w pełni kompatybilny z częścią softu. Za to od razu podłączasz "normalny" monitor, klawiaturę itd.
Wybór nie jest prosty i większość userów sugerujących amigę nigdy nie miało do czynienia z minimigiem więc to nie do końca obiektywne opinie.
O ile A1200 + 8MB fasta nie jest aż tak drogie - 500-600 zł - to już A1200 + 68030 + fast to koszt dobijający do 1000 zł. Czy to dużo? Zależy jak na to popatrzeć ale nie aż tak mało.
O "sześcdziesiątkach" nie ma co pisać bo to już cena idzie w tysiącach.
A600 można "wyrwać za 150-180 zł. Do tego za 200 zł 8MB ramu. Za około 400 zł mamy praktycznie kompletną maszynkę do gier. Wady są takie że w porównaniu do A1200 jest dużo wolniejsza oraz nie ma kości AGA, ale jest sporo tańsza.
Jak chcesz grać z dyskietek to A500 + 8MB fast + HxC (albo machanie flopami). Do A500 też można podpiąć dysk ale to wydatek 150 zł albo i więcej.
A500 wychodzi porównywalnie do A600 bo to prawie takie same komputery chyba że zrezygnujesz z fasta na rzecz "wachlowania".
Bzdurą było by kupowanie amigi one za blisko 4000 zł po to aby włączyć na niej emulator UAE.
Jak byś chciał takie coś zrobić to lepiej kup byle jaki pc za 100 zł i odpal uae - w działaniu wyjdzie na jedno a w cenie... kosmiczna różnica.
Musisz pamiętać że to stary sprzęt i jak padnie za tydzień czy miesiąc to strata będzie nie mała. Na to nie dostaniesz gwarancji poza taką do pierwszego uruchomienia.
MimiMig jest nowy i ma gwarancję ale za to nie jest w pełni kompatybilny z częścią softu. Za to od razu podłączasz "normalny" monitor, klawiaturę itd.
Wybór nie jest prosty i większość userów sugerujących amigę nigdy nie miało do czynienia z minimigiem więc to nie do końca obiektywne opinie.
15.10.2013 19:40
[#62]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@posylus, post #59
Wiesz, no Ciebie zadowala baza gier niewymagających AGA, ale to bardzo subiektywne podejście, jeśli komuś doradzamy, co kupić do fajnego, bezproblemowego retrogrania, to powinniśmy spojrzeć szerzej.
A600 to bardzo fajny sprzęt, zwłaszcza gdy wzbogacimy Sześćsetkę pamięcią, wyższym procesorem et cetera.
Jednak obiektywnie - najmniej kłopotów, dostęp do największej bazy gier/użytków daje A1200 z przynajmniej pamięcią fast 4-8 mega. Stosunkowo tanio i prosto można maszynę rozbudowywać. To optymalny, moim zdaniem, wybór. Minimig ma sporo zalet, to prawda, ale potrafi kaprysić bardziej, niż jakikolwiek Klasyk. Minimig jest dobrym wyborem dla kogoś, kto bardzo dobrze "obcykany" jest z Amigami, ich systemem, ich narowami.
A1200 z fastem/turbo da zdecydowanie więcej radości.
Pozdrawiam serdecznie
Des
A600 to bardzo fajny sprzęt, zwłaszcza gdy wzbogacimy Sześćsetkę pamięcią, wyższym procesorem et cetera.
Jednak obiektywnie - najmniej kłopotów, dostęp do największej bazy gier/użytków daje A1200 z przynajmniej pamięcią fast 4-8 mega. Stosunkowo tanio i prosto można maszynę rozbudowywać. To optymalny, moim zdaniem, wybór. Minimig ma sporo zalet, to prawda, ale potrafi kaprysić bardziej, niż jakikolwiek Klasyk. Minimig jest dobrym wyborem dla kogoś, kto bardzo dobrze "obcykany" jest z Amigami, ich systemem, ich narowami.
A1200 z fastem/turbo da zdecydowanie więcej radości.
Pozdrawiam serdecznie
Des
15.10.2013 20:36
[#63]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@11111olo, post #61
Wybór nie jest prosty i większość userów sugerujących amigę nigdy nie miało do czynienia z minimigiem więc to nie do końca obiektywne opinie.
