Komentowana treść: The Last Ninja - trylogia
[#1] Re: The Last Ninja - trylogia
A kto jest autorem tego artykułu bo nie widzę ?
[#2] Re: The Last Ninja - trylogia
Świetny artek, grałem w wersję chyba drugą dla c64.Szczegóły dot. wersji dla Amigi nie były znane chyba nikomu.Super.

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2015 16:10:52 przez simka113
[#3] Re: The Last Ninja - trylogia
Gra jest absolutnie majstersztykiem. W szczególności druga część na C64. Grałem w nią wielokronie i absolutnie uwielbiam Last Ninja 2. Niestety muszę się zgodzić ze stwierdzeniem, że Last Ninja 3 jest niedopracowana i najsłabsza z całej trylogii.
[#4] Re: The Last Ninja - trylogia

@prophesore, post #1

Zamknij oczy pseudoszerokootwarte, to zobaczysz. Wyśpij się i jutro poczytasz.OK
[#5] Re: The Last Ninja - trylogia
Grałem, nigdy nie umiałem sterować Ninją. Latał we wszystkie strony.
[#6] Re: The Last Ninja - trylogia

@prophesore, post #1

autor: Sebastian Rosa
[#7] Re: The Last Ninja - trylogia
Dobry temat, trzeba będzie sobie odświeżyć pamięć i znowu zagrać- ciekawe jak bardzo będzie "bolał stopień trudności", pamiętam jak cierpiałem za pierwszymi razami na C64.
Grafika i muzyka na C64- SUPER OK

Dzięki za ciekawego artka ok, racja
[#8] Re: The Last Ninja - trylogia
A co sądzi p. Michał Marek 77 na temat "The Last Ninja"? Czy ta gra to też "pusta zabaweczka"? szeroki uśmiech

I niby taki "StarCraft 2" jest głębszy? Pod jakim względem? Że jest zrobiony z rozmachem dzięki dużemu budżetowi autorów?

O ile "The Last Ninja" był w tamtych czasach dla mnie za trudny, o tyle ja bardzo fajnie wspominam wszelakie gry "telewizyjne" i komputerowe.

Dla mnie gry się nie starzeją, poza tym lubię prawie wszystkie gry, w które miałem przyjemność zagrać. Od Boulder Dasha poczynając, na StarCraft 2 kończąc.

Gry to gry, służą głównie zabawie, choć też intelektualnej rozrywce, istnieje wiele gatunków gier. Jedne są bardzo proste jak np. strzelanki, inne bardzo złożone, jak RPG, strategie. Taki Doom zdobył popularność mimo, że to jest bardzo prosta gra - łazi się i strzela. O fenomenie tej gry zadecydowała realistyczność przedstawionego świata - w 3D. Przecież jest pełno lepszych gier od Dooma w 2D. I mają dużo bardziej złożony świat, mimo że istnieje on głównie w wyobraźni gracza.

Ja pamiętam, że jak grałem w Boulder Dasha na Commodore 64 to czułem jakbym był naprawdę w tej kopalni i zbierał diamenty. Gry z ubogą grafiką pobudzały wyobraźnię o wiele bardziej niż nowe gry.

Pamiętam też jak kochałem Robbo i robiłem etapy do tej gry na kartce (bo grałem na Atari u kolegi). Wtedy nie myślałem nawet, żeby sprawić sobie Atari do Robbo. Miałem Commodore 64 kupione przez ukochanych Rodziców.

Wszystkie gry mają magię w sobie, te stare i te nowe. Te stare gry nie są wcale "puste" w stosunku do nowych. Ludzie dysponowali takim sprzętem, jaki mieli. Ten sprzęt jednak różni się od dzisiejszego! Dzisiaj to: grafika - nVidia GeForce, płyta - ASUS, procesor - Intel Core i5 itd. A wtedy mieliśmy taką wspaniałą różnorodność. Kilka idei rozwoju komputerów, w tym Amiga, szczególna memu sercu. Wygrała idea PeCeta, dzięki swojej modularności, wspólnemu systemowi operacyjnemu, ogromnemu wsparciu wielu firm.

Ja bardzo chętnie wróciłbym do tamtych lat młodości, ale już jako zdrowy człowiek, po leczeniu które mnie czekało.
[#9] Re: The Last Ninja - trylogia

@Hexmage960, post #8

I niby taki "StarCraft 2" jest głębszy?


Ręce precz od StarCraft, bo przyjdę i wylutuję Ci Agnusa, Paulę i Denisa a potem spalę rocznik Amiga Magazyn

Pod jakim względem?


i pod każdym innym względem.
.
[#10] Re: The Last Ninja - trylogia

@rePeter, post #9

Ręce precz od StarCraft, bo przyjdę i wylutuję Ci Agnusa, Paulę i Denisa a potem spalę rocznik Amiga Magazyn


Rewelacja szeroki uśmiech
[#11] Re: The Last Ninja - trylogia

@Hexmage960, post #8

Co sadze o grze, jej mechanice napisałem w komentarzu do artykulu: w skrócie tech demo z totalnie abstrakcyjne złym sterowaniem, które jest największą przeszkodą w grze. "Pusta zabaweczkami" to niekoniecznie coś negatywnego. Robotron 2084, Defender, Galaga, Pacman można by tak opisać co nie zmienia faktu, iż są one ponadczasowe i zawsze fajne. Choć osobiście wolę gry, które głębiej wpływają na gracza, kreują coś w czym można się całkowicie zatracic (story, wizualia, mechanika, Lore etc).
The Last Ninja, w 86, był pod pewnymi względami całkiem ciekawie sprokurowana gra ale przez swą mechanikę zawsze mnie odrzucał. No i gameplayowo zestarzal się paskudnie...
Seria ma sporo fanów, rozumiem to choć sam nim nie jestem.
[#12] Re: The Last Ninja - trylogia

@rePeter, post #9

Wiem, że żartujesz, ale ja StarCrafta lubię, nawet kupiłem Legacy of the Void i przyznam, że fabułę ma zaiste ciekawą.
[#13] Re: The Last Ninja - trylogia

@Hexmage960, post #12

Wiem, że żartujesz


No oczywiście, że żartuję. Przecież nie wylutowałbym Ci Agnusa, Paulę i Denisa
tylko wpierw Motorolkę 68000
.
[#14] Re: The Last Ninja - trylogia

@rePeter, post #13

On ma A1200, więc 68000 byś mu nie wylutował
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem