[#1] Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu
Cześć.

Zainspirowany wątkiem giełdy na ul. Grzybowskiej w Warszawie chciałbym rozpocząć dyskusję na temat giełdy wszelkiej maści retro, która mieściła się w Domu Aukcyjnym "Adams" przy ul. Matejki w Poznaniu.
Pamiętam, że wstęp na teren kosztował (chyba) 2 pln, a sam kiermasz mieścił się na starej sali gimnastycznej, na której terenie obecnie rezyduje market Biedronka.
Co niedzielę w godzinach 8.00 - 14.00 można było, w latach świetności giełdy (92-98) bo później już zaczęli królować ludzie na dorobku - późniejsi właściciele BestComu i Komputronika, kupić/sprzedać/zamienić sprzęt i oprogramowanie dzisiaj już retro :) Utkwił mi w pamięci pan, który po lewej stronie od wejścia, na rogu stołu, kopiował dyskietki dla Ami na A1200 za 2,50 zł / dysk.
Jakie Wy macie wspomnienia z tą giełdą, może jakieś zdjęcia z tamtego okresu ktoś posiada/wie gdzie znaleźć?
[#2] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@dominiqr, post #1

Ja mam duzo, ale wszystkie z nich i tak znasz osobiscie. :)
[#3] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@F7sus4, post #2

Opisujcie chłopaki, fajnie się słucha historii napiętnowanych emocjonalnym entuzjazmem ;)
[#4] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@Duracel, post #3

Witam Ja również w latach 1993-1995 bywałem na giełdzie nawet coś się sprzedawało :) oraz przywoziło na początku gierki z Poznania do Gniezna gdzie rozprowadzało się na szkolnych giełdach po piwnicach itp. Potem niestety coraz więcej osób miało do czynienia z prawem był sławne obławy na giełdzie w Poznaniu panów w kominiarkach z dziurkaczem :) Na giełdzie w Poznaniu zaczynali również bracia którzy handlowali wtedy sprzętem do PC potem posiadali hurtownie a dzisiaj maja sieć sklepów KOMPUTRONIK :) fajne to były czasy w latach od 1994 kiedy wstąpiłem w szeregi grupki Dark Team jako swapper zawoziłem wypociny z mojego miasta przeważnie moduliki Maxsofta i brałem inny scenowy soft na tamte czasy dysponowałem twardym dyskiem 120MB 3,5 Quantum był to mój dysk roboczy ponieważ w amidze siedziała bestia 1,2GB :) i koleś z Poznania wpakowywał mi tam gierki oraz stuff scenowy tak zaczynałem potem oglądało się u mnie ponieważ Maxsoft miał A500 potem ACDTV wiec nie mogliśmy wszystkich demek oglądać u niego. Na giełdzie dostawałem nieraz niestety kupowałem magazyny dyskowe Polskie :) i tak narodziło się u mnie swapperstwo gdzie w okresie szczytu tzn przed Armią tj przed sierpniem 1996r miałem 150 kontaktów i wszystko poprzez pocztę jakie to było zajebiste i w sumie brakuje tego :) stampowanie znaczków aby było taniej zajebane listy przez poczte albo wezwania w sprawie właśnie znaczków :) Wracając do giełdy pamiętam jak z nerwów nie mogłem się doczekać dospać jeździłem przeważnie pociągiemz Gniezna 60min chyba ze "stałem" z kumplem na giełdzie wtedy zabierali mnie samochodem. Do dzisiaj pamiętam ta sale gimnastyczna żarcie na końcu tam przy kiblach :) prawie wszędzie X-copy bez sprawdzenia poprawności nagrania :) katalogi z grami pamietam jaki szał był jak w 1998 roku miałem A1200 030/50mhz blizzarda scsii i kupiłem uwaga za 2500zł nagrywarke SCSII 2x zapis :) płyki kosztowały wtedy 7zł/ puste BTC :)mam zresztą prawie wszystkie jakie wypaliłem na amidze :) wtedy to był szok każdy "pirat" sprzedający na giełdzie posiadał i kopiował z płyt :) a nie z dyskietek wszystko spakowane dms kopiowane na dyskietki :) pamiętam ze zarabiałem wtedy 420zł miesięcznie wypłaty wiec wiesz ile musiałem zbierać aby kupić nagrywarkę do Amisi :) pamiętam że jako prezent od dziewczyny a raczej od jej rodziców dostałem kase 1500zł za która mogłem spełnić swoje marzenie i kupić sobie 15płyt wypchanych grami i programami na amisi wtedy to była masakra ponad 1GB danych na amige masakra :) cena również była masakryczna CD-ROMY mam do dzisiaj potem zbierało się zestawy CD były wydania warszawskie oraz poznańskie :) fajne czasy szkoda ze poszedłem do wojska ponieważ po wyjściu z armii nic już nie było takie samo amiga umierała coraz więcej ludzi przesiadało się na "grzyby" konsole a ja niestety przez te 18 miechów nie mogłem swappic a gdy wrociłem to ponad połowa nie miała już Amigi na peceta przesiadłem się późno bo w 2000r ale nadal miałem amigi sprzedałem ja dopiero w 2001 czego bardzo żałuje obecnie nie posiadam Amigi ale być może to się zmieni :) pozdrawiam Franc of Dark Team

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2013 02:17:38 przez francdt
[#5] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #4

Byłem raz na tej giełdzie, w czasach gdy miałem Amstrada. :) A gdy miałem Amę to kilka razy dotarłem na Grzybowską. Ciekawe za co tą kasę dostałeś od nie swoich rodziców?
Zastanowiło mnie jedno wyrażenie, że połowa ludzi już nie miała Amigi. To brzmi tak jakby te Amy zniknęły. Część z nich pewnie utkwiło na strychach lub piwnicach gdy się ludzie dorobili mocniejszych kompów. A reszta trafiła do tych co dotąd mieli 8 bit lub nic i teraz dopiero był to najlepszy komp na jaki mogli sobie pozwolić. A że nowych właścicieli nie znaliśmy, to tak jakby nam Amigowych znajomych ubywało. A przecież niektóre Amy kilka razy zmieniały właściciela i zarażały kolejnych ludzi bakcylem sentymentu do tego kompa. Więc teoretycznie powinno ich być więcej niż było Amig w Polsce. :)
[#6] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@ZbyniuR, post #5

w sumie masz racje powinno być więcej osób kochających ame z tego co pamiętam ludzie sprzedawali amige aby kupic grzyba ew konsole wiadomo część Amig została popsuta lub nie nadawała się do niczego umarła i została wyrzucona na śmietnik znam takie przykłady kiedy właściciel dostał komputerek w spadku po kimś np mieszkającym w danym domku a w piwnicy była Amiga bez zasilacza z niewiedzy została wyrzucona na śmietnik pewnie kilka podobnych przykładów by się znalazło cześć Amig nadal leży po pawlaczach i innych szufladach. Z Czego dostałem kasę była to raczej pożyczka w wysokości 5000zł oddawałem to 2 lata ale wtedy to był fanatyzm :) kasa nieważna ważna była amiga i chęć za wszelką cenę pozostania przy niej niestety względy finansowe coraz tańszy o większej możliwości PC zmusiły do sprzedaży oraz względy osobisto- rodzinne czego dzisiaj żałuje jak i wielu innych rzeczy każdy z nas mając dzisiejszą wiedzę poszedłby troszkę inaczej w życiu. Teraz jedynym źródłem starych komputerków moga być wystawki w Niemczech i innych bogatszych krajów może w UK również znalazłoby się sporo Amig macie może jakieś doświadczenia w tych tematach może warto by było się wybrać po jakiś retro-sprzęt i uratować go od zagłady
[#7] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #4

płyki kosztowały wtedy 7zł/ puste BTC


Nagrane po brzegi z softem kosztowały 80zł sztuka :)
[#8] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@KJB, post #7

Ja mówię o pustych BTC koszt 7zł ja kupiłem 15szt z całym softem na amisie jaki wtedy wyszedł za 1500zł a wypłate miałem 420zł :) wychodziło 100zł/szt do tego dostałem sporo płyt z samplami bitmapami i texturami do programów 3D jak puźniej się okazało że większość była spakowane quaterbackiem 6.0 chyba dobrze napisałem ale niestety z hasłem :( a kolesia już niestety nie widziałem na giełdzie chyba sprzedał mi wszystko co miał a o haśle zapomniał :(
[#9] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@KJB, post #7

Nie wiem czy to była wina płyt czy nagrywarek, ale te pierwsze które bogatsi z nas sobie kupowali były bardzo zawodne, z 1/3 płyt po nagraniu była do wyrzucenia. Pamiętam że płyty jakie były dobre do PSX kosztowały po 15zł, a musiałem kupić takie 3 by mieć jednego pirata. Jedna to zapłata dla nagrywacza druga to jakby ubezpieczenie na wypadek jakby się skopało nagranie a na trzeciej dostawałem grę. :)
Potem płyty staniały a niezawodność się poprawiła i kupowałem dwie płyty po 7zł by dostać jedną. A BTC mały opinię najgorszych. Lepsze a też tanie były Esperanza czy jakoś tak. ;) Choć opinie (czyt. uprzedzenia) były bardzo podzielone. Pamiętam że mało było takich bystrzejszych Amigo-piratów co potrafili przygotować płyty z grami na Ame tak by chodziły prosto z płyty. Bez potrzeby instalacji czy nawet nagrywania na dyskietki. :)
[#10] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #8

U nas w Trójmieście w tym czasie płaciło się 50 zł za nagranie płyty (soft własny, dostarczany na HD).

Nasz member w Niemczech, zgrywał stuff z BBSów miesiącami (np.07/97, 08/97 itp.) - wiadomo, tanie połączenia telefoniczne i w ogóle inne ralia od panujących wtedy w PL. Raz na parę miesiący odwiedzał rodzinę w swoim rodzinnym mieście, gdzie mieszkał nasz inny swapper. Zgrywane tam było wszystko na jego HD, a potem zrzuta i wyprawa do Trójmieskiego giełdziarza, który jako pierwszy kupił nagrywarkę CDx1 za 12 tyś złotych. :) Czasami też dostawaliśmy płyty od Celica (tego modemtradera w Niemczech w prezencie), Tak to u nas wyglądało...

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2013 16:07:47 przez Deftronic/...
[#11] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@Deftronic/..., post #10

do Poznania nowości trafiały z Warszawy wiem ze ktos z warszawy miał układy i nowy stuff załatwiali własnie poprzez BBS-y w Poznaniu zawsze była zrzuta tych "najwiekszych" i wyprawa po najnowszy stuff do Warszawy w sobote aby w niedziele mieć już nowości u siebie w Poznaniu wiem ze nieraz kolo który jeżdził przybywał prawie przed zamknieciem giełdy ok 13.40 wszyscy na niego czekali i nieraz już tak bywało że giełda się zamykała i zostawali tylko ludzie którzy czekali za tym kolesiem i nowościami :) potem Poznaniacy sami dorwali jakieś źródło jakiś BBS nazwy nie pamiętam ale był w Niemczech dlatego płyty z tych samych miesięcy np 2/97 czy tygodni są inne dlatego nazwano je "płyty warszawskie" i "płyty poznańskie" tyle ja wiem a nie byłem jakimś wielkim "piratem" byłem za młody to raz i nie miałem funduszy aby w to "wejść" choć mi zaproponowano "zrzute" w nagrywanie wszystkiego co wyjdzie wiem tylko że kasa może nie była jakaś wielka ale trzeba było brać wszystko :( a ja głównie stuff scenowy brałem wymieniałem się. Kupowałem gierki dla kolegów którzy zostawali na miejscu w Gnieźnie i prosili o konkretne tytuły. W Poznaniu działał BBS bo kilka razy stuff za niewiedza ciotki z kuzajem "ciągneliśmy" poprzez TPSA :) ale rachunki były masakryczne wiec lepiej było brać dysk i w droge na giełde. oczywiscie co roku murowana impreza w Poznaniu to Infosystem i szukanie Eureki :) oraz umawiania sie z innymi ludzikami własnie na targach poznało się dużo ludzi :) może nie tak wielu jak na giełdzie ale targi również miały swój klimat. co do zdjęć pewnie sie nie zachowały mowie tutaj o giełde jak i giełdy może te z początkowej fazy tak ale po wprowadzeniu ustawy anty-pirackiej jeśli robiłbyś zdjęcia na giełdzie/giełdach to dostałbyś po ryju i klisz z aparatu powędrowałaby do kosza takie jest moje zdanie ludzie po wprowadzeniu ustawy bali się wszelkiej maści nalotów podejrzanych typków a co dopiero zdjęć :) ja jakoś dzięki uprzejmości kolegów którzy sprzedawali sprzęt do PC i którzy znali się z bracholami z obecnego KOMPUTRONIKA mieli zawsze świeże newsy kiedy NIE jechać na giełdę ponieważ wpadnie banda w kominiarkach z dziurkaczami i jakoś mojej osobie się udało nie mieć problemów ale znam osobiście ludzi którzy dostali wyroki ale sąd zawsze uznawał niską szkodliwość społeczna i siedzieć nie poszli ale sprzęt przepadał i to za nie małe pieniądze oraz jakaś grzywna sie pokulała:) a fotki chetnie bym obejrzał :) ale te jedyne to pewnie z Policji przy zatrzymaniach
[#12] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #8

Mnie świat HDD "dopadł" około 1996, tuż za chwilę miałem też CD-ROM (drogi bo jakoś za 300-400). W tych latach do 1999, stałem się użytkownikiem karty BlizzardPPC. Apollo 40/40 MHz sprzedałem koledze Amigowcowi. Za jakiś czas już w latach 2000, karta do mnie wróciła i dokupiłem drugą A1200.
A1200 w latach upadku C=, czyli około 1994 kupiłem za pożyczkę pracowniczą za 1200 zł i spłacałem jakoś po 100 zł co miesiąc. Zarabiałem wtedy około 500 zł na rękę. Po 1999 zaczął się kryzys i upadek zakładów (niech Balcerowicz wie, że jest wytykany). Do 2005 ludzie w Polsce często zarabiali tylko 500-700. Uratowała nas UE. Takie to były czasy "amigowe" i "postamigowe".
Także udało mi się kupić już po czasach tzw. giełdowych - sporo gier na CD. Tak jak napisał KJB, za około 100 zł. Nie opłacało się, bo teraz wszystko jest w necie. Pierwsze płyty za 4 zł nagrywałem na nagrywarce od kolegii pecetowca, bo miałem tylko CD-ROM. Ja mu raz na jakiś czas pożyczyłem PSX (bo gry na Pentium 100 były marne), a on mi pożyczał nagrywarkę. Wtedy już miałem FastATA i spokojnie wypałałem dane "uciułane" przez długi czas na MakeCD. Na Amidze. :)
W Realu kupowałem płyty za 4 zł i wypałałem na nich dane z Amigi. Lata 2001-2003. :)
Później to tzw. wegetacja. Jakby nie UE. To Wszyscy bylibyśmy w...

Ale nie napisałem o żadnej giełdzie i jest OFFTOP. Byłem parę razy na giełdzie katowickiej. Kupiłem tam kilkana scie gier na dyskietkach i miałem w co grać. Ot, co. W sklepach nie było gier, koledzy nie byli Amigowacami, to trzebabyło kupować na giełdzie - za ciężko zarobione pieniążki. :)
[#13] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #11

Czy jest tutaj ktoś kto spędzał sporo czasu na giełdzie w Poznaniu ???? czy są tutaj Amigowcy z wielkopolski Poznań i okolice ??? mozna by było spisac jakoś początki giełdy w Poznaniu może ktos ma jakies foty ???? z giełd osiedlowych lub z innych miast w wlkp
[#14] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #13

Giełdy komputerowe to lata osiemdziesiąte, tylko ośmio bitowce się tam wtedy widywało, no ale może w Poznaniu było inaczej.


