04.11.2016 19:29
[#67]
Re: AmiSZCZECINA - może by tak...
@hrw, post #64
Inicjatywa Paprykarzowa wbrew pozorom nie upadła. Niestety bedąc posuniętym grubo po 40stce, nie wszystko można rzucić by oddać sie hobby i melancholii zgodnie z planem. Powoli jednak realizuje swoje plany na dobra zabawę i powrót przy najmniej mentalny do dawnych dobrych lat. Jest juz z grubsza gotowe na razie wirtualne miejsce spotkań z amichatem live (nie przyjmuję narzekań , że flash - jak będzie opcja skryptowania html5 to się zmieni). Pracuję tez nad regularnymi retropogadankami w radio. Docelowo spotkania w knajpce też będą.
08.11.2016 07:44
[#69]
Re: AmiSZCZECINA - może by tak...
@xtro, post #1
@hrw @Jadoka_@teh_KaiN @xtro @mccnex
No to co Panowie można by wyskoczyć z kolegą R-Tea na jakieś AmiPiwko? Wstępnie ugadaliśmy się na środę godzina wyklaruje się pewnie jeszcze dziś ale mogę zapewnić, iż będzie to nie wcześniej niż 17:00. Ktoś chętny czy dalej czekamy... tak czy inaczej, bezpośredni kontakt via wiadomość priv.
No to co Panowie można by wyskoczyć z kolegą R-Tea na jakieś AmiPiwko? Wstępnie ugadaliśmy się na środę godzina wyklaruje się pewnie jeszcze dziś ale mogę zapewnić, iż będzie to nie wcześniej niż 17:00. Ktoś chętny czy dalej czekamy... tak czy inaczej, bezpośredni kontakt via wiadomość priv.
09.11.2016 13:42
[#71]
Re: AmiSZCZECINA - może by tak...
@Adamza, post #70
Gdyby kogoś interesowało to dzisiejsze spotkanie jest na godzinę 17:15, jako punkt zborny plac Żołnierza Polskiego na Zegarze Słonecznym (po skosie od Bramy Królewskiej), a potem w kierunku Starego-Nowego Miasta i pewnie do Wyszaka. Jak by ktoś chciał to pw do mnie podeśle kontakt.
Ostatnia aktualizacja: 09.11.2016 13:48:01 przez RadziN
Ostatnia aktualizacja: 09.11.2016 13:48:01 przez RadziN
09.11.2016 14:40
[#72]
Re: AmiSZCZECINA - może by tak...
@RadziN, post #71
Fajnie, Panowie, ja pasuję... Bo właśnie odstawiłem żonę z małym do szpitala... wracają tam po 3 dniach pobytu w domu. Sam wyłażę z infekcji, moi rodzice, teściowie, szwagry... wszyscy chorują. W Stargardzie jakaś pier....na epidemia rotawirusowa czy Hugo wie panuje, nie przyjeżdżajcie do tego miasta w najbliższych dniach.
Enjoy the party, w każdym razie, wypijcie zdrowie tych, co na... łożu... :)
Enjoy the party, w każdym razie, wypijcie zdrowie tych, co na... łożu... :)
11.11.2016 18:37
[#75]
Re: AmiSZCZECINA - może by tak...
@xtro, post #74
Było dość kameralnie, więc jest (chyba ) czego żałować :) i R-tea mam nadzieje, że sie nie nudził. Jest nas amiszczecinaków trochę, więc może bez zbędnego kombinowania po prostu można by się spotkać . Proponuję na koniec listopada, ot tak wypad do Starego Browaru lub Wyszaka. A jak już pogadamy to można się (lub i nie) brać za AmiSzczecinę lub inne inicjatywy tylko trzeba się zorganizować.
12.11.2016 14:50
[#76]
Re: AmiSZCZECINA - może by tak...
@RadziN, post #75
To by było chyba "superowsze" niż te moje pomysła na "Paprykaszę". Niestety życie ... grubo czterdziestolatka nieuchronnie pędzącego bliżej koło 50 pozostawia małe pole do improwizacji hobbystycznych. Ale prawda jest też taka, że w temacie hobby bardziej zająłem się teraz radiem i w tym kierunku chcę również posunąć swoją ami-działania-działkę czasu poświęconego dla środowiska.
22.12.2016 07:01
[#80]
Re: AmiSZCZECINA - może by tak...
@Barnim, post #79
Ano byłoby miło się zorganizować. Z naciskiem na 'zorganizować' ale chyba trzeba podejść do tematu na zasadzie wyznaczyć datę (min. miesiąc w przód by każdy jakoś to poogarniał) zobaczyć komu pasuje i się spotkać. No to dobra Panie i Panowie komu pasuje 28.01.2017. godzinę się jeszcze ustali. Proszę o odzew.
12.01.2017 22:38
[#89]
Re: AmiSZCZECINA - może by tak...
@RadziN, post #80
Hijackuję temat, bo się coś okołoamigowego u nas urodziło:
Amiga przy bajglach
Idzie ktoś? Bo ja chyba idę. ;)
Amiga przy bajglach
Idzie ktoś? Bo ja chyba idę. ;)