Komentowana treść: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
06.08.2011 23:53
[#1]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
Fiu fiu... Fajnie. :) Na pewno skorzystam. Chociaż nie przypominam sobie kiedy ostatnio używałem płyty CD/DVD w swoim Pegasosie, Maku i PC.
07.08.2011 09:35
[#3]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
A dla mnie wypalanie płyt to codzienna konieczność.
Od wczoraj wygenerowałem ~100GB danych, które trzeba będzie jakoś przechować przez co najmniej 2 lata i nawet gdy to skompresuję to wyjdzie z tego z 5 płyt DVD.
Właśnie kupiłem kolejny kontroler, dzięki któremu mam zamiar podłączyć kolejne dyski twarde (w planach 4*2TB), ale to i tak za mało na dłuższą metę...
Od wczoraj wygenerowałem ~100GB danych, które trzeba będzie jakoś przechować przez co najmniej 2 lata i nawet gdy to skompresuję to wyjdzie z tego z 5 płyt DVD.
Właśnie kupiłem kolejny kontroler, dzięki któremu mam zamiar podłączyć kolejne dyski twarde (w planach 4*2TB), ale to i tak za mało na dłuższą metę...
07.08.2011 10:54
[#4]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
@APC74, post #3
Ja się z Toba zgadzam. Też nie chciałbym się jeszcze pozbawiać napędu DVD. Tylko zauważam, że naprawdę korzystam z płyt raz na ruski rok. Choćbym był nie wiem jakim zwolennikiem płyt to muszę przyznać, ze naprawdę niewiele korzystam z CD/DVD. Tylko filmy na DVD, które kiedyś kupiłem/zgromadziłem oglądam ale to i tak w urządzeniu stojącym pod telewizorem. Jak coś mam pochodzenia 'komputerowego" to wrzucam na pendrive, którego wtykam prosto do telewizora. Chyba, że jest to coś z napisami to wtedy faktycznie wypalam DVD-RW i oglądam na napędzie pod TV. Chociaż przyznam się, że to już sporadycznie, bo często puszczam na komputerze, którego podłączam długim kablem HDMI do telewizora i tak oglądam.
Myślę, że mniej więcej za rok będziemy świadkami sytuacji podobnej do tej gdy pojawił się pierwszy iMac bez stacji dysków. Wtedy wszyscy (ze mną włącznie) brechtali z Apple, że to bez sensu, że stacja dysków kosztuje grosze i bez sensu tego nie montować do komputerów. No ale jakieś 2 lata później nikt nie kupował już PC ze stacją dysków. :)
Oczywiście ja mówię o "normalnym" świecie. Wiadomo, że są ludzie, którzy używają jeszcze komputerów z magnetofonami kasetowymi. I tacy będą zawsze. Ale to nie ma znaczenie w tego typu rozważaniach, bo to inna bajka.
Myślę, że mniej więcej za rok będziemy świadkami sytuacji podobnej do tej gdy pojawił się pierwszy iMac bez stacji dysków. Wtedy wszyscy (ze mną włącznie) brechtali z Apple, że to bez sensu, że stacja dysków kosztuje grosze i bez sensu tego nie montować do komputerów. No ale jakieś 2 lata później nikt nie kupował już PC ze stacją dysków. :)
Oczywiście ja mówię o "normalnym" świecie. Wiadomo, że są ludzie, którzy używają jeszcze komputerów z magnetofonami kasetowymi. I tacy będą zawsze. Ale to nie ma znaczenie w tego typu rozważaniach, bo to inna bajka.
07.08.2011 13:30
[#5]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
A ja pobrałem do sprawdzenia i nie uruchamia się. Mam wersję tę samą z zakupionym kluczem i chodzi ona bez problemu.
08.08.2011 09:49
[#13]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
@Pero, post #9
Już doszedłem i działa. Popatrzyłem co zmienia instalator i wystarczy wgrać gdzieś na dysk FryingPaina, można ustawić jakąś ikonę z katalogu Icons, trzeba zmienić assign do libsów w user-startup z zainstalowanego z kluczem na ten nowy i podmienić jeszcze w env optical.prefs, ale te wydaje mi się, że są takie same. I wtedy zadziała. Najszybciej jest zastosować instalatora :D
Jak są przypisy do libsów obu programów to nie działa jeden. Trzeba podmienić przypis w user-startup do jednego z nich, gdyż ich biblioteki się różnią.
Ostatnia edycja: 08.08.11 10:01:07
Jak są przypisy do libsów obu programów to nie działa jeden. Trzeba podmienić przypis w user-startup do jednego z nich, gdyż ich biblioteki się różnią.
Ostatnia edycja: 08.08.11 10:01:07
08.08.2011 10:09
[#14]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
@MikeN, post #11
100 plyt DVD kosztuje srednio 70 zl. (ok 480gb)
Dysk 2TB to wydatek 280zl.
wybor nalezy do ciebie.
A nawiazujac do FP.
To wersja niezarejestrowana umozliwia nagrywanie plyt DVD bez ograniczen.
Wystarczy nagrywac dane w "locie"
Ale dobrze, ze jest natywna wersja programu. Jeszcze wiele plytek przeleci przez nagrywarke zanim dvd "umrze".
Dysk 2TB to wydatek 280zl.
wybor nalezy do ciebie.
A nawiazujac do FP.
To wersja niezarejestrowana umozliwia nagrywanie plyt DVD bez ograniczen.
Wystarczy nagrywac dane w "locie"
Ale dobrze, ze jest natywna wersja programu. Jeszcze wiele plytek przeleci przez nagrywarke zanim dvd "umrze".
08.08.2011 10:46
[#15]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
@Norbert, post #14
Dysk 2TB = ~250zł. Realnie to jakieś 1910GB czyli 0,13zł za 1GB.
100xDVD = ~65zł. Realnie płyta single layer to jakieś 4,350GB (można wcisnąć kilkadziesiąt MB więcej, ale często trwałość/jakość leci w dół i jest płytka do wyrzucenia). Na 100 płyt powiedzmy 3-4 nam się nie uda zapisać, czy to z defektu płyty, czy problemu softwareowego. To daje 97x4,350GB=~422GB czyli około 0,15zł za 1GB.
Teraz zważ dysk i zważ szpindel ze 100 płytami dvd (i pomnóż przez 4 żeby mieć podobną pojemność) i porównaj jeszcze ilość miejsca, jakie potrzeba na przechowanie dysku i 4 szpindli :) Dysk oczywiście może paść (choć jeśli służy do backupów i większość czasu sobie leży niepodłączony, to powinien długo przetrwać), ale płyty DVD też mają swoją żywotność. Po kilku latach zaczynają z nimi być problemy.
100xDVD = ~65zł. Realnie płyta single layer to jakieś 4,350GB (można wcisnąć kilkadziesiąt MB więcej, ale często trwałość/jakość leci w dół i jest płytka do wyrzucenia). Na 100 płyt powiedzmy 3-4 nam się nie uda zapisać, czy to z defektu płyty, czy problemu softwareowego. To daje 97x4,350GB=~422GB czyli około 0,15zł za 1GB.
Teraz zważ dysk i zważ szpindel ze 100 płytami dvd (i pomnóż przez 4 żeby mieć podobną pojemność) i porównaj jeszcze ilość miejsca, jakie potrzeba na przechowanie dysku i 4 szpindli :) Dysk oczywiście może paść (choć jeśli służy do backupów i większość czasu sobie leży niepodłączony, to powinien długo przetrwać), ale płyty DVD też mają swoją żywotność. Po kilku latach zaczynają z nimi być problemy.
) powiem tyle, że płyt używam już tylko CD MP3 do auta, a backup na dysku. 
