@APair, post #3660
@magnatt, post #3664
@F7sus4, post #3666
@Canga, post #3669
@Motyl, post #3672
@Motyl, post #3672
@Canga, post #3669
Ja na przykład zbieram winyle i śmieszą mnie oferty typu 24 000 zł (była taka niedawno na allegro) za płytę, tylko dlatego że jest w fabrycznej folii.
W takim samym stanie MINT, też nigdy nie odtwarzana płyta, lecz BEZ fabrycznej folii, kosztuje już tylko max. 200 zł...
Czy to nie jest jakiś fetysz i rzecz , z której można się pośmiać ?
@hackssh, post #3678
@twardy, post #3680
@F7sus4, post #3685
@Canga, post #3686