Komentowana treść: Wywiad z Marcinem "Suicide" Marzęckim
[#31] Re: Wywiad z Marcinem "Suicide" Marzęckim

@adam_mierzwa, post #30

Kiedy bracia Lumiere wyświetlali pierwsze filmy to ludzie z krzykiem uciekali z kina gdy pociąg wjeżdżał na stacje. A wydawałoby się że każdy głupi potrafi odróżnić prawdziwy pociąg od czarnobiałego filmu. Ale po pierwsze niektórzy z nich nigdy nie widzieli prawdziwego pociągu, a może nawet nie widzieli go na zdjęciu, za to słyszeli że to niebezpieczna maszyna. A nawet jak widywali już pociągi to jeszcze nigdy nie widzieli ruchomego pociągu który nie jest prawdziwy, nic dziwnego że się odsuwali, bo nie nauczyli się dystansu do tego co jest tylko złudzeniem a nie rzeczywistością.

My mamy do czynienia z TV od małego i z grami komputerowymi także od lat, a mimo to w kinie 3D kurczymy się albo odsuwamy gdy jakaś małpa sięga do nas ręką albo rekin szczerzy na nas zęby tuż pod naszym nosem. A nawet gdy oglądamy film w którym bohater z którym się utożsamiamy jest w śmiertelnym zagrożeniu ciary nam przechodzą, a serce wali jakby to nam groziło a nie obrazkowi z ekranu. Ale z każdym następnym seansem gdy już znamy historię, to reakcja jest coraz mniejsza. Są tacy co reagują na strach krzykiem i tacy po których nie widać że się boją i nie wydaje mi się by to zależało od tego czy to bodziec prawdziwy czy wirtualny.
[#32] Re: Wywiad z Marcinem "Suicide" Marzęckim

@MDW, post #7

Amiga nie może być w mainstreamie, to zabiłoby jej ducha. Ducha tworzą technologie niszowe. W czasach świetności Amigi niejeden marzył o PC, który mimo dużych słabości architektonicznych i gównianego systemu operacyjnego był pod pewnymi względami nowatorski i ciekawy (dopasowane monitory o wysokiej jakości tekstu i modułowa konstrukcja), no i BYŁ niszowy. Gdy nadeszły czasy, gdzie w PC rozwiązano większość słabych rozwiązań architektonicznych, wprowadzono prawdziwe 32-bit z ochroną pamięci, doczekał się miliona dobrych systemów operacyjnych jego niszowość diabli wzięli. Stał się mainstreamowy, niczym ziemniaki na obiad. Hipsterzy zaczęli wówczas ślinić się na Apple, ale do czasu, bo dzisiaj nawet uchodźcy z Syrii mają iPhone'y. Amiga zeszła do głębokiego podziemia i moim zdaniem tylko dzięki temu trzyma swój kult. Co by było, gdyby Amiga była mainstreamowa? Byłaby na innym procku, z innymi bebechami, a klasyczne gry i tak trzeba by było uruchamiać na jakimś emulatorze nazywanym pewnie AmiUAE. A hipsterzy kupowaliby stare PC i jarali się DOSem.

Jest dobrze jak jest, byle tylko pamięć nie umarła, a dotychczasowe zasoby i wiedza były dobrze zarchiwizowane i dostępne. To wystarczy. Mnie jedynie brakuje na rynku wiernych replik. Nie minimigi, czy misty mimo całego szacunku dla twórców. Chciałbym by powstawały wierne w 100% repliki dawnych konstrukcji, bo ówczesny sprzęt prędzej czy później padnie, albo wyląduje w muzeach jak obrazy Matejki.
[#33] Re: Wywiad z Marcinem "Suicide" Marzęckim

@infboras, post #32

Amiga niszowa? Na początku lat 90-tych albo każdy ja miał albo chciał ją mieć. W Europie to nigdy nie była niszowa zabawka - to było marzenie niemalże bezkresnej liczby osób i mainstream mainstreamu. Była najlepsza, miała wspaniałe gry i czasem fajny soft do "czegoś wiecej". Dlatego stała się kultowa i uwielbiana dziś. PC był niszowy? On był relatywnie drogi (choć to akurat jest bardzo względne - Amiga z HD i dedykowanym monitorem nie była tańsza, tylko nie potrzebowała tych ekstrasow by sobie "pograc") ale nigdy w życiu "niszowy".
No i w ogole...WTF???

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2016 09:26:22 przez michalmarek77
[#34] Re: Wywiad z Marcinem "Suicide" Marzęckim

@infboras, post #32

Chopie dorabiasz ideologie do nieudolności kolejnych właścicieli amigi,to ze amiga była by w mainstreamie nie miałoby wpływu na jej kultowosc tylko większa ilość użytkownik oprogramowania itd.Tak się tłumaczy każdy nieudacznik któremu coś nie wyszło ze on to by był królem bile Gatesem itd tylko mu przeszkodzili i tutaj lista zaczynając od żydów na cyklistach kończąc,powiedzmy sobie szczerze ze to gdzie dziś jest amiga jest winna kolejnych nieudolnych właścicieli,i jakiś koncepcji z kosmosu coś w stylu plan 9 z kosmosu.
[#35] Re: Wywiad z Marcinem "Suicide" Marzęckim

@infboras, post #32

W czasach świetności Amigi niejeden marzył o PC


Ja nie marzyłem o pececie. Miałem nieźle rozbudowaną A1200, a do gier PSXa.
Peceta kupiłem sobie w pierwszej połowie lat 2000. Z dwóch powodów. Były coraz większe problemy z IBrowse i chciałem po prostu bawić się muzyką (nagrywać gitary, itd.).
[#36] Re: Wywiad z Marcinem "Suicide" Marzęckim

@michalmarek77, post #27

Grając jakiś czas temu w Alien Isolation ja dosłownie


Same here. W moim przypadku wystarczył "klasyczny" Doom 3 w czasach jego premiery :)

To były emocje których nie przeżywałem od czasu "Rescue On Fractalus" :)

Ostatnia aktualizacja: 16.05.2016 15:15:23 przez autumnlover
[#37] Re: Wywiad z Marcinem "Suicide" Marzęckim

@Andrzej Drozd, post #35

peceta mialem i sobie uzywalem do magisterki i do gier. amiga sluzyla mi do czego innego, jednak jakos kolo 2004-2005 mialem jej juz serdecznie dosc, ciaglych zwiech i problemow z ppc i w koncu szlag mnie trafil. jednak wtedy patrzalem z innej perspektywy i mialem chyba inne oczekiwania niz teraz:)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem