[#3]
Nowe informacje o wydawnictwach aibb.pl
Oj, koszty rozbudowy małej Amigi o PowerPC to był wydatek rzędu od 1500 zł, później Amiga One była co najmniej 1500 zł droższa. Obecnie koszty sprzętu dla Amiga OS 4 sięgnęły pułapu 12000 zł. Proszę mi napisać porównanie z Amigą 1000-4000 - jak te ceny rosły, może ma ktoś takie zestawienie.
Można też opisać to obrazowo: czy kupiłby pan swojemu dziecku Sama (o najnowszej Amidze One nie wspominam)? Pytanie: w co to dziecko mogłoby się na nim pobawić, porysować? Dużo lepiej kupić jakiś tani zestaw PC z jakimiś fajnymi, kolorowymi grami i programami. Albo Amigę jeśli chce się dać dziecku odrobinę własnych wspomnień, marzeń, fantazji.
Mnie, jako amigowca nie obowiązuje trzymać się stale rozwoju systemu, Amiga OS 3 i Amiga OS 4 to dwie różne rzeczy, które dzieli: architektura, koszty sprzętu, społeczność. Nie wszyscy pogodzili się z taką drogą rozwojową Amiga OS 3, zatem nie wolno nagminnie uzurpować sobie prawa do bycia jedynym godnym następcą Amigi. Za dużo kontrowersji to wzbudza, dlatego też nasz rodzimy EXEC niestety zrzesza tak niewielką społeczność, choć redaktorzy dwoją się i troją wyszukując i redagując newsy.
Co do Magazynu Amiga: chciałem w ten sposób wytłumaczyć dlaczego Amiga klasyczna zasługuje na te 80%, właśnie dzięki temu, że regularnie przez te lata aż do 1998 roku (2001 z ACS) mieliśmy informacje o Amidze.
P.S.
Realnie patrząc, nie wypada nazywać Amig One Amigami z tego prostego względu, że Amiga to komputer osobisty, który sprzedawała firma Commodore reklamując się w gazetach, prasie jako komputer przeznaczony do realnych, konkretnych zastosowań. W domu i biznesie. To również przedmiot fascynacji wielu ludzi na świecie. Amiga One nie zdobyła nawet 1% tego rynku. Nie jest profesjonalnym przedsięwzięciem biznesowym, tylko skierowanym do bardzo wąskiego grona, projektem.
Ale oczywiście swoje miejsce w historii Amigi ma. Należy jednakże oddzielić pewne rzeczy. Do mowy potocznej już weszło hasło Amiga One jako "Amiga", z tym że dla mnie to są dwie odrębne rzeczy. Adam Zalepa na pewno nie użyje hasła "Amiga" pisząc o oprogramowaniu dla Amiga OS 4 itp., bo po prostu nikt spoza wąskiego grona amigowców powiązanych z Amiga OS 4 takiej gwary nie zrozumie.