Komentowana treść: AmigaOS kontra RISC OS
[#1] Re: AmigaOS kontra RISC OS
Przytoczę jeden z ciekawszych komentarzy ze strony:

,,"AmigaOne" is a trademark exclusively licensed to Eyetech, and currently it's being used by them to sell $500(!) Teron PX motherboards as $800(!!) "AmigaOne XE" motherboards.''

[#2] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #1


No ładnie, to ja już wolę kupić Terona PX i do tego naklejkę Amiga w tym sklepie co było wcześniej, no niech stracę te 24 złote... :/
[#3] Re: AmigaOS kontra RISC OS
ciekawe czy Aos4 bedzie śmigał na Teronie? Jak tak to łykam. Zdziercom śmierć. Cholerni oszuści. Genesi samo pega zrobiło przynajmniej
[#4] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #2


A kupuj sobie.

http://www.mai.com/products/teron%20px.htm ten link moze uzmyslowi niektorym, jaki rodzaj ceny to $500. Moze by tak jeszcze kupowac stare AmigiClassic po cenie ich produkcji w Chinach ??
[#5] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #4


O tym to akurat dobrze wiem. tym bardziej nie mam zamiaru tego kupować.

Czy faktycznie nie ma innych (czyt. tańszych) rozwiązań sprzętowych (płyt głównych) dla procesorów G3/G4?

To nie jest chyba możliwe, aby Maki na takich samych płytach działały.

Chyba lepiej by było, gdyby na x86 napisać system amigowy, sprzęt tani, tylko jeszcze ta walka o sterowniki..., ech, ciężkie czasy nastały. :(

Pegaz już bardziej rzeczowy jak dla mnie, ale Maki są w sumie tanie...
[#6] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #3




Jak tak to łykam. Zdziercom śmierć. Cholerni oszuści. Genesi samo pega zrobiło przynajmniej



To kup sobie Terona za jedyne 3900$. A jeśli uważasz Eyetech za zdzierców, to kup 100 Teronów i pokaż że można sprzedać to taniej.

Załóżmy że kupisz płyty po 500$, odrazu dodaj do tego 100$, bo tyle mniej wiecej oddaje Eyetech Hyperionowi od każdej sprzedanej płyty. No chyba że chcesz aby Twoje Terony były tylko linux-boxami.

Tak wiec mamy już 600$, do tego jakieś koszty transportu, cło, vat itp. Oczywiście mniemam że nie jesteś społecznikiem, wiec zapewne chciałbyś jakąś marże dla siebie. Nie zapomnij też o marży dla końcowych dystrybutorów.

Teraz jestem ciekaw za ile byłbyś wstanie zaoferować ten produkt dla końcowego klienta. Śmiem twierdzić że uzyskanie ceny o 10% niższej od oferty Eyetechu byłoby wyczynem mało realnym.

Owszem Genesi stworzyła Pegaza, sprzedając go po cenach dumpingowych. Jakie to ma skutki, możesz przeczytać w komentarzah do "Odświeżyć jądra czas".
[#7] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #6


Oj, chyba jednak Eyetech trochę mniej niż te $500 za płytę płaci



W oświadczeniu z września 2002 na stronie MAI można przeczytać
"Production version Teron systems using the Teron CX design will soon be available for purchasing from Mai Logic's strategic partners in the targeted price range of around $500.00 each."




Choć z drugiej strony pewnie jeszcze jakiś haracz dla KMOS/Amiga Inc. dochodzi.



Owszem Genesi stworzyła Pegaza, sprzedając go po cenach dumpingowych. Jakie to ma skutki, możesz przeczytać w komentarzah do "Odświeżyć jądra czas".




Niektórzy użytkownicy zawsze znajdą powody do narzekania. Jakby MOS 1.5 był od pół roku dostępny, to by biadolili, że 1.6 jeszcze nie ma.



Różnica między nami jest taka, że A1 nadal bazuje na tym samym wadliwym chipsecie, a Pegasos II już korzysta z trochę lepszego. Ja od dawna używam Morphosa 1.4 na Pegasosie II, a Ty dopiero dostałeś wersję Pre-release OS4, którą najwyżej z jakąś bardzo wczesną wersją Morphosa można porównać. Dla Pegasosa także jest dostępne najnowsze jądro Linuksa, a rozwój kernela dla A1 coś zatrzymał się na 2.4.22 z nadal nieprawidłowo działającym DMA.



Dlatego nawet gdyby Pegasos był droższy od A1, to ja i tak wybrałbym Pegasosa.
[#8] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #7




...a rozwój kernela dla A1 coś zatrzymał się na 2.4.22 z nadal nieprawidłowo działającym DMA.




Nie wiem jaki jest najnowszy kernel ale jeden z użytkowników AOne wspomina o 2.4.25.



Tutaj



I jeszcze cytat
On an A1XE with a natsemi network card I don't see the corruption under 2.4.25
[#9] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #8


Na karcie sieciowej nikt nie zauważy problemów, stracony pakiet zostanie przesłany ponownie i już. Tak samo z grafiką - kto zauważy, że np. jeden piksel na ekranie na 1/50 sekundy zrobi się niebieski, gdy miał być zielony? Niestety w przypadku przesyłania danych z dysku jeden bajt różnicy może nieść za sobą katastrofalne straty.
[#10] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #8


Nie wiem jaki jest najnowszy kernel


Jak byś uważniej czytał wiadomości w tym portalu, wiedział byś, że najnowszy jest 2.6.7.



Nie wiem jaki jest najnowszy kernel ale jeden z użytkowników AOne wspomina o 2.4.25.


Ten sam użytkownik na liście debian-powerpc wspomina też o problemach z DMA. Kiedy ja przeprowadziłem testy A1, które pokazały, że przy włączonym DMA są błędy, które znikają po wyłączeniu DMA, to niektórzy fani A1 zarzucili mi nierzetelność. Oczywiście przeprosin się nie doczekałem.



On an A1XE with a natsemi network card I don't see the corruption


Ha ha ha. Fantastyczne rozwiązanie! Przy korzystaniu z wbudowanej karty sieciowej są przekłamania, to wystarczy dokupić kartę natsemi, która akurat działa. Brawo!



Tak samo jest z układami dźwiękowymi na płycie A1. To nie problem, że nie działają, wystarczy przecież dokupić kartę muzyczną. Co będzie następne? Niech zgadnę... Karta USB?



Nie lepiej po prostu dać sobie spokój z tą nieudaną konstrukcją opartą na wadliwym chipsecie i poszukać lepszych rozwiązań sprzętowych?
[#11] Re: AmigaOS kontra RISC OS
W odpowiedzi na komentarz #6


Cła na elektronike w Uni nie ma z tego co mi wiadomo
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem