W odpowiedzi na komentarz
#26
Format był mocno kiepawy i chyba dlatego poległ.
Ja myślałem, że to AmigaMetaFormat to był tak jakby system datatypów wektorowych obrazków. Zawierało to DR2D, AdobeIllustratory, DSDR (format DrawStudio) i inne. Nawet była próba dołożenia CorelDraw ale potrafił się ładować tylko ejden obrazek (ten załączony do archowum). :)
W skład tego całego AMF wchodziła biblioteka amigametaformat.library i w LIBS:AMF miała takie rzeczy:
amigametaformat-xfig.driver
amigametaformat-ww.driver
amigametaformat-wmf.driver
amigametaformat-window.driver
amigametaformat-strip.driver
amigametaformat-region.driver
amigametaformat-jmf.driver
amigametaformat-hpgl.driver
amigametaformat-gem.driver
amigametaformat-file.driver
amigametaformat-eps.driver
amigametaformat-dr2d.driver
amigametaformat-cgm.driver
amigametaformat-ai.driver
Jak widać trochę tych formatów wektorowych było. Jednak wersje pewnie takie niezbyt nowe... :) W ogóle z wektorówką to często jest problem. Nie lubię formatów, które mogą być różnie interpretowane przez różne programy. W bitmapowej to nie ma gadki - musi być dobrze, a z wektórówka to różnie bywa - zwłaszcza na Amidze. :)