09.08.2011 22:57
[#20]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
@MikeN, post #18
CD/DVD jest wciąż fajnym nośnikiem. Backup systemu, softu i trochę "bajtów" swoich wypocin, oczywiście można przechowywać na HDD/Pendrive.
Ale trzymanie np. kilku/kilkuset GB zdjęć oraz własnego materiału wideo na HDD, mija się z celem. Oczywiście, część można wrzucić na YouTube jako priv, część na Photobucket itp. (licząc się ze stratą jakości), ale generalnie DVD to dobry nośnik do magazynowania własnych danych roboczych. Te cennejsze robi się w dwóch kopiach na DVD i odkłada do szuflady. Płyty DVD zajmują bardzo mało miejsca - nikt już nie używa pudełek CD, tylko około 10/20 płyt umieszcza się w okrągłym pojemniku i już. Płyty są odzielone od światła (szuflada), kurzu i nawet powietrza (wietrzenia). :)
Za około 20 lat łatwiej będzie odczytać dane z dwóch kopii DVD (a żywotność tych nośników w stanie "hibernacji" to około 100 lat), niż narażać swoje dane na jakimś Pendrivie, który jako nośnik fizyczno-elektroniczny i bardzo mocno eksploatowany, może zostać uszkodzony już po 5 latach. :)
Ale trzymanie np. kilku/kilkuset GB zdjęć oraz własnego materiału wideo na HDD, mija się z celem. Oczywiście, część można wrzucić na YouTube jako priv, część na Photobucket itp. (licząc się ze stratą jakości), ale generalnie DVD to dobry nośnik do magazynowania własnych danych roboczych. Te cennejsze robi się w dwóch kopiach na DVD i odkłada do szuflady. Płyty DVD zajmują bardzo mało miejsca - nikt już nie używa pudełek CD, tylko około 10/20 płyt umieszcza się w okrągłym pojemniku i już. Płyty są odzielone od światła (szuflada), kurzu i nawet powietrza (wietrzenia). :)
Za około 20 lat łatwiej będzie odczytać dane z dwóch kopii DVD (a żywotność tych nośników w stanie "hibernacji" to około 100 lat), niż narażać swoje dane na jakimś Pendrivie, który jako nośnik fizyczno-elektroniczny i bardzo mocno eksploatowany, może zostać uszkodzony już po 5 latach. :)
10.08.2011 03:21
[#21]
Re: FryingPan 1.3.2 dla MorphOS-a
@Andrzej Drozd, post #20
niż narażać swoje dane na jakimś Pendrivie, który jako nośnik fizyczno-elektroniczny i bardzo mocno eksploatowany, może zostać uszkodzony już po 5 latach.
Uszkodzi się po około 1000 sesjach zapisu, taka właściwość. Mam już 4 zabite w ten sposób pendrive.
Problemem DVD jest niestety ich jakość. Ciężko kupić pewną płytkę DVD. Mam bardzo wiele płyt CD i DVD i stwierdzam, że z powodu dysków producenci płyt tak tną koszty, że o tych 100 latach to można pomarzyć. Najtrwalsze CD kosztowały 5-8 zł za sztukę i mam je już ponad 10 lat
Zresztą na Amidze - zwłaszcza klasycznej - CD i DVD mają sens, szybciej przygotować i zgrać 700MB/4GB materiału niż przesłać to siecią po 250-300 KB/s.
Uszkodzi się po około 1000 sesjach zapisu, taka właściwość. Mam już 4 zabite w ten sposób pendrive.
Problemem DVD jest niestety ich jakość. Ciężko kupić pewną płytkę DVD. Mam bardzo wiele płyt CD i DVD i stwierdzam, że z powodu dysków producenci płyt tak tną koszty, że o tych 100 latach to można pomarzyć. Najtrwalsze CD kosztowały 5-8 zł za sztukę i mam je już ponad 10 lat
Zresztą na Amidze - zwłaszcza klasycznej - CD i DVD mają sens, szybciej przygotować i zgrać 700MB/4GB materiału niż przesłać to siecią po 250-300 KB/s.