[#1]
Amiga Explorer Error reading from COM port problem
Posiadam Amigę 500 oraz kabel null-modem. Do tej pory używałem do nagrywania na dyskietki ADF'ów programu ADF Sender Terminal i robiłem wszystko według instrukcji zawartej na tej stronie. Wszystko szło OK, ale zapragnąłem dowiedzieć się, czy istnieją jakieś sposoby na poprawę transferu, tj. szybsze przesyłanie ów plików, bo traciłem na to mnóstwo czasu, a przesłanie jednej dyskietki zajmowało około 7-10 minut. Wyczytałem, że istnieje kilka programów zwiększających transfer, m.in TwinExpress, ale czytałem że zawiera on wiele archaizmów i nie jest najłatwiejszy w obsłudze. Wtedy przypomniał mi się Amiga Explorer i jego fajny interfejs. Nie wiem, czy on akurat przyśpiesza transfer, ale naszła mnie chęć sprawdzenia czy działa.
Zainstalowałem go na starym komputerze, tym samym na którym używam ADF Sendera. Celeron 466 i płyta MSI BX Master. Oczywiście używam portu COM bez żadnych przejściówek. Po pierwszym uruchomieniu od razu raczy mnie komunikat Error reading from COM port, i przydługi opis do którego koniec końców też się stosuję.
Cóż, prawy na ikonę AmigaExplorer>Setup i tutaj postępuję według instrukcji, całość odbywa się podobnie jak w ADF Senderze. Ustawiam bufer na 4096, handshacking się zgadza, Baund 19200 (wszystko tak jak w instrukcji). Wpisuję pierwszą komendę w Shellu Amigowskim (nie zapominam o "type") i plik przesyła się do RAM'u. Widać pasek postępu, wszystko OK. Dalej Ctrl+C, pojawia się BREAK i tutaj radość się kończy. Program każe wpisać w Amidze komendę RAM:Setup, Enter na Ami, OK na PC, pojawia się okno transferu pliku, ale paska postępu nie widać. Po paru sekundach stania w miejscu na PC wyskakuje komunikat "Error reading from COM port", OK i cały proces się kończy. Na Amidze nie widać nic, raz zdarzyło się, że pojawił się błąd (w tej chwili nie pamiętam treści).
Spróbowałem więc wysłać dwa pliki z folderu Amiga znajdującego się w ścieżce dostępu do programu. Według dokumentacji jest to plik wykonywalny programu, oraz drugi info. Utworzyłem dyskietkę, którą przeniosłem ADF Senderem na Amigę. Program na niej chyba odpalił, bo na kilka sekund wyświetliło się okno z różnymi parametrami, po czym znikło. Gdy kliknąłem ikonę ponownie, wyświetliło "Program stopped", po kliknięciu jeszcze raz znów wyświetliły się ów dane, czyli raczej działa.
I znów wszelkie próby połączenia się z PC kończą się znanym komunikatem Error reading from COM 1.
Próbowałem:
- zmieniać Baud Rate na 9600 na PC i AMI. W PC również w menadżerze urządzeń
- zwiększać bufer z 4096 na ząbek wyżej na AMI
- kilkukrotnie reinstalować Amiga Explorer, restartować PC
- Zmienić port COM w programie na drugi (wówczas PC całkowicie przestał się widzieć z Amigą)
- wpisywać komendy w Shellu z uwzględnieniem i bez wielkich liter.
- ustawić Handshacking na "Sprzętowe" w menadrzeże urządzeń
Działanie tego programu nie jest jakąś koniecznością jeśli istnieją inne, prostsze i szybsze programy do przesyłania danych. Bardzo bym się jednak ucieszył, gdyż ponoć program działa bardzo fajnie i posiada przyjazny interfejs.
Na koniec dodam, że owszem, znalazłem parę podobnych wątków (stąd cała moja wiedza na temat problemu i próby wyjścia z niego), ale żaden nie rozwiązał mojego problemu.