Komentowana treść: Pegasos z Discovery II
[#1] Re: Pegasos z Discovery II


"(...) oraz wiele systemów operacyjnych na niej działających."

czyli pewnie kilka linuxow...
[#2] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #1


czyli pewnie kilka linuxow...



Platformy Ci sie pomylily. :) To raczej ta druga platforma bazowala do niedawna tylko na Linuxach (co nie przeszkadzalo chwalic sie naklejka "Amiga"). :D
[#3] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #1


Już czasami zapominają nawet wspomnieć o MOSie. :))



[#4] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #3




Genesi ma w du... MOS i MOS Team. Poczekajcie, jeszcze troche to

Genesi nie bedzie wiedzialo co to MOS....

[#5] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #4


Wiedze, ze sami znawcy tematu sie wypowiadaja... Skad macie takie informacje? Jakis link? Czy tylko powiedzial Wam kolega, ktory slyszal, ze jej ciotce kot z fusow to wywrozyl?
[#6] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #4


Poczekajcie(...)



Specjalistami od czekania są zwolennicy raczej tej "drugiej opcji". :) Przyznać muszę, że ostatnio to i my się trochę już naczekaliśmy ale gdzie nam do amigowców... oni to juz doktoraty z czekania mogą napisać. ;)
[#7] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #5


Nie tak dawno, chyba nawet na tym portalu była informacja o jakimś kolejnym partnerstwie Genesi i chyba IBM. Poszedłem po linkach no i znalazłem wszelkie odmiany linuxa itp. (dające się uruchomić na PEG) a żadnej wzmianki o MOSie. Spotkało się to z krytyką (co zrozumiałe) posiadaczy tegoż komputera.

[#8] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #6


Wyjdzie OS4 to porównamy z odpowiednio funkcjonalną wer. MOSa jak długo, który powstawał.

[#9] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #7


Cytat z raportu z targów SNDF "Ten additional machines ran in two separate Internet Cafes for the Forums participants. The operating systems featured in the Booth included, MorphOS, Debian, SuSE, and Yellow Dog Linux."



Drugi cytat: For this Event, we will seek to involve many more members of the Genesi, bplan and MorphOS team and we will be ready to present ourselves and our technology in the best manner possible.



Podkreśliłem specjalnie, bo wygląda na to, że fanatycy OS4 mają problem z czytaniem.
[#10] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #9


A gdzie napisałem, że o te targi chodziło? Ty masz problem z czytaniem, jak siebie nazwiesz?

Te krytyczne uwagi były od użytkowników Pegaza, ja je tylko powtórzyłem a Ty jak zwykle "fanatycy OS4".



[#11] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #7


No i gdzie tu informacja, ze Genesi porzuca MOSa?
[#12] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #11


Ale to nie ja napisałem, że Genesi porzuca MOSa.

Napisałem tylko, że zdarzyło im się promując płyty nie wspomnieć o MOSie. Moim zdaniem da się wyczuć poszukiwanie innych rynków przez Genesi a _arti poszedł w swych przypuszczeniach jeszcze dalej.

[#13] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #12


Uuups miało być Maciej R. a nie _arti. Przepraszam.

[#14] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #12


Żałosne są te próby przyczepienia się OS4owców do Genesi w tym przypadku. Skaczecie z uciechy, zupełnie tak, jakby AmigaONE w rzeczywistości nie nazywała się Teron, i nie była zaprojektowana jako linuxbox.



Jak dla mnie to oczywiste jest, że firma szuka nowych źródeł dochodu. To jest norma w kapitalistycznej rzeczywistości. To, że na pegasosie będzie można uruchomić od groma systemów, może jedynie zaprocentować na plus - czy to zmniejszoną ceną płyty, czy zwiększoną popularnością.
[#15] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #14




Natomist próby przyczepienia się PEGasowców nigdy nie są żałosne.



Jest taka teoria (wcale nie mówię, że pewna) ,że Genesi może się odwrócić od amigowego środowiska i pójść w linuxy. Wtedy powiecie super, Amiga i tak nie żyje, Linux jest the best?

Może przeczytacie jeszcze raz co napisałem. Nie śmieszy mnie kierunek linuxowy tylko zastanawia zastój MOSowy. To wszystko.

I nie zrobiłem tego w sposób prześmiewczy tak jak niektórym MOSowcom zdarza się komentować poczynania Hyperionu/Eyetechu.



[#16] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #15


Wtedy powiecie super, Amiga i tak nie żyje, Linux jest the best?



Co jak co ale że "linux jest the best" to ja na pewno nie powiem. Prędzej przesiądę się tylko i wyłącznie na Windows niż zacznę używać Linuxa. Tego możesz być pewny. :)



W przypadku gdyby kiedyś cały ten Pegasos upadł, źródła MOSa porwali kosmici, powstała policja zwalczająca MOSowców, a Amiga by istniała to pewnie bym się na nia przesiadł. Jednak żeby tak się stało to do tego wszystkiego AmigaONE+AmigaOS4 musiałby mi oferować przynajmniej to co teraz oferuje Pegasos z MorphOS 1.4. No a jak narazie to (przynajmniej w dziedzinie która mnie interesuje) nie oferuje nawet 5% tego co biedny beta-Pegaz...
[#17] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #15


Jest taka teoria (wcale nie mówię, że pewna) ,że Genesi może się odwrócić od amigowego środowiska i pójść w linuxy.


A Hyperion nie jest tym zagrozony? Przeciez oni od dawna robia gry na maca i linuxa, ktore (jak podjerzewam) sa dla nich glownym zrodlem dochodow. Wiec czy to dziwne, ze Genesi, jako firma chca zrobic biznes, a nie byc kolejna firma a'la Amiga Inc, szuka dla siebie stablinego i duzego zrodla dochodu?

Nie śmieszy mnie kierunek linuxowy tylko zastanawia zastój MOSowy. To wszystko.


Zastoj w MOS-teamie jest i mnie jako programiste, ktory tworzy programy dla MOSa, a takze jako usera sysemu denerwuje to. Ale ten zastoj jest jedynie w wydawaniu updateow, bo jego developerzy nie wyjechali na Ibize (chyba, ze o czyms nie wiem ;)) i pracuja nad nowa wersja MOSa.
[#18] Re: Pegasos z Discovery II
No i wreszcie bez złośliwości :D (do obu panów).



Myślę, że po ukazaniu się prerelease te 5% mocno się zmieni, pozostanie tylko ta przeklęta cena.
[#19] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #10


To jest doprawdy dziwne - portale MOSowe was nie interesują, więc ich nie czytacie. Imprezy amigowo-pegazowe was nie interesują, więc nie odwiedzacie, ale co która MOSowca napisze krytycznego o Genesi, to skrzętnie cytujecie, linkujecie, powtarzacie... Jak grupa starych bab na kółku różańcowym, nie przymierzając.
[#20] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #3


Genesi to jedno a MOS team to drugie. Próba produkowania komputera
wyłącznie dla systemu MorphOS jest skazana na ekonomiczną klęskę.
Genesi doskonale to rozumie i dlatego promuje Pegasosa jako komputer
linuksowy, bo Linux jest teraz modny (aczkolwiek powiedzmy sobie
szczerze, modny jest dlatego, że bardzo dobrze wypada na tle Windowsa,
bo sam w sobie Linux żadnym arcydziełem nie jest). Genesi nie jest
fundacją charytatywną dla amigowców (czy morphosowców) i chce na
Pegasosach zarobić. Dlatego próby promowania go jako linuxboxa,
komputera do sterowania zmywarką do naczyń czy czymkolwiek są
całkowicie zrozumiałe i będą kontynuowane. Grubo ponad połowa pecetów
wcale nie jest komputerami domowymi tylko zamknięta w jakiejś szafce
steruje frezarką, centralką telefoniczną czy czymś takim. I jakoś dla
pecetowców nie jest to problemem... Stosunek Genesi do MorphOS-a jest
taki jaki jest, ile na MorphOS-ie można zarobić? Tyle co na każdym
innym sofcie okołoamigowym. Najważniejsza jest dostępność nowoczesnego
sprzętu, bo to jest to, czego hobbyści nie są w stanie zapewnić.
Natomiast zarówno MOS jak i oprogramowanie na niego będzie powstawać.
Oczywiście byłoby miło, gdyby Genesi zatrudniło 100 programistów na
etatach do pracy nad MOS-em i aplikacjami, jednak z biznesowego punktu
widzenia nie jest to najlepsza inwestycja. Genesi jednak tak czy
inaczej chce rozwoju tego systemu, ale żeby na niego móc wydawać,
trzeba na czymś zarobić, a sprzedaż Pegasosów jako linuxboxów świetnie
tu pasuje, bo po pierwsze zmniejsza koszty produkcji dzięki jej
większej skali, po drugie każdy wyprodukowany Pegasos to potencjalny
użytkownik MOS-a. Oczywiście spośród tych potencjalnych być może
zaledwie co setny zainteresuje się MOS-em, ale co setny z np. 20 000
to już jest 200 nowych osób.
[#21] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #20




Generalnie można się zgodić z większością ale:

Po co w ogóle MOS skoro można dobrze zarobić na tym o czym piszesz. I tu jest problem.

Inną drogą choć bardziej ryzykowną (niż Linux) jest promocja systemu. W oparciu o nią Eyetech chce sprzedawać sprzęt. Zachęcić do OS4. Czy to się uda to inna sprawa ale na razie mam wrażenie, że Genesi nie uzyskało spodziewanych rezultatów na rynku amigowym i przsuwa akcenty na linuxa. Co może ale nie musi zaowocować zaprzestaniem wspierania MOS teamu.

To miały być tylko luźne uwagi o zmieniającym się rynku amigowym a nie jakieś złośliwe ataki.

[#22] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #19


"Jak grupa starych bab na kolku rozancowym, nie przymierzajac"

Odezwala sie wyrocznia
[#23] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #21


Generalnie można się zgodić z większością ale:

Po co w ogóle MOS skoro można dobrze zarobić na tym o czym piszesz.




Problem jest tylko jeden. Nie przeczytałeś pierwszego zdania z komentarza Krashana.
[#24] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #7


Jak Ty klikałeś? Proszę bardzo. Na stronie IBM można przeczytać:



"MorphOS is a carefully crafted blend of new ideas with tried and true techniques, all based around the new microkernel, Quark. Inspired by the efficiency found in the original Commodore Amiga and its remarkable multitasking OS, MorphOS brings a whole new dimension to personal computers. Designed from the ground up with the concept of shared resources from day one, MorphOS provides the ability to build up applications using shared system components. This efficient use of resources allows MorphOS a tight integration with software. As a result, MorphOS combines the elegance and efficiency of the older design with the power and performance of modern OSes.



MorphOS has a low memory footprint, highly optimized code, and an object oriented nature. MorphOS provides rich media performance, scalable architecture and an easy to use interface. Fitting in anywhere, from a set top box to multimedia workstations, MorphOS has surpassed the promises of its designers, and become a remarkable next step for computing."



Odnośnik: http://www.developer.ibm.com/solutions/isv/igssg.nsf/AllSolutionsbyID/86256B7B0003EBBF86256DB900575117?OpenDocument
[#25] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #15


To bzdurna teoria, nie oparta na faktach.
[#26] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #10


Ty masz problem z czytaniem.
[#27] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #4


Bzdura. Natomiast prawdą jest, że obecny właściciel praw do systemu AmigaOS nie ma zielonego pojęcia o tym systemie.
[#28] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #21


Ponieważ bez MorphOSa Pegasos traci na wartości. Linuksa można uruchomić na dużo tańszym Pececie. Właśnie MorphOS jest tym, co wyróżnia płytę Pegasos.



Inna sprawa, że Genesi musi także szukać klientów poza "rynkiem" amigowym. Po prostu obecnie rynek amigowy praktycznie już nie istnieje. Została garstka fanatyków i kilku programistów. Teraz. O ile w świecie amigowym wszyscy wiedzą, czym jest MorphOS, to poza tym światkiem nikt nie wie nawet czym jest amiga. Więc trzeba promować Pegasosa jako maszynę, na której działają różne systemy. O Linuksie słyszał każdy. Dlatego MorphOS ma być takim koniem trojańskim. Zauważ, że każda płyta Pegasos jest sprzedawana z MorphOSem!
[#29] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #21


Co może ale nie musi zaowocować zaprzestaniem wspierania MOS teamu.



Równie dobrze, a nawet bardziej można to odnieść do sytuacji OS4, i firmy KMOS, a zwłaszcza jej właściciela, który patrzy na Amigę i jej system przez pryzmat czystego biznasu. Jak nie wyjdzie z OS4, to KMOS może stwierdzić, iż wspieranie, rozwój, i ogólnie zajmowanie się czymś takim jak AOS to strata czasu.



"Może, a nie musi". Tak można sobie dywagować o wszystkim, bezcelowo, i generalnie akonstruktywnie.
[#30] Re: Pegasos z Discovery II
W odpowiedzi na komentarz #21


Po co w ogóle MOS skoro można dobrze zarobić na tym o czym piszesz.

A no właśnie. I tu widzisz dochodzimy do tego, że skoro Genesi chciało się inwestować w MOS-a, ba wręcz na nim stracić, co jest nieuniknione na początku, to chyba wyraźnie znaczy, że MOS dla Genesi jest ważne. Tylko że Genesi w przeciwieństwie do Ciebie znakomicie zdaje sobie sprawę, że aby na coś wydać, trzeba najpierw na czymś zarobić. Tylko amiekonomiści mogą proponować zaprojektowanie i sprzedaż komputera wyłącznie dla systemu amigowego.

Inną drogą choć bardziej ryzykowną (niż Linux) jest promocja systemu. W oparciu o nią Eyetech chce sprzedawać sprzęt.

I dlatego pierwszym i wciąż jedynym (nie licząc betatesterów) systemem dla A1 jest Linux? Dla aktualnych amigowców da się sprzedać pewnie ze 2000 sztuk i co dalej? Chyba że Eyetech traktuje A1 jako hobby i sfinansuje tę kosztowną zabawę z innych źródeł.

mam wrażenie, że Genesi nie uzyskało spodziewanych rezultatów na rynku amigowym i przsuwa akcenty na linuxa.

To było jasne od początku, że na obecnym rynku amigowym nie da się uzyskać żadnych rezultatów. Ten rynek wymaga mozolnej odbudowy, a to wymaga z kolei zainwestowania sporych pieniędzy z niewielką pewnością zwrócenia się tej inwestycji. Moim zdaniem Genesi podeszło do tego w bardzo przemyślany sposób, promując Pegasosa w środowiskach pozaamigowych, a niejako przy okazji promując MorphOS-a. Wielu nieamigowych użytkowników zabootuje MOS-a z płytki chociażby tylko po to, żeby sprawdzić co na niej jest...

Co może ale nie musi zaowocować zaprzestaniem wspierania MOS teamu.

Kolejny specjalista od taktyki Genesi i MOS teamu. Czy Ty chociaż znasz kogoś z Genesi albo z ludzi od MOS-a, żeby takie wyssane z palca teorie wypisywać? Wstydziłbyś się... Zobacz co się dzieje na podwórku OS4, Hyperion działa praktycznie bez zaplecza, co się odbija ciągłymi opóźnieniami, firma KMOS coś tam naobiecywała po czym zniknęła w oceanie niebytu (nadal nie mają nawet strony internetowej), a Ty wytykasz Genesi, że promują Pegasosa gdzie tylko mogą... Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe. Czy widziałeś gdzieś teksty "KMOS współpracuje z IBM", "KMOS współpracuje z Motorolą"? Oczywiście krytycy mogą zaraz skontrować, że ta współpraca polega na "wypełnieniu formularza", niemniej udany udział Genesi na ostatnich targacj SNDF wydaje się świadczyć o czymś innym. A między innymi na tym polega marketing, na przyciągnięciu wielkich marek, bo to z kolei przyciąga klientów.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem