Komentowana treść: Książka o Bitmap Brothers
16.04.2015 22:44
[#2]
Re: Książka o Bitmap Brothers
Ok, ja rozumiem wiele rzeczy. Sam wsparłem sporo projektów na Kickstarterze i nie tylko. Zawsze jak mam szanse to wspieram niezależne projekty. Ale ta suma to za przeproszeniem, k*, policzek w twarz. Tak sie składa że mieszkam w UK i doskonale wiem jaka siłę nabywczą ma tutaj funt i ile to jest 40.000. Ten projekt to moim zdaniem kawał sk* i jeszcze gorsze żerowanie na retro-nostalgii niż to co wyrabia(ł) nowy wyłaściciel Cinemaware. Ani k* pensa na to nie dam. Dziękuję. Przepraszam za przekleństwa ale inaczej nie dało rady;)
Ostatnia aktualizacja: 18.04.2015 11:25:57 przez mailman
Ostatnia aktualizacja: 18.04.2015 11:25:57 przez mailman
17.04.2015 00:43
[#4]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@aszu, post #2
Zrobił się z tego (kickstarter + Amiga) jakiś przemysł normalnie...
Kupiłem Amiga Works CD, kupię ten album amigowy co ma być lada moment i ten film lub nawet dwa.
Ale kolejna książka?? Nawet jak bym miał czas na czytanie książek to w czasach totanej digitalizacji, ostatnio (2014/15) tych książek, czasopism (PL/EN) jest więcej niż da się przeczytać.
Jak mawiają złośliwi, rynek zadecyduje
Kupiłem Amiga Works CD, kupię ten album amigowy co ma być lada moment i ten film lub nawet dwa.
Ale kolejna książka?? Nawet jak bym miał czas na czytanie książek to w czasach totanej digitalizacji, ostatnio (2014/15) tych książek, czasopism (PL/EN) jest więcej niż da się przeczytać.
Jak mawiają złośliwi, rynek zadecyduje
17.04.2015 08:15
[#6]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@radzik, post #5
Być może to zauważyłeś, ale większość projektów na Kickstarterze to są projekty, o których twórcy wiedzą (bądź przynajmniej zakładają), że dadzą się one zrealizować w skończonym czasie. Jeśli napisanie książki kosztuje 40000 funtów, to ile miałoby kosztować zaprojektowanie "nowej Amigi"? Ale zaraz, przecież mamy już "nowe Amigi".
17.04.2015 10:33
[#8]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@aszu, post #2
Zgadzam się. Kickstarter demoralizuje, za czym przemawiają powstałe na kanwie nostalgii gnioty w stylu odświeżonej wersji gry Leisure Larry i niejasne sytuacje takie jak ta z grą Franko, której wykonanie zostało przekazane osobom trzecim i niewiele się ruszyło w temacie. Teraz twórcy zakładają, że nie ma co inwestować swojego wolnego czasu i środków, bo jeszcze rynek negatywnie oceni finalny produkt. A tak mamy w kieszeni 600 000 $ z samych datków i nie musimy się tak naprawdę starać.
Ostatnia aktualizacja: 17.04.2015 10:33:20 przez charliefrown
Ostatnia aktualizacja: 17.04.2015 10:33:20 przez charliefrown
17.04.2015 13:00
[#9]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@DiskDoctor, post #4
Jest potrzeba to i jest produkt który zaspokaja tą potrzebę.
Faktycznie cena mogłaby być trochę mniejsza i bardziej realna, zwłaszcza że książka nie omawia dokładnie wszystkich gier na jakąś konsolę, albo wszystkich gier zrobionych przez Segę. Z drugiej strony Bitmap Brotherhood nie "spamowało" rynku masą średniaków, każda gra była w jakiś sposób wyjątkowa i dawała masę frajdy. Chciałbym wiedzieć o nich wszystko, czemu tak a nie inaczej zrobili swoje gry, co planowali wydać. Ciekaw jestem twórczości Dan'a Malon'a, chciałbym zobaczyć jego szkice do gier.
Książka to rzecz gustu i estetyki, sam wolę papier nad wydania cyfrowe. Lubię czasami odpocząć od komputerów i mieć prawdziwy papier.
Kickstarter potrafi rozleniwiać, zwłaszcza jak nagle dostanie się masę kasy i projekt okaże się za bardzo ambinty. Lubię czasem tam wchodzić i patrzeć na różne gry, jedne są piękne, inne po prostu dziwne i nie w moim typie. Szkoda kiedy jakiś projekt okazuje się oszustwem.
Faktycznie cena mogłaby być trochę mniejsza i bardziej realna, zwłaszcza że książka nie omawia dokładnie wszystkich gier na jakąś konsolę, albo wszystkich gier zrobionych przez Segę. Z drugiej strony Bitmap Brotherhood nie "spamowało" rynku masą średniaków, każda gra była w jakiś sposób wyjątkowa i dawała masę frajdy. Chciałbym wiedzieć o nich wszystko, czemu tak a nie inaczej zrobili swoje gry, co planowali wydać. Ciekaw jestem twórczości Dan'a Malon'a, chciałbym zobaczyć jego szkice do gier.
Książka to rzecz gustu i estetyki, sam wolę papier nad wydania cyfrowe. Lubię czasami odpocząć od komputerów i mieć prawdziwy papier.
Kickstarter potrafi rozleniwiać, zwłaszcza jak nagle dostanie się masę kasy i projekt okaże się za bardzo ambinty. Lubię czasem tam wchodzić i patrzeć na różne gry, jedne są piękne, inne po prostu dziwne i nie w moim typie. Szkoda kiedy jakiś projekt okazuje się oszustwem.
17.04.2015 23:23
[#18]
Re: Książka o Bitmap Brothers
Bitmap Brothers zawsze będę kojarzył z Chaos Engine.
Tą grę poznałem dzięki programowi Joystick emitowanemu w TVP.
Tą grę poznałem dzięki programowi Joystick emitowanemu w TVP.
18.04.2015 00:07
[#20]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@Amnes, post #19
Z tego samego powodu, że gdyby przyszła moda na polonezy albo stare fiaty i ktoś by zaoferował że odsprzeda albo może co bardziej pasuje do sytuacji, dokona tuningu takiego auta za 300.000 PLN to ja popukałbym się jedynie w głowę. Pewnie, że może wycenić, nawet na kilka milionów, nikt mu nie broni. Tylko że cena nijak ma się do rzeczywistości i bazuje(-wałaby) na (re)sentymencie i dymaniu frajerów. Niech sobie gość uzbiera nawet i ze 100.000 funtów. Ale ja do tego ręki nie przyłożę, ponieważ uważam to za, napiszę bardziej dyplomatycznie, próbę nabicia mnie w butelkę i skrojenia na o wiele większą kasę niż to wszystko jest warte. I zanim po raz kolejny przeczytam, co zresztą natychmiast przywiodło mi na myśl Ziemkiewiczowskie polactwo, że mnie boli czy mi szkoda, otóż niesety nie o kasę się rozbija, tylko o zasady. Gdy Brian Fargo zbierał na Kickstarterze, to nie żałowałem pieniędzy, tak samo jak z innymi projektami, nie tylko komputerowmi. Ale jak ktoś chce mnie dymać bez wazeliny to się nie dam.
18.04.2015 10:27
[#22]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@aszu, post #20
Na cenę i wydanie tej książki składają się pewnie różne czynniki. Jednym z nich jest ten - chyba najważniejszy - że jest to działanie handlowe. Ktoś prowadzi interes, ktoś chce zarobić, ktoś chce wydać na to pieniądze, ktoś będzie chciał to kupić. Ja tam dopinguję projekt - zobacz, ile można wyciągnąć z tej lekcji wniosków, jeżeli dopną swego 
... Móc działać i tworzyć w aurze amigowej nostalgi i jeszcze na tym zarabiać to jak spełnienie marzeń. Chyba każdy z nas, kiedy byliśmy nastolatkami, kiedy intensywnie użytkowaliśmy nasze Amigi, marzył o tym, żeby móc pracować w tej branży, właśnie z tym jedynym, ulubionym kompem.
Wracając jeszcze do książki: Oczywiście nie widzę innego rozwiązanie, jak takie, że produkt, który zostanie wydany - w tym przypadku książka - będzie spełniał wysokie standardy i zadowoli ludzi zainteresowanych historią Bitmap Brothers. Jeżeli książka będzie licha, czytelnik, który wydał na to kasę z pewnością będzie mógł poczuć się oszukany. Myślę, że warunkiem powodzenia jest to, żeby tematem zajmowali się ludzie związani duchem z Amigą i latami 90-tymi, czyli nostalgicy, tacy jak my, którzy dodatkowo jeszcze mają w sobie zacięcie literackie.
... Móc działać i tworzyć w aurze amigowej nostalgi i jeszcze na tym zarabiać to jak spełnienie marzeń. Chyba każdy z nas, kiedy byliśmy nastolatkami, kiedy intensywnie użytkowaliśmy nasze Amigi, marzył o tym, żeby móc pracować w tej branży, właśnie z tym jedynym, ulubionym kompem.Wracając jeszcze do książki: Oczywiście nie widzę innego rozwiązanie, jak takie, że produkt, który zostanie wydany - w tym przypadku książka - będzie spełniał wysokie standardy i zadowoli ludzi zainteresowanych historią Bitmap Brothers. Jeżeli książka będzie licha, czytelnik, który wydał na to kasę z pewnością będzie mógł poczuć się oszukany. Myślę, że warunkiem powodzenia jest to, żeby tematem zajmowali się ludzie związani duchem z Amigą i latami 90-tymi, czyli nostalgicy, tacy jak my, którzy dodatkowo jeszcze mają w sobie zacięcie literackie.
18.04.2015 12:06
[#24]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@Amnes, post #21
Projekt Allistera Brimble miał target 13.000 funtów . Kilka gier, które sam wsparłem:
Age of Grit - 12.000 dolarów
MORE - 10.000 dolarów
Outland 17 -10.000 dolarów
Dungeons of Aledorn - 60.000
I żeby nie było, że same niezależne studia, to prosze:
Halcyon 6 - cel 40.000 dolarów. Zebrane 180.000
W tym kontekście książka za 40.000 funtów -
Zresztą rzuciłeś okiem na stronę tego pana i książki, które można tam kupić? Na załączonych tam obrazkach widać więcej obrazków niż tekstów...
Nie wiem ile powini chcieć, ponieważ od samego początku ten projekt wzbudził we mnie niesmak. Najmniejsza kwota wsparcia, za którą można otrzymać książkę to 25 funtów. Książki tego rodzaju w księgarni w UK raczej nie chodzą po 25 funtów.
Age of Grit - 12.000 dolarów
MORE - 10.000 dolarów
Outland 17 -10.000 dolarów
Dungeons of Aledorn - 60.000
I żeby nie było, że same niezależne studia, to prosze:
Halcyon 6 - cel 40.000 dolarów. Zebrane 180.000
W tym kontekście książka za 40.000 funtów -
Zresztą rzuciłeś okiem na stronę tego pana i książki, które można tam kupić? Na załączonych tam obrazkach widać więcej obrazków niż tekstów...Nie wiem ile powini chcieć, ponieważ od samego początku ten projekt wzbudził we mnie niesmak. Najmniejsza kwota wsparcia, za którą można otrzymać książkę to 25 funtów. Książki tego rodzaju w księgarni w UK raczej nie chodzą po 25 funtów.
18.04.2015 13:51
[#25]
Re: Książka o Bitmap Brothers
Również uważam że to rodzaj naciągania i bazowania na sentymentach.
Dużo ciekawszym pomysłem było by zebranie w taki sposób odpowiedniej kwoty celem wykupienia praw do klasycznych publikacji o Amidze (książek i czasopism) by te trafiły do domeny publicznej.
Przecież recenzja gry "Speedball 2" napisana w roku 1991 jest tak samo aktualna jak napisana w dniu dzisiejszym.
Dużo ciekawszym pomysłem było by zebranie w taki sposób odpowiedniej kwoty celem wykupienia praw do klasycznych publikacji o Amidze (książek i czasopism) by te trafiły do domeny publicznej.
Przecież recenzja gry "Speedball 2" napisana w roku 1991 jest tak samo aktualna jak napisana w dniu dzisiejszym.
18.04.2015 16:22
[#26]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@aszu, post #24
Czyli jak sam przyznales nie wiesz ile by taki projekt kosztowal to nie rozumiem czemu kwestionujesz ich stawke. A to ze inne projekty byly w takich a takich cenach nie ma znaczenia. Jeden za swoja prace chce 1200 zl drugi chce 1600 a trzeci 2300, a inny jest z wiekszego miasta za ta sama prace chce 4000. Czy ten co dostaje 4000 znalazl frajera? Nie, znalazl kogos kto mu placi tyle ile chcial.
I jeden by taka ksiazke zrealizowal za 10000 zl inny chce 40000 funtow i nawet jak by chcial i milion to raczej mowmy ze za drogo jak na mnie a nie ze szuka frajerow.
I jeden by taka ksiazke zrealizowal za 10000 zl inny chce 40000 funtow i nawet jak by chcial i milion to raczej mowmy ze za drogo jak na mnie a nie ze szuka frajerow.
18.04.2015 16:25
[#27]
Re: Książka o Bitmap Brothers
@autumnlover, post #25
"Dużo ciekawszym pomysłem było by zebranie w taki sposób odpowiedniej kwoty celem wykupienia praw do klasycznych publikacji o Amidze (książek i czasopism) by te trafiły do domeny publicznej."
Mysle ze kickstarter czeka na Twoj projekt i smialo mozesz i 60 tys funtow zarzadac.
Mysle ze kickstarter czeka na Twoj projekt i smialo mozesz i 60 tys funtow zarzadac.
