nie chcialem tego mowic ... ale :(



to brzydkawe jest :P



ale trudno liczy sie ze komus bawic sie chcialo :)

Zrobil tego Lap topa specjalnie zeby dostac autograf Perta ;).

Ciekawe ile kosztowal go ten autograf :P.

Piękne to nie jest, ale przecież ma być przedewszystkim funkcjonalne i chyba takie jest.



Sam mam a1200 z hdd i rozszerzeniem pamięci i chętnie zrobił bym z tego takiego "laptoka".



Maverick: Co do autografu Petra to nie jest on znowu taki cenny (?!?) jak sądzisz. W polsce Petro był kilkakrotnie i za każdym razem chętnie rozdawał autografy. Mi się na przykład podpisał na starej koszulkce niemieckiego AmigaMagazin i wcale nic mnie to nie kosztowało. Pozatym Petro Tyshenko w moich oczach troszkę ostatnio zmalał. Nie napiszę dlaczego bo nie chcę wywoływać burzy gdy słońce ładnie świeci, ale zupełnie nie rozumiem tego podniecania się jego autografem :)

a jeszcze jedno ... szkoda że strona ta jest jedynie w wersji niemieckiej.

Podziwiam faceta za zapał i niewątpliwe umiejętności ślusarskie :).

Ciekawe podejście do tematu - wykorzystanie oryginalnej obudowy

i metalowe zawiaski...

W odpowiedzi na komentarz #3


No ciebie to chyba nic nie kosztowalo bo koszulke (chyba) dostales. A kolega od LapTopa to wpakowal troche kasy na te czesci. Moglby kupic Pegazusa.

Całkiem, całkiem, ale mogł zrobić na bazie CD32, albo ostatecznie 600, ich płyty są mniejsze.

-obok sa inne zabawne laptopy tego pana :)



http://www.elgefa.de/laptop.html

W odpowiedzi na komentarz #7


Nudziło powiadasz? A co powiesz na TAKIE coś?? ;)

W odpowiedzi na komentarz #9


Ten w walizce wyglada calkiem calkiem... Gdyby mi ktos sprezentowal ColdFire'a to bym sie powaznie zastanowil :)

Do wytlumaczenia. Ten czlowiek zrobil tego leptopa na zamowienie do PSYRI (www.psyria.de). Jest on muzykiem i chce w przyszlosci pokazywac swoje muzyczne dema na wystawach wlasnie na tym leptopie. Tak ze jego to nic nie kosztowalo, a podpis byl tez dla Psyri.