[#1] Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?
Pewnie wielu z Was pamięta projekt NatAmi i jego późniejszą wariację - Tinę (czy jak jej tam było :D). O obu słuch zaginął.

Teraz do rzeczy:
Atarowcy mają FireBee - projekt powstał w 2008 roku, a w 2012 świat ujrzał gotowy produkt. Oprogramowanie jest aktywnie rozwijane i generalnie widać, że projekt "żyje".

Pojawia się pytanie - dlaczego Amigowcom się nie udało? Zamiast skupić się na rozwoju nowszej platformy sprzętowej, powstają wariacje w stylu MOS'a, AmigaOne czy też wreszcie tych nielubianych przez bardziej konserwatywną część społeczności "dopałek".

Ja wiem, że FireBee ma trochę inne założenia, że kompatybilność wsteczna kuleje ze względu na zastosowanie trochę innego procesora, ale o ile mi dobrze wiadomo, to FPGA dla NatAmi było już gotowe, nieprawdaż?

Zachęcam do dyskusji.
[#2] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Geekboy68k, post #1

Zamiast skupić się na rozwoju nowszej platformy sprzętowej, powstają wariacje w stylu MOS'a, AmigaOne(...)

Przecież to jest nowsza platforma sprzętowa. Co by nie powiedzieć na temat tempa rozwoju i popularności, są to platformy sprzętowe szybsze niż 68k, z rozwijanymi systemami i t.d.
Rozumiem że wątek ma zmierzać w kierunku "dlaczego Wampirek nie przebił wydajności 060 z karta graficzną w 20 lat później? ;)
Ankiety z których wynika ze 3.x jest lepsze niż 3.9 powinny cię nakierować jakie jest podejście większości.
[#3] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Geekboy68k, post #1

A MiniMig? Mist?
[#4] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Geekboy68k, post #1

... bo się nie pojawiły? Hmm, bo u nas jak wiara zaczyna się czymś jarać, to pojawia się pies ogrodnika, który sam nic nie zrobi, ale grozi procesem i krzyczy : to je moje. Za dużo kombinacji było z Amigą, za dużo robienia ludziom nadziei, więc każdy kto chciał i umiał wziął zaczął rozwijać Amigę na swój sposób. Tym samym miało być NATAMI. Podejrzewam, że gdyby ww. faktycznie się pojawiło nawet teraz i stało za tym coś w stylu ACube, a nie grupka pasjonatów, to odniosłoby sukces.
[#5] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Geekboy68k, post #1

Właśnie to Amigowcom się udało. Jest nowy sprzęt i soft, który jest kontunuacją starej Amigi i AmigaOS. Nie mogę tego pojąć czemu, klasykowcy nie mogą tego pojąć? Z dwanych czasów, to praktycznie jedyna platforma, która jest rozwijana na w miarę współczenym sprzęcie. Póki co FPGA, FireBee to cały czas warjacia na temat starego sprzętu 68k ze starym system oraz starym oprogramowanie.
[#6] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Geekboy68k, post #1

Tylko zobacz na jakim poziomie jest WinUAE czy FS-UAE Amigowcy Emulacją są lata świetle z przodu o systemach NG:) już nie wspomnę.

Tak po za tym to lepszy był chyba HADES tylko brakowało mu Chipsetu w FPGA. Tak samo jak FireBee brakuje CPU w FPGA, co tylko świadczy o tym jak V2 lub też Apollo Core jest zaawansowaną technologią.

Bo czemu Medusa Computer Systems nie dodała CPU w FPGA aby mieć pełną kompatybilność? W ogóle to dodali tam już to DSP z Falcona czy nie?
Planed extensions in the future: Falcon DSP in the FPGA


Znasz w ogóle jakiegoś użytkownika FireBee? ile się tego sprzedało?
[#7] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Geekboy68k, post #1

Wybrałeś bardzo średni przykład "FireBee", że się udało według Ciebie?
Wyjaśnij na czym polega przewaga tego projektu nad amigowymi rozwiązaniami?

Wymienione przez Ciebie MOSy, AOS4 (a nawet dopalone klasyki) oferują więcej!
[#8] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@BULI, post #7

Nie znam się na Atari a jeszcze mniej na FireBee, ale według mnie jest to bardzo fajny produkt, a dopóki używasz aplikacji napisanych pod system wszystko jest szybkie i działa raczej OK (no może poza brakiem DSP). Gorzej z większością gier i dem gdzie już chyba tak fajnie nie jest, ale szansa na to że będzie się to poprawiało jest spora.
A co do tego że "reanimujemy wciąż trupa".... po części o to chodzi w retrokomputingu chyba. A teraz gdy Vampirka udowodniła że w FPGA można zrobić naprawdę fajne rzeczy spodziewałbym się że prędzej czy później będą "standalony", choć to wymaga dobrej implementacji chipsetu, co do trywialnych zadań nie należy. No i wciaż mam cichą nadzieje na Kra$hcore
[#9] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@pisklak, post #8

No i wciaż mam cichą nadzieje na Kra$hcore


znaczy takie, które na starcie będzie robiło "krash"? siedzi, pije i chrupki
[#10] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@snajper, post #9

Nie tylko Kra$h ale i Ca$h... jednym słowem będzie resetowało portfel. Będzie to pierwszy w historii działający teleport. Transport będzie tylko w jedną stronę możliwy tj. z portfela posiadacza na konto Prezesa pewnej prężnie rozwijającej się firmy amigowej.

Wiem że podstawy czysto teoretyczne "czarnej dziury" są właśnie przedmiotem badań pionu naukowo-badawczego wspomnianej firmy. Życzę powodzenia w ujarzmianiu czasoprzestrzeni (bo czas to pieniądz w końcu)
[#11] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Geekboy68k, post #1

Fajerbi szmajerbi. Myśwa też mieli podejście do coldfire i to wcześniej niż kataryniarze. Działało to z prędkością 040/25 - na własne oczy widziałem:).
[#12] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@grxmrx, post #3

Mist jest emulatorem. Bliżej mu do UAE jak do klasycznej Amigi czy wersji NG.
[#13] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@perinoid, post #12

MIST używa FPGA. FPGA to NIE EMULACJA a raczej reimplementacja ! Ileż razy trzeba to wałkować....
[#14] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@pisklak, post #13

MIST chyba wyszło za późno w stosunku do MiniMiga, bo ci co chcieli to kupili to drugie i na pierwsze się nie rzucili. Pewnie dla tego nic nowszego nie będzie w stylu MIST II i 68060 300 mhz, itd. Ja bym chciał takie CD32 podrasowane w FPGA, gdyby tak jeszcze na tyle małe i obudowa wielkości A600 kształt i wygląd budy od A500 mini CD na pokładzie i bajka.

... zaraz usłyszę, ale wymyśliłeś.
[#15] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@KM, post #14

Ale wymyśliłeś.
[#16] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@KM, post #14

Też bym chciał ;]
[#17] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@KM, post #14

Ale po co podrasowane CD32? Ile tytułów gier na to wyjdzie? Może ktoś przeniesie jakieś gry z PCta, które będą chodzić 1 fps? Nie ma sensu tworzyć nowych platform. Lepszą drogą jest oprogramowywanie istniejących.
[#18] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Hexmage960, post #17

Mówiłeś już to do Sony i Microsoftu? Idioci co raz wypuszczają nowe konsole zamiast oprogramowywać stare.
[#19] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@michal_zukowski, post #18

Sony i Microsoft mają potężną bazę użytkowników i programistów. Poza tym wypuszczają nowy sprzęt stosunkowo rzadko.

Miałem na myśli to, że w świecie Amigi "nowa CD32" jako zupełnie nowa platforma nie znajdzie programistów, ani użytkowników. To jest nisza w niszy. Rozdrabnianie się po raz kolejny. Wyjdzie jedna gra z PCta i będzie chodzić w 1 fps, bo tylko takie będzie zainteresowanie programistów tą platformą.

Dlatego uważam, że tworzenie nowych platform mija się z celem.
[#20] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@pisklak, post #13

Rzeczywiście, MiST to komputer w technologii FPGA. Ale "udaje" szereg różnych komputerów.

Jakoś nie potrafię przekonać się do żadnych tego typu wynalazków. Wiem, że elektronicy to robiący to wykształceni i pracowici ludzie.

Klonów Amig pojawiło się zatem bardzo dużo i pojawiają się następne. Tylko Jens stosuje w swoim projekcie nazwę "Amiga". Z tego co wiem ma już prawa do marki "Commodore" oraz "Picasso96". Czy do przejęcia marki "Amiga" mu daleko?

Jakoś wolę oryginalne Amigi oraz system Amiga OS w oryginalnej wersji 3.1. Te wszystkie klony i "stand-alone'y" to nisza w niszy.
[#21] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Krashan, post #15

#Krashcore
aż dziwie się, że jeszcze nikt nie stworzył listy chętnych czekających w kolejce na zakup ;)

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2017 10:33:08 przez charliefrown
[#22] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Hexmage960, post #17

Podrasowana, znaczy 68020 z szybszym zegarem, więcej RAM, więcej miejsca do zapisu stanów gier, obsługa jakiejś pamięci flash do tego celu, obsługa klawiatury, myszki, pada usb (to już jest tylko osobno), dysk twardy (SD), IndiAGA no i Akkiko ciut szybsze. Czy to nierealne?
[#23] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Hexmage960, post #19