Tu nie trzeba być obiektywnym
Jak ktoś chce mieć prawdziwą Amigę ze stacją dysków, to Minimig odpada Amiga 1200+fast, ewentualnie też dysk twardy i do gier jak talala
A dla 30 gier, które zadowalają się +030, to nie musisz sobie głowy zawracać 
16.10.2013 06:49
[#70]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@11111olo, post #61
MimiMig jest nowy i ma gwarancję ale za to nie jest w pełni kompatybilny z częścią softu. Za to od razu podłączasz "normalny" monitor, klawiaturę itd.
Wybór nie jest prosty i większość userów sugerujących amigę nigdy nie miało do czynienia z minimigiem więc to nie do końca obiektywne opinie.
A PC z UAE podłączysz też do każdego monitora i jest bardziej kompatybilny niż MiniMig.
Poza tym w MiniMigu nie widzę, żadnych portów USB, także joysticki muszą być w takim razie amigowe.
Kupujacy musi sobie zadać pytanie na czym mu tak naprawdę zależy ;)
16.10.2013 10:27
[#73]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@11111olo, post #61
MimiMig jest nowy i ma gwarancję ale za to nie jest w pełni kompatybilny z częścią softu. Za to od razu podłączasz "normalny" monitor, klawiaturę itd.
Współczesny pecet z WinUAE też jest nowy, kompatybilny z większą ilością softu niż MiniMig, obsługuje "normalny" monitor, klawiaturę i kosztuje 0zł, bo każdy go już ma w domu. Więc gdzie ta przewaga MiniMiga?
Jedyna rzecz, która się przyda do peceta to przelotka USB-Joystick, która pozwala na używanie amigowych joysticków z WinUAE:
Kosztuje to bodajże 50zł, nic więcej nie jest potrzebne do grania w amigowe gry. A ci, którzy najwięcej piszą o "feelingu prawdziwego hardware" to przeważnie ci sami ludzie, którzy obudowują swoje Amigi emulatorami stacji dyskietek, kartami CF, Indivision AGA etc. które tak naprawdę kastrują Amigę ze wszelkiego retro-feelingu. Ostry jak żyleta obraz z Indivision AGA na monitorze LCD to ma być retro-feeling? Identyczny obraz jest z WinUAE.
Prawdziwy retro feeling to Amiga z dyskietkami podłączona do monitora CRT lub wersja bardziej hardkorowa - przez modulator do telewizora. Tak się kiedyś grało, trzeba o tym pamiętać. Bo jeśli teraz taki ktoś mówi "chodź synu, pokażę ci jak się kiedyś grało" i odpala grę z emulatora stacji dyskietek na ekranie LCD, choćby pod stołem stała prawdziwa Amiga, to po prostu fałszuje historię.
Ostatnia aktualizacja: 16.10.2013 10:28:44 przez jubi
16.10.2013 14:47
[#77]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@unobomber, post #1
Nie należy absolutnie deprecjonować gier 3D na Amidze, które są na 1200 zajebiste.
Nie słucham żadnych sprzeciwów, la la la laaaaaaaaaaa, nic nie słyszę!
W związku z faktem, że głównie rżnę w trójwymiarówki na A1200 (a na A500 są tylko trzy, a przynajmniej tyle tylko znam), więc postawiony przed takim wyborem wziąłbym A1200 (i wziąłem, jak wiadomo).
Później, w nagłym przypływie gotówki, niespodziewanej kompatybilności MiniMiga oraz niewytłumaczalnego drastycznego spadku jego ceny - bez zastanowienia dokupiłbym MiniMiga.
Nie słucham żadnych sprzeciwów, la la la laaaaaaaaaaa, nic nie słyszę!
W związku z faktem, że głównie rżnę w trójwymiarówki na A1200 (a na A500 są tylko trzy, a przynajmniej tyle tylko znam), więc postawiony przed takim wyborem wziąłbym A1200 (i wziąłem, jak wiadomo).
Później, w nagłym przypływie gotówki, niespodziewanej kompatybilności MiniMiga oraz niewytłumaczalnego drastycznego spadku jego ceny - bez zastanowienia dokupiłbym MiniMiga.
16.10.2013 15:19
[#80]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@F7sus4, post #79
Zamiast Minimiga brałbym Mista od Lotharka. z tego co czytalem jest teoretyczna mozliwosc wsadzenia w pryszlosci Aga do tego fpga, jest tez 020 i przyzwoita prędkość. No i ST jako bonus.
