[#22]
Re: Historia Amigi - Tribute to Jay Miner
@Ender,
post #21
A mi się podobało. Oczywiście nigdy nie zgadzałem się, że Amiga to układy specjalizowane, ale nie muszę zgadzać się z prelegentem, aby przyznać że prelekcja była ciekawa.
Co do tezy o tym, że Amiga to wyłącznie chipset, jubi przyznaje, że zastosowanie 68000 było również istotną decyzją w konstruowaniu Amigi. I bez wątpienia dało jej power, bo tak deprecjonowane często AtariST też potrafi pokazać pazur.
Co do samego AtariST, to zgadzam się - po porażce przy zakupie Amigi, Tramiel stworzył małym kosztem możliwie najtańszym kosztem komputer, który na papierze miał podobne możliwości jak Amiga (nikt nie znał się na szczegółach typu kanały DMA, czy blitter). A zwróćcie uwagę, że ST zaprojektowano podobnie jak dzisiaj robi się komputery: kupiono od zewnętrznych firm procesor, układ dźwiękowy, układy I/O, jako system zastosowano starego CP/M z nakładką graficzną. Jedynie układ graficzny zaprojektowano, ale w zasadzie pełnił on jedynie rolę frame-buffera. Blitter pojawił sie dopiero w STE. Stąd i ATARI ST w prototypie mieścił się na małej płytce, Amiga miała więcej całkowicie nowych układów, z których Agnus był najbardziej złożonym.