[#4]
Re: Open Amiga Southeast Europe 2003
W odpowiedzi na komentarz
#3
W tej chwili ludzi nie stac na jedna AmigeONE z G3 a ci takie "cos" probuja wcisnac. :) Zero szans na zamowienie 200 sztuk. Tak uwazam.
Ale ta informacja (jak zreszta wiekszosc pojawiajacych sie na temat AmigiONE i Pegasosa) dowodzi, ze wybrnelismy w koncu z tej okropnej zamknietej architektury. Dawniej na nowy procesor, inne kosci graficzne, inna pamiec, jakies dodatkowe wejscia w Amidze trzeba bylo czekac niewiadomo ile i wymagalo to strsznej roboty, pieniedzy. Nowe karty urastaly wrecz do miana legendy. Do tego jak wychodzila nowa karta to wiele rzeczy na tym nie chodzilo, sie krzaczylo. Teraz jak systemy (MOS i OS4, ktory zakladam, ze jest dalej niz jest;)) zostaly w miare posprzatane to rozwoj sprzetu jest latwy, szybki i przyjemny. Nie bylo DDRow w Pegazie i juz sa. Nie sprawilo to problemu zadnym programom, nie trzeba bylo robic niewiadomo czego. Poprostu zostala przekroczona ta okropna granica, ktora dzielila Amige od pozostalch platform. Tak samo w pokazanym przez Ciebie przykladzie. Jak trzeba to nawet z dual G4 nie bedzie problemu. Jak G5 stanieje to i G5 sie wsadzi do Pegaza czy AmigiONE. :) Nareszcie mamy tak jak to jest na swiecie. Sprzet nie stanowi juz problemu. Mozna nareszcie skupic sie na stronie softwareowej. Na zbyt wielkie "skupienie" w tej dziedzinie nie licze ale chyba kazdy czuje, ze na nowych Amigach jakos wiecej sie dzieje, prawda? Moze jeszcze dosyc powoli ale jednak nie czuc tutaj smierci, ktora wisi nad Amiga juz od jakiegos czasu.