Komentowana treść: "Karateka" w wersji dla Amigi
[#1] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi
Tytuł oryginalnie został napisany przez Jordana Mechnera, a którego silnik wykorzystano w grze "Prince of Persia"


Skąd takie informacje, że wykorzystano silnik Karateki w Prince of Persia?

Niewątpliwe Mechner skorzystał z wcześniejszych doświadczeń, może i jakiej części kodu, ale cały silnik? To chyba jednak nie!
[#2] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi
Się grało się na Atari, dla mnie Hit
[#3] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@BULI, post #1

Widać po tym jak biega i skacze :D
[#4] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Hellena, post #3

A tutaj mówią, że biegi i skoki i inne ruchy postaci występujących w grze były specjalnie nagrywane do Prince of Persia i mają niewiele wspólnego z tymi z Karateki.

Warto jeszcze zobaczyć pamiętniki autora.
"The Making of Karateka" oraz "The Making of Prince of Persia"
Całość tutaj

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2016 11:51:16 przez lekarz_med
[#5] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Hellena, post #3

No właśnie nie do końca, kolega już troszkę naświetlił temat.
[#6] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@BULI, post #5

To był żarcik z organoleptycznych obserwacji, bo podobieństwo jest duże
[#7] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Hellena, post #6

Ech Hellena, Hellena szeroki uśmiech
[#8] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Hellena, post #3

Karateka nie skakał :)
[#9] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Jacques, post #8

tylko chodził na treningi :)
[#10] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi
Dopiero sobie uświadomiłem, że Karateki nie było na Amigę.
[#11] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@MDW, post #10

fajna gierka, chodziłem do sąsiada pograć, miał atari 65xe
ale zanim się to wgrało to u sąsiadki kanapki jadłem
ja miałem Timexa
[#12] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Jacques, post #8

Jak nie, a obrót z wyskoku ? :D
[#13] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@JacK_Swidnik, post #11

Dziwne, na stacji dyskietek wczytywało się w mig
Po prostu transmisja magnetofonu Atari bez dopalaczy była tak samo "szybka", jak gołej stacji w C64 w porównaniu z innymi komputerami
[#14] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Jacques, post #13

Po prostu transmisja magnetofonu Atari bez dopalaczy była tak samo "szybka", jak gołej stacji w C64 w porównaniu z innymi komputerami


Z mojego doświadczenie wynika, że bez turbo na C-64 było odrobinę lepiej niż na małym Atari, ale to niewielka pociecha.
[#15] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@BULI, post #14

Dokładnie, tylko C64 miało na starcie w PL carty ze słynnym turbo, a w Atari trza było przerabiać magnetofon i to chyba ciut podnosiło koszty. Taka teoria.
[#16] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@KM, post #15

Nic nie trzeba było przerabiać, wystarczył cartridge TurboBlizzard, były nawet loadery nagrane w normalu (microloader) które wczytywało się przed grą nagraną w turbo.

Co innego Turbo2000, bo to wymagało przeróbki magnetofonu, ale było mniej popularne (np. w Katowicach na giełdzie komputerowej nie nagrywali na miejscu gier w systemie Turbo2000, za to w blizzardzie jak najbardziej :P)
[#17] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@odyseja_lkc, post #16

Do Blizzarda trzeba było przerabiać magnetofon. Atares z Chorzowa przerobil mój :) swoją drogą Atari z magnetofonem to była proteza. Ten komputer hulal ze stacja dysków. Nieporównywalnie lepiej z takową współpracował niż C64.
[#18] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@michalmarek77, post #17

Podobno Atari XL/XE zupełnie nie miało mieć magnetofonów. Od początku było projektowane z myślą o współpracy tylko ze stacją dysków. No ale Commodore wypuściło tanie zestawy C64+magnetofon i Atari musiało na szybko zrobić jakiś konkurencyjny zestaw. No i zrobili ten megnetofon i nieudolną obsługę magnetofonu.
Przypomnę, że w tamtych czasach stacja dysków była droższa od komputera. W okolicach 1989 roku Atari kosztowało ok. 2 mln zł, a stacja dysków ok 2,5 mln zł. :)

Zawsze bardzo żałowałem, że nie było mi dane poużywać stacji dysków przy Atari 65XE. Zawsze miałem tylko magnetofon CA-12 z Turbo Rapider 7500. No ale Atari + stacja dysków to była równowartość używanej Amigi 500. Gdy już człowiek uzbierał kasę na stację to Amiga kusiła bardziej niż stacja. :)

