Uruchamiam sobie PPainta na MorphOSie (oczywiście wyedytowałem plik konfiguracyjny jak trzeba) i ładnie się uruchamia, ale!
1. Przyciski paska narzędziowego mają czasem skaszanioną grafę (nic to, bo działają, ale jednak)
2. W trybie edycji palety jak próbuję zmienić jasność danego koloru suwakiem "V" z trybu "HSV" to gubi kolor zupełnie (najczęściej przy najmniejszym poruszeniu kolor się robi czarny)
3. W trybie rysowania linią ciągłą (ale tylko pod powiększeniem, i to sporym) Personal gubi pierwszy/ostatni piksel z linii (w zależności, czy rysuję z lewej do prawej, czy z prawej do lewej).
Ktoś zauważył podobne problemy u siebie? Jest na to jakieś lekarstwo?