Komentowana treść: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
[#1] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
Heh... i mowi to prawnik.... Jesli sie nie myle - z zakupionym towarem moge robic co mi sie zywnie podoba, jezeli robie to na wlasny uzytek, skoro moge sobie wbijac skarpetkami gwozdzie to i moge uzywac zakupionego systemu gdzie mi sie podoba, jesli jest to jak juz wspomnialem na moj uzytek...
[#2] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
Alez ja mam wyczucie styuacji. Wczoraj napisalem ze B. Buck naciaga ludzi (koment [#2622]), a dzis czytam news potwierdzajacy moje zdanie.
[#3] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #1




Jesli sie nie myle - z zakupionym towarem moge robic co mi sie zywnie podoba, jezeli robie to na wlasny uzytek,



Nie do konca tak jest. Jesli licencja uzytkownika ogranicza Twoje prawa do uzywania oprogramowania to powinienes sie do niej stosowac. Przykladem moga byc licencje systemu Windows, gdzie mozna znalezc np. licencje jedno- i wielostanowiskowe oraz sieciowe lub bez praw do uzywania w sieci.



Jesli teraz w licencji bedzie szczegolowo okreslone, na jakim sprzecie mozna uzywac oprogramowania to rowniez powinienes sie do tego stosowac. Zwroc jednak uwage, ze chodzi tu o uzytkowanie oprogramowania, co oznacza uzywanie na stale. Jest to troche podobna sytuacja do oprogramowania shareware/freeware, gdzie licencja czesto mowi, ze legalne uzytkowanie darmowego programu jest mozliwe przez okreslony czas, po ktorym nalezy program zarejestrowac platnie lub bezplatnie.



Podsumowujac: licencja moze precyzowac okreslone warunki legalnego wykorzystania oprogramowania, bez znaczenia czy jest to na Twoj uzytek czy komercyjnie. Po prostu moga w niej byc odniesienia do wykorzystania prywatnego i komercyjnego.
[#4] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #3

Licencja moze duzo, ale nie moze stawac ponad prawem... Kupujac oprogramowanie jednostanowiskowe masz prawo uzywac je na jednym stanowisku. W licencjach jest tez, iz niedozwolona jest modyfikacja programu co tez jest nieprawda, dla wlasnych potrzeb masz prawo zmodyfikowac program. Kolejna rzecza jest kopiowanie, masz napisane np na kasecie/plycie, ze kopiowanie jest niedozwolone, otoz znowu nie tak - na wlasne potrzeby mozesz kopiowac - robiac kopie bezpieczenstwa, badz tez skladanke, ktora bedziesz sobie sluchal. Dodatkowo do celow naukowych mozna wykonywac kopie fragmetow innych tekstwo, nalezy zaznaczyc jednak zrodlo i autora... Tak wiec jak widzisz, mimo, ze licencja na to nie zezwala, mozesz sobie kupic AmigaOS4 i uzywac go prywarnie tam, gdzie bedziesz chcial. Jesli przyjdzie ci do glowy, iz plyty z systemem bedziesz uzywac jako ringo - tez bedziesz mogl uzywac tego zgodnie z prawem. Aha najwazniejsze - przejrzyj sobie dodatkowo ustawy antymonopolowe...
[#5] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #4



Czyli Twoim zdaneim uzywanie oprogramowania niezgodnie z licencja (np. ilosc stanowisk) lub prawem (modyfikacja programu) do wlasnych potrzeb jest dozwolone?



Poza tym nie wiem czy wiesz, ale miedzy kopiowaniem muzyki, a programow komputerowych jest wielka roznica. Jesli np,. posiadasz oryginalne plyty/kasety to mozesz skopiowac je na skladanke do swoich potrzeb. Ale niedozwolone jest np. odtwarzanie publiczne, a pod to latwo podpasc. :)



Natomiast przy programach mozesz zrobic jedna kopie bezpieczenstwa do wlasnych celow, np. celem unikniecia problemow przy uszkodzeniu oryginalnego nosnika.
[#6] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #2


Tylko pytanie - po co naciąga ludzi produkując takie brednie?

Pegasosów1 kupić już nie można a Buck dalej generuje plotki w trosce o nowych użytkowników ich sprzętu. Niech pisze jasno o co mu chodzi, jakie umowy zostały podpisane lub nie, a nie takie naciąganie ludzi. Pomijając naprawdę wiele dobrych aspektów tego co już się stało faktem (Pegasos, MorphOS1.4) to takie wypowiedzi Bucka (jak to zaserwował na ANN odnośnie OS4 czy DE, które okazały się być fałszywe wg drugiej strony) tylko zniechęcają do niego i jego firmy tych, których on chce "przekonać". Gdzieś tam zarzucano, że za mało "Amigi" w Genesi/Pegasosie/MorphOSie. Widać coś zupełnie innego. Coraz więcej tych zachowań amigowych (puszczanie plotek i naciąganie ludzi).

Przy naprawdę żywym rozwoju Pegasosa i MorphOSa takie sprawy nieco zniechęcają zainteresowanych do tych produktów. Miejmy nadzieje, że sytuacja się nieco wyklaruje bo takie nieporozumienia tylko psują to co wielu buduje i budowało w tym środowisku.
[#7] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #5

Cóż jeśli chodzi o licencję jednostanowiskową, to wolno jej używać
jednocześnie na 1 stanowisku, co nie może ograniczać użytkownika do
zmiany sprzętu, jeśli kupi nowszy sprzęt, to może go tam zainstalować,
oczywiście powinien odinstalować na starym. Modyfikacja programu do
własnych potrzeb również jest jak najbardziej legalną rzeczą, dokonać
jej możesz np po to, aby uniknąć jakiś nowych wirusów, lub by program
lepiej działał, oczywiście robisz to na swoją odpowiedzialność i nie
wolno Ci sprzedawać ani udostępniać zmodyfikowanych plików, możesz
natomiast udostępnić/sprzedać program modyfikujący plik oryginalny...
[#8] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #7



Przepraszam że się wtrącę, ale obawiam się że nie masz racji. Haczyk polega na tym, że kupując jakiś program, system operacyjny itp. w rzeczywistości nie kupujesz kopii tego programu, ale wykupujesz "licencję" na jego użytkowanie. Czyli nie jesteś właścicielem programu, a jedynie płacisz jak gdyby za coś w rodzaju dzierżawy - "dożywotniej" ale tylko dzierżawy. Nie masz prawa własności i ten program właściwie nie jest twój.



Na pocieszenie napiszę że system operacyjny Amigi (Kickstart i dyskietki z Workbenchem) był przez firmy Commodore, a później Escom sprzedawany na zasadach normalnych, a nie na licencji (przynajmniej ja przy moim oryginalnym OS'ie takiej licencji nie mam). Jesteśmy więc rzeczywistymi właścicielami tego egzemplarza systemu operacyjnego Amigi, który posiadamy i możemy legalnie robić z nim co zechcemy np. deasemblować i uczyć się jego działania. Nie mamy jednak praw "copyright" (rozpowszechniania).

[#9] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #8

To, ze jest to licencja nic nie zmienia, jestes wlascicielem licencji. Prawo w tym punkcie bardzo jasno sie wypowiada, jesli jakis punky licencji jest sprzeczny z obowiazujacym prawem, nie jest on obowiazujacy. Swojego czasu Apple rowniez wprowadzilo punkt w licencji, iz MacOS moze byc odpalany tylko na MACu (wiec jak widzisz dyskusja na ten temat w swiecie sie juz dawno odbyla). Punkt ten obowiazuje jedynie w krajach, gdzie nie jest sprzeczny z obowiazujacym prawem, u nas kluci sie chocby z usyawa antymonopolowa i chyba z jakims punktem ustawy o handlu - nie pamietam, wiec po prostu u nas takowy punkt nie obowiazuje. Proste.
[#10] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #9




Orientujesz sie moze czy w UE istnieje podobne prawo w tej kwestii?

[#11] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #10

W roznych krajach jest to roznie rozwiazywane... Dlatego Apple nie zrezygnowalo z tego punktu licencji, aczkolwiek jak mowie, u nas jest on niewazny...
[#12] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #3


Czyli Twoim zdaniem jezeli kupie sobie dzisiaj legalna plyte z AmigaOS 3.9 to wedlug prawa nie bede mogl go sobie odpalic na Pegasosie (pomijam fakt zasadnosci takiego postepowania) czy UAE? Jezeli AmigaOS4 bedzie osobno sprzedawany (a nie tylko z AmigaONE) to bede go sobie mogl kupic i odpalic na CyberStormPPC. Uwazasz, ze przestepstwem bedzie odpalenie go na Pegasosie? Myslisz, ze w instrukcji bedzie napisane "zabrania sie uruchamiania na czymkolwiek innym niz CyberStormPPC"? Ja nie mowie o sprzedawaniu czy pokazywaniu publicznie Pegasosa z AmigaOS4. Mam na mysli tylko to co napisalem. :)
[#13] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #12




Odpowiem "hurtem" w tym poscie. :)



W licencji AmigaOS 3.9 nie ma zadnego punktu, ktory moglby uzasadniac to co sugerujesz. Oczywiscie, ze mozna go uruchomic na kazdym sprzecie, niezaleznie od zasadnosci. Nie wiem co bedzie napisane w licencji (nie instrukcji, to ogromna roznica), tyle tylko, ze dyskusja toczy sie na troche inny temat.



Chodzi o to, ze licencja moze okreslac sposob uzytkowania produktu i lamiac jej postanowienia narazamy sie na pewne konsekwencje. Czasem jest to naruszenie prawa (nie zawsze), czasem tracimy np. pomoc techniczna lub sa to jeszcze inne niedogodnosci.



Jesli chodzi o modyfikowanie kodu to oczywiscie, ze jesli zrobisz to na wlasny uzytek to teoretycznie nikt Cie za to nie bedzie scigal. Ale rozpowszechnianie takiej modyfikacji to juz oddzielna bajka.
[#14] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #9


To, ze jest to licencja nic nie zmienia, jestes wlascicielem licencji.


No i bardzo dobrze napisales - jestes wlascicielem licencji i teraz jesli chcesz utrzymac w mocy prawa przyslugujace z tej wlasnosci musisz przestrzegac jej postanowien.

[#15] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #14

Tak - ale jak napisalem dalej - postanowienia licencji nie obowiazuja, jesli sa niezgodne z prawem. I tych postanowien przestrzegac nie musisz... Zezwala sie na pisanie takich licencji ze wzgledu na roznice w prawie w wielu krajach, ale w wiekszosci krajow zapis o tym, ze dany program mozesz uzywac tylko na jednym typie maszyny jest sprzeczny z ustawa antymonopolowa...
[#16] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
W odpowiedzi na komentarz #15


Ale ja rozumiem, tylko chodzi o to, ze jesli nawet nie beda grozic Ci konsekwencje prawne (na skutek - jak mowisz - sprzecznosci postanowien licencji z ustawa), to nic nie stoi na przeszkodzie, aby producent pozbawil Cie innych uprawnien (dotyczacych jego) wynikajacych z tresci licencji (np. tanszy upgrade lub inne). I wtedy to co mowisz staje sie tylko poboznym zyczeniem "na papierze".
[#17] Re: Bill McEwen zaprzecza wypowiedziom Billa Bucka
A jak producent może sprawdzić na jakim sprzęcie jest odpalany jego produkt? Do domu mi przyjdą? Poza tym jeśli nie zarabiam pieniędzy używając ich produktu to chyba nie łamię prawa? A może się myle?

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem