To bez sensu, po co ladowac sie w taka linie procesorow. To jawna

proba zrobienia z Amigi zacofanego komputera. Do tego jeszcze

kanapki w postaci slotow PCI, po co ? Jesli chodzi o wydajnosc, to

na pewno najnowszy procesor ColdFire nie przegoni procesorow PowerPC

G5. W MOSie i AOS4 sa emulatory, ktore pozwola lagodniej przejsc z 68k

na PPC. Tylko na poczatku bedzie trudno-brak natywnego

oprogramowania, ale jak ruszy jeszcze AmigaPPC z OS4 to programow

jeszcze przybedzie. Poza tym to dzieki Peg+MOS a potem AONE+OS4 rynek

wrescie ma sie przyzwyczaic do szybkich procesorow PowerPC...

No, w sumie szkoda energii tych zdolnych ludzi. Ale DDR, USB, PCI itd. robi wrażenie.

Cisnie sie na usta jedno....powinni tego zabronic ....

Ten procek byłby dobry w jakimś Ami-laptopie, bo do klasycznych Ami (w dobie A1/Peg i mitycznego Sharka) to się raczej nie nadaje;)

W odpowiedzi na komentarz #4


Do amilaptopa to bym wolal jakiegos G3, bo jedza mala pradu a zabawa z nimi lepsza :)

W odpowiedzi na komentarz #2


Wlasnie szkoda, lepiej zajeli by sie czym bardziej przydatnym bo akcelerator na ColdFusion to tylko sztuka dla sztuki, powaznego zastosowania niema i nie bedzie. :(

W odpowiedzi na komentarz #5


CF też za dużo prądu nie jedzą, a na pewno cena jest niższa niż G3;) A zresztą, bądźmy poważni. Po co komuś amilaptop?;)

W odpowiedzi na komentarz #7


Czy nizsza to bym sie zastanawial. Cena zalezy raczej od tego ile ich produkuja, a wydaje mi sie, ze G3 idzie wiecej. A amilaptop to bylaby cool rzecz - mozna by programowac w kiblu. Tylko pewnie kod wychodzilby wtedy gowniany ;)

Hmmm, czy aby na pewno pakowanie się w taką linię procków to poroniony pomysł? Pamiętajcie że taką linię kontynuuje Intel i AMD(chociaż ten ostatni wykorzystuje w połowie technologię RISC-a dokładniej rozwiązania PowerPC). I co? Mówiło się kiedyś wiele o rychłym zmierzchu technologi CISC, a tymczasem to RISC ma problem aby dogonić granię 1 GHz. Pozatym CISC to nie tylko komputery. To wszelkiego rodzaju urządzenia typu telefony kom.,bankomaty,urządzenia AGD (tudzież ;) ) oraz przemysł zbrojeniowy. Tam gdzie potrzebne są w miarę wydajne i łatwo programowalne procki. Jest jeszcze caaały przemysł automatyki, chociaż tam raczej używane są inne podzespoły (typu PLC) aczkolwiek są tam również używane w roli main CPU procki właśnie CISC. Dla ciekawostki, dzisiaj widziałem bebechy maszyny wywołującej filmy fotograficzne z 1998 r. Główny procek w niej to... Z80! Hmmm...Szkoda że Motorola wcześniej nie podjęła decyzji o produkcji tychże procków, bo wtedy nie byłaby potrzebna przesiadka na PowerPC. Z drugiej jednak strony, RISC to jednak szybki kawałek krzemu! Im bardziej się go obciąży, tym większą ukazuje przewagę nad tech. CISC. Obyśmy (MOSy I AOSy) mieli czym męczyć w bliskiej przyszłości te procki ;)

W odpowiedzi na komentarz #9


Pentiumy już od pierwszej wersji mają jądro RISC.

W odpowiedzi na komentarz #9




Chyba porownywanie prockow na GHz juz sie dawno skonczylo... GHz nie

jest rowny GHz....

To teraz jeszcze przydalby sie ColdOS

Jestem ciekawy jak ma si e wydajnosc takich Coldfire'ow w porownaniu z 603e 604e... Ktos wie cos na ten temat?

W odpowiedzi na komentarz #13




OOO tylko nie kolejna tasiemcowa dyskusja...niech kazdy ciekawy zajrzy

na strone Motoroli i poszuka.

W odpowiedzi na komentarz #5




Laptopa, mozna zrobic z microITX-A1.

W odpowiedzi na komentarz #6




I cale szczescie ! Teraz mamy kilka platformamigowych, klasyczna, A1

PPC, PegasosPPC, Amithlon, AROS, a teraz ColdFire.... co gorsza

emulatory Amigi/AmigaOSu moga dzialac natywnie na x86, a to prowadzi

do niekompatybilnosci, np AROS, Amithlon....

W odpowiedzi na komentarz #7




Moze ankieta na temat Laptopa Amigi w PPA?

Ja bardzo bym chcial takiego laptopa.

W odpowiedzi na komentarz #15


Widziales kiedys latopa od srodka? MicroA1 jest conajmniej 2 razy za duza, aby ja przerobic na lapotopa, chyba ze chcialbys chodzic z laptopem wielkosci walizki ;)

W odpowiedzi na komentarz #18




Pamietasz moze projekt PAWS ? szerokosc = klawiatury Amigi i monitor o

glebokosci 5 cm.... i jakos wszyscy sie tym zachwycali...

W odpowiedzi na komentarz #19


Bylo to ladne pare latek temu. Jak na dzisiejsze stadnardy laptop takiej wielkosci jest nie do zaakceptowania.

W odpowiedzi na komentarz #20


Może środowisko amigowe by go zaakceptowało?;)

W odpowiedzi na komentarz #10


Tak, mają ale nie tak wysublimowany jak w typowych prockach RISC.

Wewnętrznie posiadają architekturę RISC ale żeby zachować zgodność z oprogramowaniem, procki Intela tłumaczą kod CISC na RISC. I jest to obwarunkowane pewnymi ograniczeniami. Nie jest to rasowy RISC. Aczkolwiek nie można mówić również że to CISC.Hmmm, ale głupi ten Intel ;) .... a teraz idę się biczować za używanie brzydkich słów na szacownych łamach Amigowskiego portalu :)

W odpowiedzi na komentarz #18


Laptopy były wielkości walizki.

W odpowiedzi na komentarz #23


Ale są różne walizki... Takie "biurowe" i podróżne;) Amilaptop pewnie by był tą podróżną:D

bez sensu. to bylo by dobre 5 lat temu.



Nie ma czym sie zachwycac. PCI, Ethernet, DDR-266, obsluge kart USB2.0 ma juz Pegasos2. Na JIT odpala soft 68k z predkoscia porownywalna z coldfire, a do tego deklasuje go w sofcie PPC, w tym OS. Dostepny teraz.

I nie ma problemu z niemilosiernie wolna i rozpadajaca sie ze starosci plyta classic. Rzeczy wymagajace pauli/agi albo nie potrzebuja takiej mocy albo i tak by nie ruszyly na tym procku.





Na amilaptopa nie ma co liczyc. MAI/Terrasoft narazie nic podobnego nie szykuja (Eyetech zdany jest na ich łaskę), a Genesi ami-handheldem Eclipsis sie tylko odgraza. Predzej AROS sie stanie uzyteczny albo MorphOS ruszy na iBook (ale też bym się nie napalał).



z innej beczki:

Pentiumy i ich klony sa (wewnetrznie) zupelnie RISCowe. Poprostu dla zachowania kompatybilnosci wykonuja CISCowy kod (maja hardware'owy "emulatorek" :)



Przytlaczajaca wiekszosc urzadzen przenosnych uzywa prockow ARM, a te sa wzorowym przykladem RISCowej architektury.