A 600 z fastem i cf mam. Sporo gier whdload sie nie odpala mimo, ze na A1200 z tej samej karty cf działają.
dla mnie wiec wybor taki: jesli emu to Mist, jesli true hardware to A1200 co najmniej z fastem i cf(łatwiejsza wymiana danych), którą w przyszlosci można rozszerzyc o jakies turbo. Zadnych indivison tylko kabel rgb scart i dobry TV crt :)
A 600 z fastem i cf mam. Sporo gier whdload sie nie odpala mimo, ze na A1200 z tej samej karty cf działają.
dla mnie wiec wybor taki: jesli emu to Mist, jesli true hardware to A1200 co najmniej z fastem i cf(łatwiejsza wymiana danych), którą w przyszlosci można rozszerzyc o jakies turbo. Zadnych indivison tylko kabel rgb scart i dobry TV crt :)
16.10.2013 15:23
[#82]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@F7sus4, post #79
Jeśli Amigowanie, to tylko na prawdziwej Amidze. Wic jestem za Amigą 1200. Do prawdziwego retro grania wystarczy turbo z 68030 i 8MB Fastu.
MiniMig jest tylko dla tych co chcą wydać troche szmalu. Bo nie widzę większego sensu. WinUAE jest w stanie zrobić wszystko lepiej i szybciej i jak już było napisane. Koszt 0PLN.
MiniMig jest tylko dla tych co chcą wydać troche szmalu. Bo nie widzę większego sensu. WinUAE jest w stanie zrobić wszystko lepiej i szybciej i jak już było napisane. Koszt 0PLN.
16.10.2013 17:38
[#85]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@F7sus4, post #84
No bo.... PPA juz dawno stalo sie zerowiskiem dla kilku forumowych troli, ktorzy odpowiadaja za ten dziwny klimat jaki tu panuje. Potrafia pisac cale setki, tysiace stron tworzac rozbudowane tematy, ktorych nikt nie czyta, a kazdy omija. Ale rzetelnych artykulow o sprzecie czy KNOW-HOW od nich nie uswiadczysz, bo "nie maja czasu". Ksywki kazdy zna, odpuszcze ich podawanie.
Potrzebne sa zmiany, bo jesli nic sie nie zmieni to ten portal zatonie w odchodach owych trolli. A szkoda by bylo, naprawde :)
Potrzebne sa zmiany, bo jesli nic sie nie zmieni to ten portal zatonie w odchodach owych trolli. A szkoda by bylo, naprawde :)
16.10.2013 19:57
[#87]
Re: Sprzęt do gier Amiga 1200 z turbo czy MiniMig z ARM?
@mccnex, post #85
Sek w tym, ze obiegowa internetowa definicja "trolla" jest nieco chybiona w zalozeniu. Wieksza czesc z nich w gruncie rzeczy nie ma na celu zlosliwosci, przeciwnie - to oni maja poczucie bycia obiektem ataku ze strony pozostalych. Problem, ktorego nie dostrzegaja lezy w nich samych i nierzadko w nadwrazliwosci na cudze wypowiedzi (chocby sam fakt posiadania rozbieznego zdania) - patrz dyskusja o A4000.
W moim odczuciu, takie wybiegi powinny odrazu byc flagowane jako offtopic, a tematy zamykane w momencie rozstrzygniecia problemu pytajacego. Niestety, jeden z moderatorow, z ktorym rozmawialem na ten temat otwarcie przyznal, ze woli sie nie mieszac do ognia dyskusji, natomiast z powodzeniem woli wstawic tygodniowego bana za nadmiar buziek w jednym wpisie. Troche jak z polska policja - jest i widzi, ale nie tam i nie to, co trzeba.
Ostatnia aktualizacja: 16.10.2013 20:07:08 przez F7sus4
W moim odczuciu, takie wybiegi powinny odrazu byc flagowane jako offtopic, a tematy zamykane w momencie rozstrzygniecia problemu pytajacego. Niestety, jeden z moderatorow, z ktorym rozmawialem na ten temat otwarcie przyznal, ze woli sie nie mieszac do ognia dyskusji, natomiast z powodzeniem woli wstawic tygodniowego bana za nadmiar buziek w jednym wpisie. Troche jak z polska policja - jest i widzi, ale nie tam i nie to, co trzeba.
Ostatnia aktualizacja: 16.10.2013 20:07:08 przez F7sus4