Pozdrawiam
[#15] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@RadoslawF, post #14

No właśnie giełda katowicka to jechała chyba do końca milenium. Ja miałem tylko problem taki, że miałem malucha (Fiat126p) i stykło nalać 95 i po prostu przejechać z Rybnika do Katowic - 50 km. Po 1999 przestałem myśleć o etylinie do malucha i zacząłem myśleć o pracy na czarno (dziekujęmy Ci o Balcerowiczu :P ).
O giełdzie to kompletnie zapomniałem, ale, bo, iż, aczkolwiek i nawet że -że, oraz tudzież i po zatym - zaczęłą nastawać era internetu.
Nawet jak jeszcze nie miałem internetu, to olałem giełdy. W jakimś supermarkecie ściągałem na dyskietki soft z Aminetu. Bo tam byl internet i...tam zauważyłem PRYWATNY PORTAL AMIGOWY :)
[#16] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@ZbyniuR, post #9

W 1996 mialem (nie)szczescie posiadac nagrywarke. Po blisko miesiacu wypalania dla wybranych kolegow "w zaufaniu", skonczylo sie na tym, ze schodzilo regularnie pol dzielnicy. Poczta pantoflowa. Sterty plyt bywaly uciazliwe czasowo (30 minut=wypalenie 1 CD), ale wpadalo nieco "grosza". Byl nawet taki moment, ze mialem miesieczne oszczednosci wieksze, niz obydwie pensje rodzicow - pamietam, ze pozniej podejrzewali mnie, ze robie "jakies czarne interesy". W pewnym sensie mieli racje, legalne to juz nie bylo dobre 2 lata.

[#17] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #13

Tak, ja spedzalem, choc moze poczatkowa odpowiedz byla nieco lakoniczna. Nie mam zadnych fotografii, ale z perspektywy czasu, trzeba przyznac, ze juz nawet sam budynek byl calkiem imponujacy. Dzisiaj zagniezdzila sie tam Bied(ronk)a, gorzej byc nie moglo. W latach 90-tych gielda na Matejki byla wlasciwie wiecej, niz meta wycieczek po soft, nowa gierke, czy swieze demo. Normalna rzecza bylo spontaniczne nawiazywanie rozmow z innymi krzatajacymi sie miedzy stolikami ludzmi, wymienianie doswiadczen, numerow telefonow, gier, programow itd. Nawiazalem w tamtych latach wiele cennych znajomosci, a niektore przetrwaly nawet do dzis (hej dominiqr!). Nie wiem, jak w Warszawie, choc w porownaniu z Wroclawiem, na pewno bardzo duzo na Matejki przewijalo sie osob, ktore mialy (posredni lub bezposredni) kontakt ze scena. Oprocz charakterystycznych dzwiekow XCopy, prawie kazdego odwiedzajacego wital na wejsciu puszczany z Protrackera modulas z "9 Fingers", numery Dizziego, Heatbeata, czy Jogeira. Dostep do swiezych dem i produkcji z ostatnich party byl standardem. Scene nagrywali po 10000zl/dysk, podczas gdy gry/soft byly po 20000zl/dysk (pozniej wzroslo do 2,50zl po denominacji). Obraz ludzi siedzacych nad wlasnym modulem w Protrackerze, czy dziergajacych cos w Deluxe Paincie lub Real 3D nie budzil zadnego zdziwienia - dopelnialo to jednolity obraz owego miejsca. Nie brakowalo, rzecz jasna, post-PRLowskiej szarzyzny, choc nadrabiali to ludzie - nauczeni minionym ustrojem "zycia na kupie", byli na siebie bardzo otwarci, wlasciwie kazdy do kazdego. Nie wiem, czy dzisiaj mialoby to szanse wygladac w podobny sposob. Oprocz Matejki, byla jeszcze gielda na ul. Dozynkowej (Akademik), choc w porownaniu z powyzsza, byl to pryszcz na krowim zadku. Z osob wystawiajacych sie na pewno byli bracia od Komputronika, rodzina Spychalow (maja do dzisiaj sklepik na Wichrowych Wzgorzach - Kom-Bit, nazywany pieszczotliwie: "kombinatorem", tyle ze w rekach syna, bo stary Spychala juz nie zyje). Mieli oni pseudo-grupe PBS (Pink Boys Software) z niejakim Arkiem i strasznie na ich bluzgali na C64. Faktycznie, robili kijowe intra. Te amigowe (podczepiane pod bootblock) tez. W srodkowej czesci stalo dwoch gosci, jeden ze Swobody, drugi z Oswiecenia (Borzeszkowscy). Sprzedaja teraz drzwi w pawilonie na Szpitalnej (spotkalem ich przypadkiem, gdy takowe zamawialem podczas remontu). Po wprowadzeniu ustawy o prawie autorskim (przelom 1994/1995) gorzej to zaczelo wygladac. Naloty zakominiarkowanych panow pokroju ZOMO byly na porzadku dziennym. Nie raz i nie dwa polecialy dyskietki do torby, czy monitor na ziemie. Nie lubilem tam wtedy chodzic. Rok pozniej gielde zamkneli, pod sam koniec stoliki wynajmowalo moze 20 osob. Kiedys byly BBSy, teraz mamy internet, pierdyliard megabitow na sekunde, a pobranie kolejnej gry to kwestia trzech klikniec i kilku sekund. A kiedys w niedziele autobus nie kursowal tak czesto...

:)

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2013 23:37:15 przez F7sus4
[#18] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@Deftronic/..., post #10

.. ja pamiętam czasy że najlepszy stuph szedł ze Szczecina. Było już w zasadzie po giełdach, które klękły chyba w 94 roku kiedy weszły prawa autorskie. Przed zamknięciem w Gdańskim Żaku i Gdyńskim Kolejarzu nie pamiętam żeby ktoś miał wtedy płyty na Amigę (osobiście nie widziałem). Wszyscy praktycznie walili z VBS'ów albo na 2 stacje. Gdzieś w 95 roku kolesie zrobili ściepę na nagrywarkę Philipsa x1 (wyglądała jak magnetowid). Tłukli na grzybie. Kosztowało to ok 100 zł za CD - soft oczywiście na HD. Ja miałem wtedy A500 i 5,25. Wystarczało. Ale znałem takich, którzy musieli się przesiadać na CD
[#19] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@F7sus4, post #17

post-PRLowskiej szarzyzny


Jak się Wszystko okazuje - było super za Gierka. A szarość zrobił robol co kiedysik kimoł w styropianie (nie wiem jak to powiedzieć w gwarze gdańskiej, bo sam jestem małopolaninem z gór) :)
Te Wszystkie prawa autorskie, są konsekwencją...


Dodane: I jestem Hanysem z wyboru :D

Ostatnia aktualizacja: 11.08.2013 23:58:38 przez Andrzej Drozd
[#20] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@Andrzej Drozd, post #19

Fajnie by było temat giełdy w Poznaniu usystematyzować i jakoś to spisać dla potomnych moze ma ktoś jakieś pomysły zapiski itp :)
[#21] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #20

f7sus4 też na tej giełdzie spedziłem wiele godzin swojego żywota, same miłe wspomnienia bywałem tam jeszcze kiedy rządziła Amiga, po 96 roku bylo juz coraz gorzej wszyscy przechodzili na blaszaki, na tej giełdzie w 97 roku kupilismy nagrywarke Yamahy o szybkosci 1x nagrywania potem juz to sie krecilo podobnie jak ty to opisałeś koledzy mnie nachodzili hurtowo siedziało sie przed komputerem wiele godzin wiele wypalonych płytek z softem na pc i rzadko Ami , czego najbardziej załuje ? z wielkim zapytaniem gdzie sie podziali ci wszyscy koledzy kumple komputerowcy z tamtych lat ?:) albo to powyjezdzało z kraju, albo sie pozeniło ? diabli wiedzą kontakty wszystkie pourywane ludzi nie widac w moim miasteczku nikogo sie nie zna !! kiedys schadzki na Amige czy pc i granie w command & conquer czy cannon fodder byly codziennoscia ! dzisiaj kazdy na kazdego patrzy spod byka jak wrog na wroga

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2013 17:07:23 przez madwawa
[#22] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@madwawa, post #21

Faktycznie jest coś takiego, niby mamy telefony i internet, a w praktyce jak ktoś już nie mieszka 100 metrów od ciebie i nie chodzicie do tego samego sklepu szkoły pracy itp albo nie jeździcie tym samym autobusem. To kontakt się urywa na długie lata, a po iluś latach już nawet rozmowa się nie klei z kiedyś najlepszymi kumplami. Bo na codzień każdy z was ma do czynienia z innymi ludźmi i czynnościami i stajemy się sobie obcy. :( Jedyna nadzieja to że znajdziemy nowych znajomych tam gdzie bywamy, wystarczająco fajnych by nas nie łapały takie smętne refleksje. ;)
[#23] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@ZbyniuR, post #22

Gdyby ktoś mógł jakoś poukładać w jedna całość giełdę w poznaniu proszę o info może cos się skrobnie w tej materii zdjęć raczej nie będzie sam text wiec zaczynamy zbierać materiał na opowiadanie lub książkę o giełdzie w Poznaniu
[#24] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@francdt, post #23

Ja dobrze wspominam tą giełdę bo miała niesamowity klimat.
Byłem tam kilka razy na przełomie 1999/2000 roku posiadając Amigę600 .
Zawsze do tego samego gościa chodziłem co stał niedaleko wejścia.Pamiętam że posiadał całą listę gier na Amigę i rozmawiałem z nim na temat gier i co polecał.Gry na dyskietki nagrywał chyba z 2 płyt cd.Najbardziej cenię sobie chyba przygodówkę universe na 5 dyskietkach ,którą polecał,a o której wiedziałem bo miałem ją ale tylko 2 dyskietki....
Bardzo ceniłem sobie także prasę dot. amigi jak secret service ,gamhler czy śgk.Dzięki tej giełdzie znalazłem rozwiązanie do Alfabetu śmierci

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2016 01:34:21 przez mackal83
[#25] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@mackal83, post #24

A gielde w Lublinie w liceum w Staszicu na raclawickich ktoś pamięta?
Byl nagrany film ,mialem kopie na kasecie vhs. Niestety przepadla z innymi kasetami.

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2016 09:23:22 przez JacK_Swidnik
[#26] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@JacK_Swidnik, post #25

pamiętam, w końcu to tam po raz pierwszy (1990) widziałem na żywo "pięćsetkę".
[#27] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@JacK_Swidnik, post #25

Byłem często na giełdzie w Staszicu, o czym wcześniej rozmawialiśmy. Wówczas interesowały mnie wyłącznie ZX Spectrum oraz piec. Pierwszą Amigę, którą kupiłem (przez przypadek) była A600, a wydarzyło się to stosunkowo późno, bo około roku 2000 na Wolumenie w W-wie. Podszedł do mnie koleś i pytał czy nie chcę kupić A600 z zasilaczem. Kupiłem, bo czemu nie. Dałem za nią 30 zł. Od czasu do czasu odwiedzałem Wolumen. Czasem zaopatrywałem znajomego, który prowadził stronę link
[#28] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@mackal83, post #24

Ja też dobrze wspominam giełdę na Matejki, bywałem tam co niedziele w celu zakupu nowego softu do mojej A500, którą posiadałem w latach 92/93 i to były chyba najlepsze lata giełdy, przewijało się mnóstwo ludzi, Amiga rządziła na giełdzie, wszędzie widać i słychać było działające xcopy ;) Po wejściu ustawy rzeczywiście trochę gorzej to wyglądało, sporo handlujących przerzuciło się na sprzęt i często jeździłem tam po jakieś części czy akcesoria ale już do PC.
[#29] Re: Giełda - Dom Aukcyjny Adams, ul. Matejki w Poznaniu

@Szneka, post #28

Panowie odgrzewam kotleta ponieważ poszukuje pakietu właśnie z giełdy z Poznania płyt z softem na Amige mam spisy 12CD ale niestety nie mam tych płyt :( chętnie odkupie wspomnę że to nie jest sławny Ami Bird bo to mam jest tam 35CD ani TBL Słupsk tam jest 16CD tutaj jest 12CD i są tam rzeczy których nie ma na innych giełdowych składankach potrzebne to aby odzyskać gry i programy polskie których niestety nigdzie już obecnie nie ma a dzięki spisowi udało się namierzyć na tych dyskach dla zainteresowanych podeślę spis pozdro
1
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem