07.12.2014 12:33
[#1563]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@JacK_Swidnik, post #1562
Wczoraj poświęciłem nieco czasu na gry. Trochę w NAPALM w rozdzielczości 640x400 na AGA, działa super! Poza tym kilka rund w Lotusie 2, troszkę Lemmings 2, Pinball Fantasies i Pinball Illusions. Jeszcze Genetic Species. Odpaliłem też Glooma.
Co do Goblins I - uwielbiam ręcznie robioną animację.
Ostatnia aktualizacja: 07.12.2014 12:35:40 przez Hexmage960
Co do Goblins I - uwielbiam ręcznie robioną animację.
Ostatnia aktualizacja: 07.12.2014 12:35:40 przez Hexmage960
15.12.2014 22:46
[#1568]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@OSH, post #1566
Przejście jej zajęło mi kilka lat 
Zacząłem grać w Gobliiins jak miałem 11 lub 12 lat, potem miałem długą przerwę - nie mogłem przejść etapu, gdziena samym dole był smok i trzeba było podrzucić mu stopę, którą on usmażył, a potem podrzucić ją na dywan. Przeszedłem ten etap po kilku latach przerwy, gdzieś pod koniec podstawówki. Chyba w ten sam dzień lub w następny przeszedłem grę do końca.
Ostatnia aktualizacja: 15.12.2014 22:48:37 przez glichtanski
Zacząłem grać w Gobliiins jak miałem 11 lub 12 lat, potem miałem długą przerwę - nie mogłem przejść etapu, gdziena samym dole był smok i trzeba było podrzucić mu stopę, którą on usmażył, a potem podrzucić ją na dywan. Przeszedłem ten etap po kilku latach przerwy, gdzieś pod koniec podstawówki. Chyba w ten sam dzień lub w następny przeszedłem grę do końca.Ostatnia aktualizacja: 15.12.2014 22:48:37 przez glichtanski
04.01.2015 05:22
[#1569]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@glichtanski, post #1568
Ja dzisiaj po ok 24 latach przeszedłem nareszcie Wrath of the Demon.Na A500 te prawie ćwierć wieku temu miałem coś zrypane z chyba 3 dyskietka.I przez następne lata podejmowałem co jakiś czas rozpaczliwa probe przejścia tej gierki 
Niestety zawsze coś stawało na drodze.Ostatnia nieudana miała miejsce w 2012 , w wersje na ST (końcowy etap freezowalo w pewnej chwili i kaplica).Oczywiście grałem z trainerem 
bo poziom trudności to kosmos jakiś jest.
Niestety zawsze coś stawało na drodze.Ostatnia nieudana miała miejsce w 2012 , w wersje na ST (końcowy etap freezowalo w pewnej chwili i kaplica).Oczywiście grałem z trainerem bo poziom trudności to kosmos jakiś jest. 04.01.2015 11:01
[#1570]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@Aniol, post #1569
Jeśli Ty ukończyłeś grę po 24 latach, to i dla mnie jest jeszcze nadzieja
Prawdę mówiąc to grałem w wiele gier na Amidze, a ukończyłem ich mało. Dość często gram w "Fire and brimstone". Bardzo przyjemna gra w miłej oprawie graficznej, ale udało mi się dotrzeć tylko do trzeciej planszy (Nidavellir). Być może i ja kiedyś ją ukończę Gry z tamtych czasów często prezentowały dość wysoki poziom trudności i to jest chyba zachętą do powracania do nich.
Prawdę mówiąc to grałem w wiele gier na Amidze, a ukończyłem ich mało. Dość często gram w "Fire and brimstone". Bardzo przyjemna gra w miłej oprawie graficznej, ale udało mi się dotrzeć tylko do trzeciej planszy (Nidavellir). Być może i ja kiedyś ją ukończę Gry z tamtych czasów często prezentowały dość wysoki poziom trudności i to jest chyba zachętą do powracania do nich. 
05.01.2015 22:21
[#1575]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@Andrzej Drozd, post #1574
"Lost Dutchman Mine". Mój syn Mikołaj, lat 5 naoglądał się na Discovery cyklu "Poszukiwacze złota" i sam postanowił otworzyć własną kopalnię. Na początek odkopał znaną prostą, fajną grę z 1989 r. z Amigi... także się w nią dawno temu zagrywałem. Kupujemy kalesony, kilof, zapałki, łowimy rybki i w góry, w poszukiwaniu fortuny!
09.01.2015 09:19
[#1584]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@Gżegżółka, post #1583
ja grałem i przeszedłem kolejny raz Pang'a - chyba moja ulubiona gra.
Jest to po prostu esencja arcade w pełnej okazałości.
Ćwiczy refleks i koordynację wzrokowo-ruchową
Małe spostrzeżenie - na A500 1mb nie ma tych przeszkadzających ptaków, krabów, itd.
Na A1200 są, zastanawia mnie gdzie tkwi różnica, może trzeba mieć z 2mb chip do tego?
I małe pytanko, też grałem w Cannon Fodder ostatnio i doszedłem do zimy gdzie trzeba budynki niszczyć, ale nie pamiętam jak się granatów i rakiet używało?
Podpowie ktoś?
Jest to po prostu esencja arcade w pełnej okazałości.
Ćwiczy refleks i koordynację wzrokowo-ruchową
Małe spostrzeżenie - na A500 1mb nie ma tych przeszkadzających ptaków, krabów, itd.
Na A1200 są, zastanawia mnie gdzie tkwi różnica, może trzeba mieć z 2mb chip do tego?
I małe pytanko, też grałem w Cannon Fodder ostatnio i doszedłem do zimy gdzie trzeba budynki niszczyć, ale nie pamiętam jak się granatów i rakiet używało?
Podpowie ktoś?
09.01.2015 10:23
[#1585]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@zmiennik, post #1584
I małe pytanko, też grałem w Cannon Fodder ostatnio i doszedłem do zimy gdzie trzeba budynki niszczyć, ale nie pamiętam jak się granatów i rakiet używało?
Najpierw prawy przycisk myszy przytrzymujesz, a potem naciskasz lewy, dalej trzymając prawy. Wtedy leci granat lub rakieta. To, które poleci, to się chyba wybierało po lewej stronie ekranu w tym "menu" gdzie są nazwiska drużyny.
PS. Jednak doszedłem dalej, chyba. Do jakiejś bazy na pustyni, zaczyna się przy jakimś kanionie, potem przechodzi się mostkiem niżej aż do bazy.
http://thecompany.pl/res/gra/1288891109-Cannon_Fodder-5.png
Ostatnia aktualizacja: 09.01.2015 10:24:20 przez SuperBuster11
09.01.2015 22:04
[#1586]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@SuperBuster11, post #1585
Ja po wieli dniach walki ze sprzętem, a potem oprogramowaniem w końcu odpaliłem WHDLoad na mojej A4000. Jak po wielu dniach ciszy usłyszałem tą wspaniałą melodię, to buzia sama mi się uśmiechnęła i nie chciała zmienić grymasu :)
Cannon Fodder na mojej Ami (Youtube)
Cannon Fodder na mojej Ami (Youtube)
14.01.2015 05:32
[#1588]
Re: W jaką amigową grę grałeś/aś wczoraj?
@WojT_GL, post #1580
Kolejna gra moich lat młodzieńczych ukończona ;)
FoF było świetne. Coś w tym jest, że mając do wyboru FoF albo The Last of Us, wybierałem to pierwsze i katowałem. TLoU w ogóle mnie nie wciąga :/ mam wręcz odrzut i nie chce mi się w niego grać :/
Ktoś coś poleci teraz ciekawego platformowego i amigowego?
FoF było świetne. Coś w tym jest, że mając do wyboru FoF albo The Last of Us, wybierałem to pierwsze i katowałem. TLoU w ogóle mnie nie wciąga :/ mam wręcz odrzut i nie chce mi się w niego grać :/
Ktoś coś poleci teraz ciekawego platformowego i amigowego?