Rozdrobnienie na różne często niekompatybilne platformy na pewno nie pomaga środowisku amigowemu. Przyznam się, że nie rozumiem tego pędu do podnoszenia wydajności Ami i to takim kosztem. Przecież największa siła Ami to olbrzymia baza gier i dem. Ew. poprawa wydajności powinna przede wszystkim pójść w kierunku komfortowego użytkowania ich. Zatem jak dla mnie rozwiązania dla Ami powinno uwzględniać:
- kompatybilność z tą bazą gier i programów/dem (wsparcie dla instrukcji procesorów 680xx)
- kompatybilność z większymi nośnikami danych (sterowniki/file system)
- usprawnienia w korzystaniu w Workbench i programów typu WHDLoad - trochę wygodniejsza rozdzielczość/wsparcie dla aktualnych standardów VGA/HDMI i ew. poprawa szybkości działania
- opcjonalnie usprawnienia w rodzaju Rysia czy Toma (korzystanie z nowoczesnych myszek czy gamepadów).

Rozumiem, że część osób koniecznie chce używać sprzętu amigowego do wszystkiego co się da - przeglądania netu, obróbce grafiki, tworzeniu animacji. Super - tylko koszty takiego wyciskania wydajności ze starych rozwiązań są i zawsze będą niewspółmierne do korzyści (patrząc realnie a nie przez pryzmat nostalgii). Za cenę V500 można kupić średniej klasy kartę graficzną do PC, która posłuży parę lat i wydajnością bije cokolwiek by nie powstało dla Ami.
Klasyk to klasyk - dla wielu osób nostalgia jest związana z tymi właśnie modelami A500/A600/A1200. Wystarczy parę w sumie drobnych usprawnień by wrócić do tych czasów i odkrywać to czego wtedy nie było okazji (dema, nowe gry). Powiem szczerze, że bardzo na to liczę jeśli chodzi o Vampira 1200 ale patrząc na to "chłodnym okiem" coraz bardziej skłaniam się ku rozwiązaniom emulowanym typu fs-uae czy uae4arm bo cena jaką przychodzi nam zapłacić za te "stare nowinki" jest niestety wygórowana.
[#24] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Hexmage960, post #19

Dlatego uważam, że tworzenie nowych platform mija się z celem.


Dobrze, że inni tak nie uważają bo byśmy w jaskiniach dalej żyli.
[#25] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@KM, post #22

Czekaj... ale przecież Mist już ma zaimplementowaną 020 z AGA i nie ma z tym problemu, 20MB RAM o ile pamiętam, klawiatury, myszki, pady USB są obsługiwane bezproblemowo (stare amigowe joye na DB9 też), dysk twardy na SD jak najbardziej, scandoubler wbudowany (można wyłączyć i odpowiednim kablem podłączyć się przez SCART do TV, albo DB9 do 1084), Akiko oczywiście nie ma, nie wiem co rozumiesz przez "więcej miejsca do zapisu stanów gier" skoro masz obsługę dysków twardych i obrazów dyskietek... może chodzi Ci o snapshoty, nie wiem czy są (nie mam już Mista).
[#26] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Jenot, post #25

Szybsze 68020 bym chciał (nie interesuje mnie 68060, tylko 68020 do pełnej kompatybilności, ale popędzone z WARP 1 ) + koprocesor, żeby wydusić "maksika" ze staroci. Akkiko jeszcze bym sobie życzył, no i ciut niższe żeby było wszystko, tak żeby do obudowy klawiaturokomputera wsadzić. MIST ma prawie wszystko, dlatego napisałem MIST II, który miałby to co napisałem wyżej.



Ostatnia aktualizacja: 14.04.2017 13:52:36 przez KM
[#27] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@KM, post #26

Mist 2 kiedyś będzie, a przynajmniej tak mówił MasterOfGizmo, pewnie zresztą już nad nim pracuje. A co do wsadzania do klawiaturokomputera to nie jest przecież żaden problem. Wydłubujesz Mista z obudowy, dokładasz Keyrah lub inny interfejs klawiatury i w obudowie takiej A600 czy A1200 wiele miejsca to nie zajmie.
[#28] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Jenot, post #27

Jeżeli obudowa to tylko A500 (dla mnie najładniejsza), a zamknie się? Na oko wydaje się to dość wysokie.
[#29] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@KM, post #28

Wysokie w obudowie, bez obudowy to sama płytka, która zmieściłaby się pewnie nawet w jakimś laptopie, może z wyjątkiem MB Air bo przeszkadzałyby gniazda joysticków ;)

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2017 14:16:15 przez Jenot
[#30] Re: Dlaczego amigowe środowisko wciąż reanimuje złom?

@Jenot, post #29

Hmm, kusicielu dlaczego sprzedałeś MISTA?
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem