[#61] Re: Flappy Boing

@XoR, post #59

http://atarionline.pl/v01/index.php?subaction=showfull&id=1393702180&archive=&start_from=0&ucat=1&ct=nowinki

Atarki już mają. ;)

Na jaką jeszcze "liczącą się" platformę trzeba zrobić? ;)

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 01:27:36 przez ZbyniuR
[#62] Re: Flappy Boing

@ZbyniuR, post #61

Ktoś chyba posłuchał Waszych narzekań:

link
[#63] Re: Flappy Boing

@alt_, post #62

NoOK za niedługo będziemy mogli graćok, racja
[#64] Re: Flappy Boing

@alt_, post #62

Już o tym było
[#65] Re: Flappy Boing

@alt_, post #62

ale badziewie mogli chociaż kapkę możliwości A500 wykorzystać
[#66] Re: Flappy Boing

@sebbb, post #65

No proszę, jeszcze niedawno narzekali, że nic na Amigę nie jest tworzone,a teraz jak już ktoś coś nawet zrobi, to od od razu jest sprowadzany na ziemię przez malkontentów. OK


Daj im palec, a będą chcieli całą rękę.

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 15:12:28 przez sanjyuubi
[#67] Re: Flappy Boing

@sanjyuubi, post #66

Chodził mi jakiś czas temu pomysł po głowie, by zebrać ekipę i zrobić jakąś fajną grę na poziomie. Niestety, stracilibyśmy tylko czas. Z moich wyliczeń wynikało, że żeby zapewnić żarcie 3 osobom przez 3-4 miesiące pracy i coś z tego jeszcze mieć oprócz sławy, gra musiałaby się sprzedać w ilości co najmniej 500 sztuk, w cenie (całkiem normalnej na innych platformach zresztą) na poziomie 25-30 Euro. W świecie amigowym to nierealne po prostu.
[#68] Re: Flappy Boing

@_arti, post #67

Gra musiałaby być zrobiona dość dobrze od strony technicznej, by zaspokoić wygórowane oczekiwania amigowego społeczeństwa (a może tylko w Polsce?) i nie mogłaby to być gierka na 8 minut (czyt. klon game&watch jak np nurek albo wątkowy flappy bird), niestety, bez doświadczenia w dziedzinie, ciężko będzie przekroczyć te progi, napracujecie się, a i tak zmieszają was z błotem (a to czemu nie wykorzystuje dobrze sprzętu, czemu 25 klatek/s, dlaczego tylko w 16 kolorach, czemu nie jak w Universe, czemu nie ma copperowych pasów, czemu nie na AGA, czemu nie na 060 itd, itp) no chyba, że mówimy o grach takich jak Franko, które wbrew wszelkiej logice zyskały uznanie, ale to ciężka sprawa.
[#69] Re: Flappy Boing

@_arti, post #67

Ja też kiedyś na tym myślałem, ale niestety jest to nierealne.
Rezygnacja z pracy (bo nie oszukujmy się, że zrobi się grę na poziomie komercyjnego hitu z lat '90, bez poświęcania w tygodniu przynajmniej 5x10h, a w rzeczywistości 7x10-12h), to brak dopływu gotówki przez dłuższy okres, a jakoś trzeba żyć, nawet na min. poziomie to jakieś 1200pln miesięcznie (tak wychodzi u mnie, zależnie do miejsca zamieszkania i statusu mieszkaniowego - raty za mieszkanie). I myślę że 4 miesiące na realizację, to jest nierealny termin (można coś zrobić, ale diabeł tkwi w szczegółach i te szczegóły pochłoną jeszcze z pół roku przy optymistycznych wiatrach - mam troszkę doświadczenia - no chyba że ktoś ma bdb duże doświadczenie i część rzeczy przygotowaną, to tak).
I teraz dochodzimy do momentu w którym gra jest gotowa, dobrze wydana i jest super grywalna. W PL za 25euro podejrzewam że kupi do max. 30 osób (95% to będę użytkownicy PPA). Jak gra będzie naprawdę super, to żeby w nią pograć spiraci ją kilkanaście kolejnych. Na zachodzie kupi kolejne około 100 osób (to i tak dość optymistycznie). Można się zapytać Krashana ile osób kupiło Digi.
Powiedzmy że mamy nawet 150 odbiorców po 25euro = 3750 euro
Teraz trzeba zapłacić za produkcję pudełek, instrukcji, podatki, czyli minus jakieś 40%, pozostaje 2250 euro, za około 6-12 miesięcy trzy osobowej grupy, czyli 750euro na łeb, a koszt życia to 6x1200pln optymistycznie = 7200, pesymistycznie 14400.

Jedynie można coś dłubać po godzinach, jak się znajdzie czas, ja ostatnim razem znalazłem czas jak byłem chory w styczniu szeroki uśmiech Ale może ktoś ma więcej, przez 4 lata, taki team może zrobić fajną grę (o ile starczy im sił po godzinach).

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 16:04:09 przez flops
[#70] Re: Flappy Boing

@flops, post #69

Jedynie można coś dłubać po godzinach, jak się znajdzie czas, ja ostatnim razem znalazłem czas jak byłem chory w styczniu szeroki uśmiech Ale może ktoś ma więcej, przez 4 lata, taki team może zrobić fajną grę (o ile starczy im sił po godzinach).


Zgadza się, pisałem o tym wyżej. Dlatego jedyną realną możliwością, aby na Amigę powstała jeszcze jakakolwiek gra na poziomie kultowych produkcji jest (nie)stety tylko zrzutka/bounty/crowdfunding.
W ten sposób uniknie się oczywistego rozczarowania po wydaniu gry, gdyż liczenie na to, że taka gra się później finansowo zwróci choćby w 10% jest marzeniem ściętej du.. znaczy głowy.

Oczywiście - i trzeba to wyraźnie podkreślić - nawet w przypadku koncepcji crowdfunding na amigową grę - w żadnym wypadku nie byłoby szans na zebranie kwoty, która pozwoliłaby pracować nad projektem pełnoetatowo, raczej starczyłoby na chipsy i piwo.
[#71] Re: Flappy Boing

@flops, post #69

Ja robiłem obliczenia tylko dla wersji elektronicznej. Żadnych pudełek czy innych nośników... + pensja dla każdego w wysokości chociaż 600-800 Euro (to jest akurat mój limit na przeżycie). W 4 miechy, na full-etat dałoby się spokojnie coś zrobić no ale tak czy siak - to marzenie ściętej głowy.


Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 16:21:25 przez _arti
[#72] Re: Flappy Boing

@_arti, post #71

Dlatego musieli byście zrobić kilka gier pierwsze jakieś małe produkcje jakieś strzelanie do kaczek /jakieś polowanie/ żeby się strzelało myszką , później może jakiś poker, kuku, albo w pana /online/ milionerzy tylko pytania związane z amigą, jakiś remake cannon fodder ,później coś na styl gta 1, może jeszcze jakieś samoloty rc, i coś na styl toy soldiers. I teraz jakiś hit rozległa fabuła kilka możliwości rozgrywki coś w stylu Detroit tylko może /Polandia 2040/ masz do wyboru kilka motywów jesteś Prezydentem/ Właścicielem Telewizji/ Właścicielem wytwórni muzycznej/ Po prostu jesteś kimś w państwie albo zaczynasz o zbierania puszek albo rodzisz się już z hajsem, tu trza by było coś pomyśleć, najlepiej żeby statystyki z tego były online albo na jakiś lepszy konfig, może nie cała gra/online/ ale żeby można było spotkać tam kogoś kto jest kimś innym niż ty i toczy swoją fabułę, później znowu kilka mini produkcji i jakiś nowy hit, po czterech sześciu latach może ośmiu otwieramy fabryki w chinach i wskrzeszamy produkcje amigi mogla by być np: ZmigaOKok, racja

/dowiązać do tego jeszcze jakieś kopalnie "bitcoin" żeby była jakaś waluta i za niedługo kupujemy jakąś wyspę i wtaczamy fabułę z gry w real life/

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 17:09:21 przez amizet
[#73] Re: Flappy Boing

@amizet, post #72

Też o tym myślałem (strzelanie do kaczek), ale troszkę w innym wydaniu (pomysł powstał koło wakacji/przed wakacjami), przy okazji flame MOS/AOS/klasyk/AROS/UAE jako starter i proof of concept.
Strzelanka w stylu coś jak tutaj na screenie: http://www.gameplanet.com.au/news/g51ddf3f8255a9/Amiga-Games-new-owner-to-bring-classic-titles-to-PC-mobile/, tylko grafika inna (ja nie mógłbym zrobić dobrej grafiki, bo jestem lamerem w tym względzie), ale na początku wybiera się swoją frakcję (Klasyk, AOS, MOS itd.) i strzela się do gości z innych szeroki uśmiech Jakieś bonusy itd w międzyczasie, żeby zróżnicować rozgrywkę (później można różne rzeczy dodawać, ale najpierw trzeba stworzyć rdzeń gry). Oczywiście gra nie ma zachęcać do hejtu, ale ośmieszyć walki klanów i pozwolić na odreagowanie rzeczywistości.

Muzykę można stworzyć, lub zaadaptować muzę z ostatniego konkursu (mody do 100kB to super pomysł, bo zostaje CHIP ram, tak ważny na A500 z tylko 512kB CHIP i 512kB SLOW). Od programistycznej strony, to najprostszy typ gry jaki przyszedł mi do głowy.

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 17:30:38 przez flops
[#74] Re: Flappy Boing

@flops, post #73

"Oczywiście gra nie ma zachęcać do hejtu, ale ośmieszyć walki klanów i pozwolić na odreagowanie rzeczywistości"

Dlatego strzelanie do kaczek aby mogły by w to grać dzieci i żony amigowców , jakieś wiewiórki coś w stylu polowania, a na zimę wydać limited edition rzucanie kulką śniegu do bałwanów, chociaż opcja wojny też była by spoko jak by podzielić ekran to drugi zawodnik mógłby być snajperem i strzelał z naprzeciwka w plecy wroga i musiał by uważać na gracza nr.1/ w sumie ramek cannon fodder w tym stylu aby się chodziło to już by było mistrzostwo świata na czterech /podbijamy już Europe jedną z pierwszych mini gier/OK

/ale ośmieszyć walki klanów/ amigakłótniaatari zamiast państw wtedy atarowcy pewnie też by wydali coś swojego.

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 17:53:48 przez amizet
[#75] Re: Flappy Boing

@flops, post #73

Ja chętnie bym pomógł za darmo przy tworzeniu gier. Mógłbym spokojnie tysiąc godzin w roku na to poświęcić. Amiga to moje hobby. Jedyny problem jest taki, że bardzo ciężko kogoś znaleźć do współpracy. Oferowałem już komputery efikę jak jeszcze nie było maków, SAMa czy niewielkie sumy pieniędzy ale mało kto jest zainteresowany współpracą. Doszedłem do wniosku że trzeba spróbować poszukać ludzi za granicą. Na chwilę obecną jest jedna osoba zainteresowana współpracą pisząca w Hollywoodzie. Dobrych parę lat już szukam i wysyłam maile. Większość chce zarabiać na starcie miliony a pojęcie hobby już dawno temu dla nich umarło. Bardzo jest to smutne.
[#76] Re: Flappy Boing

@Leon, post #75

welcome! To co lećimy do Hollywood rotfl trampolina When it\
[#77] Re: Flappy Boing

@amizet, post #72

Ja proponuję grę strategiczną "PPA Tycoon", gdzie jesteś administratorem i pilnujesz porządku, od czego zależy ile użytkowników ma konta na portalu, ile dochodzi nowych. Punktami byłyby lata i wynik końcowy w postaci roku do którego przetrwała Amiga. W grze można by było grać we dwóch, jeden byłby administratorem, a drugi np wystawiał dyskietki do nagrania na allezłom.pl za 30zł by wywoływać kolejne brednioseriale. Przykładem sromotnej porażki w wyniku nieopanowania plagi brednioseriali mogłaby być np integracja portalu z onet.pl/kafeteria.pl albo wykupienia domeny przez brazylijskiego producenta seriali.

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 19:48:20 przez sanjyuubi
[#78] Re: Flappy Boing

@sanjyuubi, post #77

To by mogła być jedna z mini gier, trzeba chyba zrobić ankietę pod tytułem "T jak pierwszy Temat" i tam zadać ankietowanym odpowiednie pytania, i czy portal to za supportuje można by ją dodawać do papierowego PPA w postaci rolki papieru z kodem źródłowym /do przepisania samemu/ opcja DIY.OK
[#79] Re: Flappy Boing

@amizet, post #63

Ja bym się chyba wściekł jakbym miał w to grać. Nie na moje nerwy hehe
[#80] Re: Flappy Boing

@ZbyniuR, post #61

Szczyt możliwości XL/XE to to nie jest :)
I ten dźwięk :P
[#81] Re: Flappy Boing

@KJB, post #80

"Grę udało się zmieścić w 1KB" OK

Pamiętam że te "lepsze" gierki zabierały AŻ 40KB+
[#82] Re: Flappy Boing

@Art, post #81

Wow, 1kb :)
[#83] Re: Flappy Boing

@alt_, post #62

Spóźniony bohater się znalazł

A żeby nie wyjść całkiem na buraka , że niby nie lubię prostych gierek, naści:

https://www.youtube.com/watch?v=Jzxi8nid9BQ
https://www.youtube.com/watch?v=ZGxIpzzLo4k

Zasada ta sama, ale pomysł o wiele ciekawiej zrealizowany.
[#84] Re: Flappy Boing

@_arti, post #67

Nu, bo ludzie musza odejśc z pracy by pisac gre, nie moga tego robic po godzinach dla funu, dzieląc się za darmo z innymi, tylko muszą zdzierać pieniądze -.-
[#85] Re: Flappy Boing

@Ola, post #84

Mogą za darmo dla fun też. Jak zrobisz grę na poziomie komerchy z lat '90 daj nam znać.
Takie pytanie, jako dwudziestoparolatka pracujesz, czy studiujesz?

Ostatnia aktualizacja: 06.03.2014 23:59:09 przez flops
[#86] Re: Flappy Boing

@Ola, post #84

Hmm to jak powstały Enemy2, Solid Gold, Sqrzx, dopracowane porty Nova Codera? Skąd Galahad miał czas i chęci zając się Putty Squad i po co Slayer pikseluje do demek, skoro nikt mu za to nie płaci ? :) Są ludzie, którzy działają niekoniecznie dla kasy. Innym pomyslem kierują się np Czesi od Chaos Guns i patrząc na ich bloga i wątek na eab zainteresowanie jest...
[#87] Re: Flappy Boing

@twardy, post #86

Ooo... czyli jednak nie trzeba się zwalniać z pracy ok, racja
[#88] Re: Flappy Boing

@twardy, post #86

Hmm to jak powstały Enemy2, Solid Gold, Sqrzx, dopracowane porty Nova Codera? Skąd Galahad miał czas i chęci zając się Putty Squad i po co Slayer pikseluje do demek, skoro nikt mu za to nie płaci ? :) Są ludzie, którzy działają niekoniecznie dla kasy. Innym pomyslem kierują się np Czesi od Chaos Guns i patrząc na ich bloga i wątek na eab zainteresowanie jest...


Oczywiście racja to co piszesz, ale są to jednak wyjątki potwierdzające regułę.

Aby powstała gra "sama z siebie" na poziomie kultowych ami-produkcji, przy takim założeniu, trzeba by czekać aż znajdzie się 5-6 tak samo, mocno zmotywowanych osób, do tego pasjonatów amigowych gier, i jeszcze zespół ten musiał by się składać z dobrego kodera/grafików/muzyka/testerów. W "amigowym środowisku" prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji wynosi 0,42%.

Skoro wywołałeś mnie do tablicy, to owszem masz rację, za robienie dem nikt mi nie płaci i wcale z tego powodu nie ubolewam. To się trochę pokrywa z tym, co napisał wyżej Leon, cyt.:"Większość chce zarabiać na starcie miliony a pojęcie hobby już dawno temu dla nich umarło.". Otóż to, HOBBY. Dla mnie jest to (w przypadku Amigi) akurat scena, nie gry. W przypadku Leona (jak się domyślam) jest odwrotnie. W przypadku kogo innego, będzie to robienie użytków, portów albo tylko "przsuwanie ikonek na czas". Z tym (nie)stety trzeba się pogodzić :)

ps. Możesz napisać parę słów odnośnie tego pomysłu z Chaos Guns? Nie znam tematu.
[#89] Re: Flappy Boing

@slay, post #88

Chaos Gunslink
[#90] Re: Flappy Boing

@Ola, post #84

Tutaj wychodzą dwa podejścia do życia.

Ja osobiście demo/intro i wszystko co scenowe (póki co, prawie nic nie mam) robię dla funu i nie liczę na żadne pieniądze, bo przecież nie taka jest idea demo sceny. Ale też jak ktoś programuje i pewnie tworzy grafikę, muzykę coś dla dema, to jest zabawa i jest to przyjemne (chyba że jakaś zagwozdka się zdarzy, ale później jest i tak satysfakcja). Przy robieniu małej gierki, też może być niezła zabawa, ale przy większych projektach (niektóre darmowe gry są rozbudowane i ukłon dla ich autorów) jest to przeważnie ciężka praca, pokonywanie problemów i zabiera to sporo czasu. Wydajność programisty, który ma np. dwa tygodnie w ciągu do wykorzystania na projekt, będzie sporo większa, niż kogoś kto z doskoku przez dwa miesiące pracuje nad tym samym. Po sobie wiem, że jak usiądę już do kompilatora i staram się coś rozwiązać to jak się wkręcę siedzę do oporu po nocy. Ale jak mam przerwę (i zawsze jak chce wrócić do problemu, to coś wyskakuje, trzeba gdzieś jechać, coś załatwić itd.), to działa bardzo destruktywnie (mam tylko jednego znajomego, który potrafi tak pracować, że może co chwilę się przełączać, pomiędzy zadaniami i wydajność jego jest porównywalna, nawet to lubi).

Ale wiem, że za dobry program użytkowy, czy grę, należy płacić pieniądze, bo jak ich nie będę płacić, to w przyszłości nie ma się co spodziewać, że będą powstawać dobrej jakości produkty (tak produkty, bo większość osób pewnie sobie nie zdaję sprawy, że na wyprodukowanie gry, programu, potrzeba więcej czasu/pracy, niż na wyprodukowanie jakiegoś przedmiotu). Są ludzie, którzy nadal na Ami robią gry dla satysfakcji i dla fanu i mają mój wielki szacunek, ale jak ktoś zrobi komercyjną grę, to o ile będę dysponował gotówkę, to chętnie za nią zapłacę.

A teraz drugie podejście... Ludzie którzy chcą, żeby powstawały super produkcje na Amigę (a jak powstaje coś za free to narzekają, a dlaczego nie wykorzystuje ułamka możliwości A500, a dlaczego to, a tamto), ale w życiu by plna nie dali za takie grę na Ami, a jak ktoś się odezwie, że by zrobił, ale niestety jest to nierealne ze względów czasowo finansowych, to od razu jest zdziercą... Ludzie, sami dobijacie tą platformę. Ja rozumiem, że są w śród nas mniej zamożni użytkownicy i dla nich można za pół darmo, albo jak się kogoś zna osobiście za darmo dać wersję elektroniczną (a nawet pudełkową, za którą zapłacę), jak ma być porządne wydanie (niektórzy jednak lubią to pudło na szafce, ten ułamek historii jednak posiadać), to dlaczego ich praca nie ma być doceniona również w małym stopniu finansowo. Z drugiej strony znaczna część użytkowników tego portalu, jakoś umie znaleźć parę kilo pln, żeby doposażyć swój sprzęt w dobre dopałki.

Najlepiej nic nie robić, ponarzekać na stan naszej platformy.

Jak ktoś chce zarabiać poważne pieniądze, to szuka bdb pomysłu i tworzy na iPhona albo ew. na Androida, przecież każdy wie, że z Ami miliona się nie zarobi
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem