slayer:
"...Twoja grafika ozdobi scenowy dział PPA#12."
No problem - dzięki
radek:
"...kamień wygląda jakby się unosił lekko..."
- tak, bo się unosi :) widać cienie na podłożu
w trakcie pracy sporo elementów się zmieniło i rzeczywiście portal może w tej chwili nie najlepiej się komponuje z otoczeniem - dzięki
sir lucas, jubi, buli: - dzienx
"..mógłbyś coś więcej o niej napisać?"
Hmm, no w sumie więcej jest na
deviancie czy
pixeljoint ale w koślawym angielskim więc parę słów spróbuję napisać:
Ta praca ma dość złożoną genezę he he:
- To swego rodzaju ukłon dla grafiki z gier i demosceny moich początków na amidze (93) Ktoś słusznie zauważył, że przypomina mu Ishara (mój ulubiony rpg z tego czasu i gatunku).
- Można to traktować jako grafikę z rpg którego kiedyś robiłem (i nadal wracam jak mam czas) na ami.
- Z innej strony efekt obciachu jaki zrobiłem w zeszłym roku wystawiając grafikę zrobioną w 2 godziny (5 minut przed deadlinem) - tym razem chciałem nieco bardziej dokończyć..
- ostatecznie jest to element projektu który przygotowuję (zupełnie z innej branży)
32 kolorki a więc standardowy lowres na ocs/ecs - dlaczego.. z kilku powodów:
- najważniejszy jest banalny - takie ograniczenie miał konkurs,
- jak pisałem gra miała być na a500 (początkowo)
- a poza tym to fajne wyzwanie
- no i amigowa scena wraca do a500 a każdemu marzą się obrazki w demie :P.
Narzędzia - Kolejno Brilliance, grafx2, photoshop i znów brilliance grafx2 itd. Dużo w szopie tym razem (ale czyste pixel pushing w ustalonej rodziałce i palecie z brilliance) bo rysowałem na różnych kompach i miejscach - np Szczecin - Warszawa - Saarbrucken oraz na trasie pomiędzy tymi punktami ;)
Około 100 godzin intensywnej pracy, pewnie nawet więcej - z czego prawie połowa na walkę z paletą ocs - większość z tego kosztem snu niestety.
To w sumie mój pierwszy "prawdziwy" obrazek na amigę 500
- Fajnie, że kogoś zainteresowała grafika na amidze na ppa:)
uff.
jeszcze rzutem na taśmę - nikt bezpośrednio nie pochwalił kiera za efekty (chyba), a to na serio jest światowy poziom (nie tylko na ami) co niekoniecznie widać od razu