Piszcie co chcecie, ale ja się nawet cieszę że nie powstała dwójka. To już by nie było to samo, aczkolwiek klimat lat 90 jeszcze by był gdyby Franko dwa wyszedł na Amigę. Zaś obecne franko które miało powstać, a wiadomo jak powstaję.
Ma się nijak do jedynki, ja się na jedynce wychowałem za łebka i mam ogromny sentyment dla Franko i Domana.
Jestem tego zdania że nie powinno się wyciągać gier z szuflady, a jak już wyciągać to stosunkowo wcześnie a nie po kilku dekadach. Dziś gatunek Beat'em'Up nie jest już tak popularny jak kiedyś. Kiedyś ten gatunek obracał się jako gry AAA, dziś obraca się jako Indyki, gry Arcade(tak zwane mniejsze gierki z małym budżetem ,lądujące na PSN i XBL albo Steam). Ale nie są tym czym były kiedyś, a już tym bardziej nie wzbudzają takiego "WOW" albo "Must Have" jak kiedyś.
Aczkolwiek co kilka lat wracam do DOMANA i Franko, a nie raz ściska mnie w sercu i nostalgia się zaczyna. To były piękne lata, lata które przeminęły i już niestety nie powrócą.