Komentowana treść: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie
[#31] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #30

Widać Linus nie miał styczności z Amiga skoro nad QLEM się tak rozwodzi :) Amiga (1000) była cudem technologicznym i co do tego nikt nigdy wątpliwości nie miał i mieć nie powinien.
[#32] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #30

PC lat 80-tych i układy specjalizowane
[#33] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@sebbb, post #32

To oczywiście trolling bo Amiga w niczym nie przypominała ówczesnych PC. I nie chodzi mi o procesor i czipset ale dokładnie o całą reszte...Choć o tym oczywiście wie każdy, kto choć trochę orientuje się w temacie Amigi...dla kogoś Amiga to tylko rozwinięcie Atari 800, i choć to prawda, to ta ewolucja wystarczyła by rzucić świat na kolana...choć tylko w momencie swej premiery, niestety...
[#34] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #30

Atari ST z możliwościami graficznymi i dźwiękowymi do A500 się zbliżyło dopiero w wersji STE. Wcześniej nie było tak różowo.
Polecam odpalić na chwilę Lotusa 2 na ST. Tylko raczej przyciszyć dźwięk.
Atari ST z założenia miało być "na papierze" komputerem podobnym do Amigi, tylko sporo tańszym. No i było tańsze, niestety kosztem czegoś...
[#35] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@sebbb, post #32

PC lat 80-tych i układy specjalizowane


Chip Yamaha YM2149 w ST nie liczy się jako "układ specjalizowany" ?
[#36] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #35

Był, tyle że to zwykły, dostępny "off the shelf" chip, który wykorzystywany był wcześniej w ZX Spectrum 128 czy tonie innych komputerów, konsol, sprzetow...na takiej zasadzie zbudowano ST - na chipach ogólnie dostępnych i produkowanych przez third party. Chipset Amigi został zaprojektowany tylko i wyłącznie dla Amigi, w niczym innym zastosowany być nie mógł i nie był. Choć też przez third party (MOS) był dla Commodore wytwarzany...

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2015 12:30:50 przez michalmarek77
[#37] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@michalmarek77, post #36

MOS to było takie nie do końca third-party, od 1976 roku było częścią Commodore :)
[#38] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@madman15, post #37

No faktycznie, zapomniałem że Tramiel ich kupił, sorasy...First party w takim razie, oczywiście :)
[#39] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #35

Nie nieliczny się bo żaden z niego układ specjalizowany. To tak jak byś napisał że karta dzwiękowa w PC to układ specjalizowany
[#40] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@michalmarek77, post #38

Amiga to trup, podobnie jak Atari, Amstrad, Acorn itd. Wyścig wygrał PC i nie potrzebował żadnych specjalizowanych układów. Wszystko robił procesor. Im szybszy tym lepszy i to się sprawdziło. Do tego byle karta SVGA była szybsza od AGA. Amiga w 1986 roku była niezłym komputerem, ale od 1993 roku przewaga PC, a od 1995 konsol PS1/Saturn była przygniatająca.
[#41] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #35

Nie liczy się, paula była nieodłączną częścią chipsetu odpowiadającą nie tylko za dźwięki, natomiast zadaniem YM2149 w ST było tylko i wyłącznie kiepskie popierdywanie.
[#42] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #30

No właśnie sęk w tym że Amiga miała wyspecjalizowane układy i znacząco wyróżniała się na tle np. Atari ST. Wystarczy porównać te same gry (można sobie luknąc na Youtube). Tam widać, że Amisia przewyższała Atari pod względem graficznym a już na pewno dźwiękowym
[#43] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #35

Chip Yamaha YM2149 w ST


No właśnie, chip ze świata 8bitowców w ST. Tym bym się raczej nie chwalił

Oczywiście, że nawet 8bitowe Atari i C64 miały swoje chipy specjalizowane.
Jednak Atari ST ze zlepkiem na szybko, więc słabo dopasowanych chipów w stosunku do architektury Amigi, ma się tak, jak kotlet sojowy do schabowego
Co kto woli.
.
[#44] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@autumnlover, post #30

Ocho, ho braki w edukacji się kłaniają ok, racja
[#45] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@imp, post #40

Amiga zakończyła swój żywot w 1992 więc nie ma co się dziwić że w 1995 przegrywała
[#46] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@imp, post #40

Zobacz na architekturę dzisiejszych PC jednak procesor główny nie robi wszystkiego
[#47] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@BULI, post #44

Ocho, ho braki w edukacji się kłaniają


Dokładnie. Nie każdy rodzi się wszechwiedzącym "człowiekiem renesansu".
[#48] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@sebbb, post #46

Zobacz na architekturę dzisiejszych PC jednak procesor główny nie robi wszystkiego


Tak. Wypisz, wymaluj zgapili z Amigi. Albo po prostu odkryli koło na nowo.
[#49] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie
Koledzy zrobmy to dla kolegi i napiszmy ze atari bylo najlepsze naj naj tak samo jak firma amiga nic.
[#50] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@SzaryWilk, post #49

Kolega tak nie twierdzi, nadinterpretujesz :)
[#51] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@sebbb, post #45

Amiga zakończyła swój żywot w 1992


Niesamowite czego człowiek może się tu dowiedzieć
.
[#52] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@rePeter, post #51

Właśnie w tym roku przestali produkować najbardziej kochaną A500. :)
[#53] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@michalmarek77, post #36

Chipset Amigi został zaprojektowany tylko i wyłącznie dla Amigi, w niczym innym zastosowany być nie mógł i nie był.

Atut to był, czy gwóźdź do trumny - oto jest pytanie.
[#54] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@Daclaw, post #53

Atut, którego Commodore nie było w stanie wykorzystać ani rozwijac...
[#55] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@michalmarek77, post #54

Lata osiemdziesiąte. Niepewny okres dla wielu firm informatycznych, technologie komputerowe dopiero raczkowały.

W pracowniach informatycznych królowały PC - poważne komputery - to rzecz najistotniejsza! IBM na pewno sporo włożył w popularyzację swoich komputerów w szkołach, biurach i innych instytucjach.

Przyznam, że jak mój kolega ze szkoły zobaczył Workbench - środowisko graficzne, po doświadczeniach z MS-DOS długo szukał szczęki :)

Stawiam tezę, że to świat nie był przygotowany na Amigę, nie dorósł do jej idei.

Być może też, to brak twardego dysku i sieci w podstawowym wyposażeniu Amigi 500 przyczynił się do takiego, a nie innego losu Amigi. W szkole podstawowej PC miał i twardy dysk i sieć.

Bankructwo spowodowało odejście od Amigi dużych firm w stronę PC (nawet Microsoft zrobił coś dla Amigi - Amiga Basic). Pomyślcie, gdyby Microsoft wybrał Amigę jako platformę dla MS-DOS, czy Windows 95, to co by się stało? :)

Ale Amiga miała już system operacyjny. Czyżby to, że go miała przyczyniło się do porażki? No bo spójrzcie, IBM nie miało systemu, i musiało prosić Gatesa o jego napisanie.

Podsumujmy wady Amigi/Commodore:
  • brak twardego dysku i sieci w podstawowej konfiguracji,
  • brak promocji w różnego rodzaju instytucjach.

Zauważmy, że Amiga sprzęt miała co najmniej przyzwoity!

Dlaczego zatem Microsoft zainwestował w PC, a nie w Amigę? Gdyby tylko na Amidze działał MS-DOS inaczej by się sprawy potoczyły! Tymczasem Amiga miała swój niebo lepszy AmigaDOS. Ale nikt z tego sobie sprawy nie zdawał.

Co więcej Amiga miała graficzny system operacyjny oraz wielozadaniowość.

To nie sprzęt zadecydował. Amiga miała super sprzęt. Moim zdaniem przywiązany do tego komputera system Amiga OS mógł mieć pewien wpływ na decyzje Microsoftu i innych firm. Z drugiej strony Amiga miała bardzo zamkniętą grupę użytkowników oraz przeznaczenie głównie rozrywkowe. Z poważnych zastosowań to m.in. w telewizji.

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2015 19:13:12 przez Hexmage960
[#56] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@Hexmage960, post #55

[#57] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@rePeter, post #51

Niesamowite czego człowiek może się tu dowiedzieć


Czyli jeżeli ja zacząłem się nią bawić w 1994 roku to znaczy, że cały czas bawię się trupem. Czyli jestem nekrofilem, bo mi to naprawdę sprawia radochę.

Dla mnie pecet z Windowsem skończył swój żywot jeszcze w latach osiemdziesiątych i jest trupem do dzisiaj. Dla mnie ta platforma nie istniała, nie istnieje i nic nie wskazuje na to żeby kiedykolwiek zaczęła istnieć. W czasach DOSa to było zbyt prymitywne w porównaniu choćby z AmigaOS, a od Windows 95 do dzisiaj jest zbyt zabałaganione, absurdalnie (nie)zorganizowane i zupełnie bez jakiejkolwiek konsekwentnie realizowanej wizji.

Ostatnia aktualizacja: 07.03.2015 21:35:36 przez MDW
[#58] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@MDW, post #57

Cóż ale efektywne, bezproblemowe i wygodne (!!!) z punktu widzenia przeciętnego uzytkownika...Ja specjalnie juz laptopów w domu nie używam (tablet+smatfony robią swoje) ale jak już musze skorzystać to robie to bez marnowanie czasu na kombinowanie z softem, wydajnością etc...Całe szczęście, że era "potrzeby" posiadania komputera w domu już mija. Mniej mebli=wiecej powietrza ;)
[#59] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@Hexmage960, post #55

Znowu manifesty nie na temat, zaczynasz jak Wołoszański a kończy się jak "Opowieści z mchu i paproci".
Informatykę w szkole miałem na IBM 286 (1989-1992). Była to profesjonalnie wyposażona pracownia, wtedy mało która szkoła mogła się poszczycić tym - każde biurko miało doprowadzone 2 gniazdka bezpośrednio (żadnych przedłużaczy), komputery desktop , klawiatury, monitory - wszystko nówki, przykrywane każdorazowo oddzielnymi pokrowcami. I nuda. Nudne programy do nauki pisania na klawiaturze, edytor tekstu TAG i tak dalej. A na zapleczu informatyka był C-64 i ciupanie w Chimerę. ewentualnie Atari (ale ten egzemplarz nie miał turbo i na labie było szkoda czasu na wgrywanie).
Dyski twarde? Pamiętam komendę park, i że korzystaliśmy głównie z dyskietek tych wielkich, chowanych w tzw majtki.
Sieć? O czym pan pierniczysz? W tym roku?
Wszystko zmieniało się bardzo szybko, pamiętam drugi rok informatyki i belfer mówi - zapomnijcie o wszystkim, arkusz 1-2-3 jest nieważny, teraz jedziemy na Quattro. LOGO? Pierdzielić, jedziemy na Basicu (a potem Pascalu). I tak dalej. Wszystko było dynamiczne, ciągle zmieniało się, ale jedno było niezmienne. Wiesz co?
O tym, że komputer był postrzegany jako komputer była forma. Profesjonalny komputer to musiała być skrzynka z monitorem. Taka była mentalność. W momencie jak wszedł Optimus z systemem ratalnym ludzie polecieli do sklepów jak lemmingi. Za ponad 4 klocki miałem fajny sprzęt z monitorem kolorowym. A co mi Amiga dawała w tamtym czasie w tej cenie? Amiga była tania jak chciałeś podpiąć do telewizora i heja, ale jak już miałeś ambicje coś na tym robić - o, to tanie już nie było.
Wspominałeś o niepromowaniu w firmach i instytucjach - ja np, chodziłem do liceum ekonomicznego Jakie miałeś wtedy programy używane w bankach na Amidze? Nie było czegoś takiego, Amiga była nieobecna w tym segmencie, wogóle w sektorze publicznym to był magines. To był komputer domowy do końca, a że ktoś na tym robił coś poważniejszego? To nie było masowe.
Sprzęt o zamkniętej architekturze wymaga ciągłych nakładów, kolejne modele musiały by ukazywać się częściej i dawać większy zapas mocy.
Zobacz co stało się z Silicon Graphics i innymi gigantami którzy upierali się trwać poza standardem PC.
[#60] Re: "Zapomniana królowa maszyn" - nowa książka w ofercie

@michalmarek77, post #54

Atut, którego Commodore nie było w stanie wykorzystać ani rozwijac...

A ja to widzę ostatnio trochę inaczej. PC wygrał m.in. dlatego, że był prosty jak konstrukcja cepa. Technologia generalne dąży do prostoty. No bo w sumie jakie ma znaczenie, że wszystko robi procesor, skoro efekt jest wystarczający?

To powinno dotyczyć o systemów operacyjnych, jednak te z jakiś powodów rozwijają się dokładnie w drugą stronę. Kiedy obserwuję, jak się męczy przeciętna biurwa albo sekretarka z operacjami na plikach albo archiwach metodą przeciągania ikonek albo kiedy dostaję projekty/opracowania z kilometrowymi nazwami plików, doceniam jak prostym i higienicznym rozwiązaniem był Norton Commander i nazewnictwo 8+3. Prawda jest taka, że dla większości zwykłych użytkowników 95% możliwości nowych systemów operacyjnych jest po nic, łącznie z osławioną wielozadaniowością. Zamiast pomagać, wprowadzają dezorientację i sprzyjają powstawaniu bałaganu.

Ostatnia aktualizacja: 08.03.2015 09:42:47 przez Daclaw
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem