17.08.2016 16:46
[#93]
Re: Bolą mnie absurdalne ceny retro sprzętu.
@selur, post #91
Jest wyraźnie napisane dlaczego to nie jest zwyczajna A500 oraz sugestia, ze to może być sprzęt dla kogoś kto lubi kolekcjonować rzadkie rzeczy. Widzę wyraźną różnicę, między randomową, nietestowaną, leżakowaną w czarnej dziurze A500 która na zdjęciu robionym cegłą wygląda mocno niewyraźnie, a kolekcjonerskim sprzętem w takim też stanie. A skoro jest różnica w jakości, to jest różnica w cenie. Gdzie problem? Dodam dodatkowo, że mam 2 Amigi 500, w tym jedna w naprawdę doskonałej kondycji, ale daleko im do takiej kolekcjonerskiej wartości jak Flopsowa. To normalne i dziwi mnie to, że trzeba to komuś tłumaczyć.
17.08.2016 17:32
[#97]
Re: Bolą mnie absurdalne ceny retro sprzętu.
@sebbb, post #76
A1200 Basic 1992
A1200 Desktop Dynamite 1993
A1200 Comic Relief 1993
A1200 Race 'N' Chase 1993
A1200 Frontier/Innovation bundle 1993 Christmas
A1200 Computer Combat 1994 Spring
A1200 Fast 'N' Furious
A1200 Amiga Technologies Magic Pack
Hmmm... A z Escomu nie bylo jeszcze czegos takiego jak A1200 Surfer Pack?
Z pakietem softu do Internetu... Możliwe ze z modemem w zestawie. Kojarzy mi się recka z Magazynu Amiga :)
17.08.2016 17:41
[#98]
Re: Bolą mnie absurdalne ceny retro sprzętu.
@vojo, post #97
I mówią, że Commodore miało słaby marketing...
Jeśli chodzi o aukcje:
Kupiłem właśnie białego kruka Deluxe Paint V BOX, stan b.d. za ok. 200 zł + wysyłka
Ostatnia aktualizacja: 17.08.2016 17:45:57 przez Hexmage960
Jeśli chodzi o aukcje:
Kupiłem właśnie białego kruka Deluxe Paint V BOX, stan b.d. za ok. 200 zł + wysyłka
Ostatnia aktualizacja: 17.08.2016 17:45:57 przez Hexmage960
17.08.2016 20:07
[#109]
Re: Bolą mnie absurdalne ceny retro sprzętu.
@umbro, post #1
w tej sytuacji nie bolą ceny sprzętu bo i dlaczego miałyby? Kupujesz amigę za 1000zł i wiesz że będziesz potrzebował kasy to opchniesz ją drożej a nawet jak się zepsuje to sprzedaż 'nie sprawdzaną' a zasilacz osobno i też wyjdziesz na swoje
jedyne co boli to syndrom "dlaczego nie kupiłem jak były za dwie flaszki"
zresztą czasami można jeszcze w całkiem dobrej cenie wyrwać retro sprzęt
poza tym Amiga jest warta nawet więcej niż teraz można je kupić. Za kilka lat cena będzie tak wysoka że to co jest dzisiaj będzie się wydawało rozsądne
jedyne co boli to syndrom "dlaczego nie kupiłem jak były za dwie flaszki"
zresztą czasami można jeszcze w całkiem dobrej cenie wyrwać retro sprzęt
poza tym Amiga jest warta nawet więcej niż teraz można je kupić. Za kilka lat cena będzie tak wysoka że to co jest dzisiaj będzie się wydawało rozsądne
17.08.2016 21:42
[#114]
Re: Bolą mnie absurdalne ceny retro sprzętu.
@sebbb, post #111
Tu jest wylistowana w bundlach,
tu news z 1996 roku (
tu news z 1996 roku (
The "AMIGA Surfer" consists of an Amiga A1200HD multimedia system fitted with 260MB hard drive and two megabytes of RAM, together with a complete suite of Internet software and a 14,400bps modem. The package will be priced at approximately USD 720 (exclusive of VAT). This complete solution from Amiga Technologies is the cheapest available plug & play Internet bundle.), a tu można zobaczyć plakat promujący surfera. Niestety nie znalazłem jak wyglądał box, ale z MA kojarzy mi się obrazek z człowiekiem na desce surfingowej - trzeba by przejrzeć numery MA z lat 96/97, niestety nie mam pod ręką i może coś pokręciłem :/
17.08.2016 22:26
[#115]
Re: Bolą mnie absurdalne ceny retro sprzętu.
@vojo, post #114
A ja sprzedałem w 2010 r. mojego Maca Mini z konfiguracją (piszę z pamięci):
- MOS 2.3 licencja (albo 2.4 - nie pamiętam; aktualny wówczas)
- max jak na Maca Mini pamięć GFX
- kilkuletni (1. właściciel)
- najprawdopodobniej ten firmware poszukiwany
- nowy napęd combo
- BEZ HDD !!
- do tego extra: OSX 10.4 (Tiger), iWork (wersja bez Numbers)
- nie pamiętam czy też Mighty Mouse (pewnie tak) i Klawiatura Apple
- może jeszcze coś
Za cenę (z przeliczenia CHF na PLN wówczas) chyba 1200 bez kosztu przesyłki sam sprzęt.
Czy to czyni mnie handlarzyną i podbijaczem cen??
- MOS 2.3 licencja (albo 2.4 - nie pamiętam; aktualny wówczas)
- max jak na Maca Mini pamięć GFX
- kilkuletni (1. właściciel)
- najprawdopodobniej ten firmware poszukiwany
- nowy napęd combo
- BEZ HDD !!
- do tego extra: OSX 10.4 (Tiger), iWork (wersja bez Numbers)
- nie pamiętam czy też Mighty Mouse (pewnie tak) i Klawiatura Apple
- może jeszcze coś
Za cenę (z przeliczenia CHF na PLN wówczas) chyba 1200 bez kosztu przesyłki sam sprzęt.
Czy to czyni mnie handlarzyną i podbijaczem cen??
