25.10.2016 22:33
[#1]
Budowa zasilacza do Amigi.
Co by było gdyby zbudować zasilacz na Przetwornicach DC do ARDUINO. Koszt takich dwóch to 10 złotych. Było by na 5v i 12v jak by ktoś chciał -12v to da się zrobić na takiej przetwornicy -12v?
26.10.2016 10:04
[#6]
Re: Budowa zasilacza do Amigi.
@TechNineWonder, post #1
Chodziło mi takie coś po głowie, żeby do A600 wepchnąć właśnie przetwornice DC-DC na osobnym PCB i zamiast wtyczki zasilającej zrobić wtyk od zwykłego zasilacza laptopowego. Te gotowe moduły do arduino raczej odpadają, bo to raczej do lekkich zastosowań. Ale taka przetwornica 24V z PoE na 5V 5A i do tego jakiś drobny tor +-12V to już by mogło być. Pytanie jak to się będzie grzać i ciepło odprowadzać.
Niestety mam tyle spraw na głowie, że wylądowało to na końcu mojej listy rzeczy do zrobienia, która jest już w tej chwili tak dluga, że raczej się nie doczekasz. ;)
Niestety mam tyle spraw na głowie, że wylądowało to na końcu mojej listy rzeczy do zrobienia, która jest już w tej chwili tak dluga, że raczej się nie doczekasz. ;)
26.10.2016 12:57
[#10]
Re: Budowa zasilacza do Amigi.
@Cedrat, post #9
Można tego DIN-a wymienić na jakieś bardziej standardowe złącze. Chociażby takiego DIN-a jak był za PRL używany do słuchawek (piny ułożone jak pięć oczek w kostce do gry), albo taki konkret.
26.10.2016 13:48
[#13]
Re: Budowa zasilacza do Amigi.
@skipp, post #12
A nie lepiej coś takiego ? http://allegro.pl/zasilacz-5v-3a-12v-2a-max-30w-cisco-systems-i6571534715.html
Jest mały po wyjęciu z obudowy powinien się zmieścić w A1200
Jest mały po wyjęciu z obudowy powinien się zmieścić w A1200
28.10.2016 15:28
[#21]
Re: Budowa zasilacza do Amigi.
@TechNineWonder, post #20
Te popularne przetwornice made in ChRL to niezbyt dobry pomysł oszczędnościowy. To nie spełnia żadnych norm, każdą trzeba by protestować obciążeniowo i popatrzeć na oscyloskopie co wypuszczają. Swego czasu zrobiłem zasilacz do C64 w oparciu o taką lepszą chińską DC-DC - lipa, zakłócenia w torze audio. Trochę szkoda naszych retrosprzętów, żeby jakiś pik napięcia z chińszczyzny upalił coś na płycie. Lepiej, jak już proponowano, zrobić demontaż zasilacza od jakiegoś markowego sprzętu (lapek, IP phone, routerek) - też może być tanio ale nieporównywalnie lepiej i bezpieczniej :)
05.03.2017 17:08
[#22]
Re: Budowa zasilacza do Amigi.
@Dark_luke, post #13
Widzę ten model zasilacza w sumie jest dość popularny, tylko zastanawiałem się czy by mi ta moc wystarczyła. Szukam właśnie jakiegoś rozwiązania, żeby nie targać oryginalnego zasilacza, niby lekki, ale miejsca zajmuje w diabły. Ten ADP-30RB wydaje się bardzo ciekawe, wyciąłbym małą dziurę w obudowie i wsadził tam przełącznik on/off, a to, że napięcia wychodzą na kablu z molexową wtyczką ma to zaletę, że można by zbudować przejściówkę zarówno do zasilania Amigi, jak i na przykład Amstrada mojego. Commodorka chyba nie, bo tam zdaje się są potrzebne napięcia 9V w prądzie zmiennym... Można by też teoretycznie wyprowadzić kabelek do zasilania magicznego chińskiego pudełka SCART-HDMI :P
Tylko właśnie, czy te 3 ampery na +5V wystarczą? Mam w A1200 kartę CF, Goteka, Jerry+ i przede wszystkim ACA1221. Sprawdzał ktoś może, ile taka ACA 020/28 żre prądu?
Tylko właśnie, czy te 3 ampery na +5V wystarczą? Mam w A1200 kartę CF, Goteka, Jerry+ i przede wszystkim ACA1221. Sprawdzał ktoś może, ile taka ACA 020/28 żre prądu?
05.03.2017 17:33
[#23]
Re: Budowa zasilacza do Amigi.
@ijon, post #22
Tylko właśnie, czy te 3 ampery na +5V wystarczą? Mam w A1200 kartę CF, Goteka, Jerry+ i przede wszystkim ACA1221. Sprawdzał ktoś może, ile taka ACA 020/28 żre prądu?Mam podobną konfigurację, SD zamiast CF, oryginalna stacja zamiast Goteka i ACA1221 odkręcona na 28 MHz. Do tego Indivision AGA, która, po temperaturze sądząc, sama pobiera kilka ładnych watów.
Zasilacz 3.0 A, oryginalny z Commodore. Wszystko pracuje stabilnie, nawet gdy testując przelotki dołączam jeszcze dysk talerzowy 3.5".
09.03.2017 15:04
[#25]
Re: Budowa zasilacza do Amigi.
@Krashan, post #23
Panowie czyli jak dobrze rozumiem ten Cisco do A1200 + Blizzard 030/50 + CF + HXC - starczy bez najmniejszego problemu? Wystarczy przelutowac wtyczke i po zabawie?
Dlaczego pytam - sam mam jakiś mega stary zasilacz AT (co najlepsze z naklejka Amigową na nim więc chyba kiedyś nawet był przez kogos sprzedawany jako amigowy) - a w trakcie pracy doświadczam co pewien czas przypadkowych zwiech + ne ekranie lataja mi takie ciemne pasy w tle po przekątnej ekranu. Sprawdzałem druga płytę główną którą mam w domu i sprawdzałem tez drugi kabel Euro Scart. I dalej tak samo. Tak sie zastanawiam co jeszcze wykluczyć i nastepny w kolejce jest zasilacz. Czy zasilacz może powodowac takie zakłócenia obrazu + przypadkowe zwiechy?
Dlaczego pytam - sam mam jakiś mega stary zasilacz AT (co najlepsze z naklejka Amigową na nim więc chyba kiedyś nawet był przez kogos sprzedawany jako amigowy) - a w trakcie pracy doświadczam co pewien czas przypadkowych zwiech + ne ekranie lataja mi takie ciemne pasy w tle po przekątnej ekranu. Sprawdzałem druga płytę główną którą mam w domu i sprawdzałem tez drugi kabel Euro Scart. I dalej tak samo. Tak sie zastanawiam co jeszcze wykluczyć i nastepny w kolejce jest zasilacz. Czy zasilacz może powodowac takie zakłócenia obrazu + przypadkowe zwiechy?
10.03.2017 13:45
[#30]
Re: Budowa zasilacza do Amigi.
@player_sct, post #29
Rozebrałem zasiłkę i wygląda jak na fotkach. Na pewno wybrzuszone są te dwa duże kondensatory 330uF - na drugiej płytce z tego co widze wszystkie elektrolity oględzinowo wyglądają normalnie i żaden z nich nie jest wybrzuszony ani nie wylewa. A tak swoją drogą spód płytki wygląda jakby cyna była wręcz wylewana :) Jakby nie patrzeć zasilacz ma naklejki z 96 roku więc 20 latek ma już
Pytanie - wymienić tylko te dwa, czy robić wszystko?
Pytanie - wymienić tylko te dwa, czy robić wszystko?