Ostatnia aktualizacja: 06.02.2016 09:45:15 przez MDW
[#19] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@MDW, post #18

Dokładnie. Ludzie zapominają, że Atari 8bit to był sprzęt State of the Art w pełnym tego znaczeniu. Powstał w 1979 roku - wyprzedzal o 3 lata powstanie C64. W momencie swej premiery był co najmniej tak rewolucyjnym komputerem jak Amiga 1000. No i to był cholernie drogi sprzęt - C64 to była tania zabawka. W latach późniejszych ta dysproporcja cenowa uległa zatarciu (wraz z wprowadzeniem budżetowej serii XE) acz to było już w czasach gdy niemal nikt nie supportowal tej serii komputerów - Atari skupilo się na ST, 8-bitowce oferując krajom rozwijającym się (Polska i Atari w Pewex) olewajac najważniejsze rynki (UK, BRD, USA etc). C-64 wygrał z Atari cena, jego popularność wywołała boom softwareowy na ten sprzęt, możliwości (choć w pewnych wzgledach lepsze, wszak to dużo młodszy sprzet) miały drugorzędne znaczenie.
[#20] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@michalmarek77, post #19

Co to jest BRD ?

Pamiętam że C128 + FDD kosztował prawie tyle co A500.
C64 zawsze było tańsze od C128, a XL/XE zawsze było tańsze od C64.
Czyżby stacja do XE była aż tak droga? Czy można to wyczytać w którymś Bajtku?
[#21] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@ZbyniuR, post #20

Co to jest BRD ?

BundesRepublik Deutschland zapewne.
[#22] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@ZbyniuR, post #20

Tak, stacje dyskow do Atari kosztowaly wiecej od komputerow. Zreszta tak bylo tez w przypadku C64.


(otwórz obraz w nowym oknie jeśli jest nieczytelny - ceny z Bajtka nr 3-4/1990 r)
BRD rozszyfrował już Krashan :)
[#23] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@michalmarek77, post #22

Co ciekawe - w dolarach w Pewexie stacja do C64 kosztuje tyle samo (199$) co komputer. A w przypadku Amigi 500 - jest też niezła przebitka. Na giełdzie A500 kosztuje 3,5 x tyle co C64, a w Pewexie tylko 2,5 x tyle.
[#24] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@michalmarek77, post #22

Cena C128D to chyba błąd, bo wychodziłby z tego najtańszy 8-bitowiec ze stacją, w dodatku wypas pod względem i komputera jak na 8-bit (128 KB RAM, dodatkowy Z80 i CP/M, no i w końcu C64 w jednym) i FDD, bo przecież wbudowana dwustronna 1571.
[#25] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Jacques, post #24

Ceny w kolumnach giełda/sklep Bajtka są oczywistym błędem.
[#26] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@michalmarek77, post #25

No właśnie, tu już ma to sens.
[#27] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@Jacques, post #26

Tak, choć i tak są nadal ewidentne bledy w tabeli. Np cena C128D na Zachodzie. 360$ to ewidentny byk :) No ale generalnie daje to jakiś pogląd na sytuację.
Swoją drogą, te 700+$ za A500 w 1990r to byl spory wydatek - i mowie tu o USA - w Polsce wrecz kolosalny.
[#28] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@michalmarek77, post #17

A to mnie rozwaliłeś, jak kupiłem pierwsze Atari (800 XL) to miałem cartridge Turbo Blizzard a magnetofon nie miał żadnych dodatkowych przycisków czy wystających kabelków, myślałem że standardowy. Potem po latach jak mnie nostalgia dopadła to kupiłem 65XE bez cartridge którego dokupiłem osobno i dało się wczytywać, potem to samo z 130XE.
Aż sprawdziłem na atarionline i rzeczywiście tam piszą że przeróbka jest potrzebna, czyli miałem farta bo zawsze kupiłem magnetofon już przerobiony :)
[#29] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@odyseja_lkc, post #28

Mój magnetoron z Turbo Rapider 7500 (standard popularny wtedy na Dolnym Śląsku) też zewnątrz nie zdradzał, że był w jakikolwiek sposób przerobiony. Nie było żadnego przełącznika, dodatkowej diody.
[#30] Re: "Karateka" w wersji dla Amigi

@MDW, post #29

Bo żadna przeróbka się czymś takim nie charakteryzowała. Przerabiany był mechanizm, zewnętrznie taka przeróbka była kompletnie nierozpoznawalna.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem