• Star Trek: 25th Anniversary

12.03.2005 19:32, autor artykułu: Sebastian Rosa
odsłon: 6547, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

Star Trek

Star Trek Star Trek W latach 90-tych praktycznie każdy bardziej kasowy film czy serial, wcześniej czy później doczekał się przynajmniej jednej komputerowej adaptacji. Większość z nich raczej nie należy do szczególnie udanych, a ich znaczenie było bardziej marketingowo-reklamowe czy też stanowiło formę "nabicia kasy", bo zazwyczaj miały niewiele wspólnego z adaptowanym tytułem. Znany chyba wszystkim, chociażby ze słyszenia, serial "Star Trek" również doczekał się stosownego odpowiednika komputerowego. Firma Interplay za podstawę swojego pomysłu obrała wydarzenia, które miały miejsce po ostatnim epizodzie oryginalnej serii. Chyba każdemu fanowi filmów i seriali science-fiction, których akcja dzieje się w przestrzeni kosmicznej, znane są przygody kapitana Kirka, porucznika Spocka czy też doktora McCoy. Grę opartą na fabule "Star Trek" można było przygotować na dwa sposoby: skoncentrować się na części przygodowej, gdzie gracz kierowałby losami poszczególnych postaci dążąc do osiągnięcia jakiegoś celu lub też zbudować kosmiczny symulator lotu, gdzie wypełnienie misji byłoby kluczowym elementem rozgrywki. W grze "Star Trek: 25th Anniversary" zdecydowano się jednocześnie na obydwa rozwiązania.

Cała gra składa się z kilku epizodów, w których gracz, kierując poczynaniami kluczowych postaci, musi wypełnić powierzone mu misje. Każdy epizod można podzielić na kilka etapów gry. Jak już wspomniałem, całość podzielona jest na dwie zasadnicze części. Część pierwsza to pseudo symulacja kosmiczna, w której dowodzimy statkiem Enterprise, natomiast część druga to klasyczna przygodówka.

SYMULATOR STATKU

Na pokładzie statku kosmicznego znajduje się sześciu członków załogi. Przy ich pomocy możliwe będzie sterowanie całym statkiem, zarówno podczas zwykłego przemieszczania się między systemami gwiezdnymi, jak i podczas kosmicznych walk. Cały mostek kapitański, który znajduje się na tym ekranie zawiera oprócz tego wiele cennych informacji. Człowiek na lewo, w czerwonym wdzianku, to Scotty. Przy jego pomocy możesz dokonywać napraw poszczególnych części statku (klawisz D) oraz włączyć zasilanie awaryjne (klawisz E). Tuż nad jego głową (oraz po drugiej stronie mostku) znajduje się zarys statku Enterprise, na którym będą widoczne uszkodzenia. Po przeciwnej stronie mostku, w niebieskim ubranku, urzęduje Spock - ekspert z dziedziny technologii. Przy jego pomocy możesz połączyć się z komputerem (klawisz C), który zapewnia dostęp do bazy danych zawierającej informacje o kluczowych postaciach i obiektach. Spock służy również radą (klawisz T). W centralnej części mostka siedzą Sulu oraz Checkow. Sulu zajmuje się wprowadzeniem statku na orbitę (klawisz O) oraz podnoszeniem i opuszczaniem tarcz ochronnych (klawisz S). Checkow to człowiek zajmujący się uaktywnianiem broni (klawisz W) oraz nawigacją (klawisz N). Pozostają jeszcze dwie postaci: Uhura, która zajmuje się łącznością (klawisz H) oraz Kirk (klawisz K), który prowadzi dziennik kapitański i zajmuje się obsługą transportera. Tutaj także możemy dokonać zapisu i odczytu stanu gry, włączyć lub wyłączyć muzykę i dźwięki, czy też wyjść z programu.

Star Trek >Star Trek

Star Trek Star Trek Samo wydawanie poleceń to jednak nie wszystko. W centralnej części ekranu znajduje się ekran, na którym będziemy zmuszeni przeprowadzać walki powietrzne z różnego rodzaju wrogimi obiektami. Skoro mowa o walce, to warto także wspomnieć o tym, co się z nią wiąże, a więc sterowanie prędkością statku, oddawanie strzałów, naprawa. Wszystkiego tego dokonujemy przy pomocy naszych kolegów z mostka. Oczywiście nic nie dzieje się automatycznie i będziemy musieli wydać rozkaz wykonania danej czynności. Walki kosmiczne odbywają się w każdym z epizodów, zazwyczaj zaraz po otrzymaniu zadania od członka Federacji lub też po przeniesieniu się we wskazany region galaktyki. Zabawa w zestrzeliwanie statków jest ciekawie wykonana. Akcja jest dosyć wartka, a ustrzelenie wroga, przy efektywnej naprawie uszkodzeń, nie należy do większych trudności. Interesujące jest, że na każdego z "latających" przeciwników przypada inna taktyka walki.

Po uporaniu się z przeciwnikiem możemy przystąpić do dalszej części naszego zadania. Tutaj przechodzimy już do części przygodowej.

ROZWIĄZAĆ PROBLEM

Po wejściu na orbitę (o ile akcja epizodu dzieje się na planecie lub gwieździe) należy przetransportować ekipę badawczą na miejsce zadania. W każdym z epizodów w tej części gry udział biorą cztery postaci: Kirk, Spock, McCoy (lekarz) oraz jeszcze jedna osoba, która stanowi zazwyczaj obiekt, na który spadać będą wszelkiego rodzaju nieszczęścia, które powstaną w wyniku naszego nierozsądnego działania. W grze sterujemy bezpośrednio Kirkiem. Reszta podąża za nim. W każdej jednak chwili możemy wydać innej postaci polecenie wykonania danej czynności. Skoro mowa o czynnościach, dostępne są standardowe takie jak: patrzenie, używanie, branie i rozmowa. Wszystkie dostępne są z menu uaktywniającego się po wciśnięciu prawego przycisku myszy lub wciskając odpowiedni klawisz jej przypisany. To drugie rozwiązanie jest znacznie wygodniejsze, praktyczniejsze i mniej irytujące. Irytujące, gdyż ten element gry (interfejs) nie należy do zbyt udanych.

Star Trek Star Trek Gra w tej części sprowadza się do badania wszystkiego co znajduje się w otoczeniu (wskaźnik myszy jest podświetlany, gdy znajduje się na elemencie scenerii, który może zostać w jakiś sposób wykorzystany), zbieraniu przedmiotów, używaniu ich we właściwych miejscach lub łączeniu ze sobą, a także używaniu przez właściwe osoby. Rozmawiać należy nie tylko ze wszystkimi napotkanymi postaciami, lecz także z towarzyszami naszej podróży. Warto także oglądać wszystkie zebrane przedmioty i używać na nich Tricordera, który nosisz w kieszeni. Warto w swojej kieszeni zwrócić także uwagę na urządzenie medyczne pozwalające określić stan poziomu zdrowia danej postaci oraz dwa rodzaje broni (fazery): zielony do paraliżowania napotkanego wroga oraz czerwony do dematerializacji. Tutaj drobna uwaga. Należy być bardzo ostrożnym w używaniu tych broni. Czasami zabicie przeciwnika może oznaczać koniec gry, gdyż np. przeciwnika należało tylko sparaliżować, aby zdobyć przedmiot, który miał przy sobie.

Część przygodowa nie należy do prostych (pomimo tego, że zagadki z pozoru na takie wyglądają). Mimo tego, że autorzy starali się zrobić grę dla każdego, bez odrobiny znajomości zwrotów, czy też przedmiotów (a może raczej elementów) występujących w serialu telewizyjnym, możemy mieć problemy. Sprawę ratuje papierowa instrukcja do gry, lecz zapewniam, że naprawdę dużo czasu zajmie "startrekowemu" laikowi przebrnięcie chociażby przez pierwszy, zdecydowanie najprostszy epizod. Warto także nadmienić, że popełnienie błędu w wykonywaniu czynności może mieć nieodwracalne skutki, które zakończą rozgrywkę niepowodzeniem. Sytuację pogarsza także fakt, że w grze nie jest trudno zablokować się...

Z POWROTEM NA ENTERPRISE

Po pomyślnym wykonaniu zadania, ekipa wraca na pokład statku Enterprise, gdzie otrzymuje pochwały od Federacji i może przejść do kolejnego zadania. Cała gra, podobnie jak i serial, posiada ogromnie moralizatorski i wychowawczy wpływ na gracza, który widoczny jest zwłaszcza na samym końcu każdego epizodu.

Star Trek Star Trek

DOKUMENTACJA

Warto poświęcić chociaż jeden akapit dokumentacji dołączanej do gry, gdyż posiada ona ogromne znaczenie. Składa się ona z 12 stron wypełnionych po brzegi mnóstwem informacji, które pozwalają zaznajomić się z grą od strony obsługi i kontroli. Zawiera dokładne opisy sterowania statkiem w trakcie walk kosmicznych, funkcje każdej z postaci, opis każdego przedmiotu, który nasza ekipa posiada w momencie rozpoczęcia części przygodowej. Najistotniejszym jej elementem jest jednak mapa ciał niebieskich. Nie wspomniałem, że podczas obierania kursu, na początku każdego epizodu, należy nią właśnie się posiłkować. Planety czy też gwiazdy na mapie, która występuje w grze nie są opisane. Wydanie błędnego celu podróży kończy się walką kosmiczną z flotą Klingonów. Trzeba przyznać, że jest to dosyć oryginalny sposób zabezpieczenia. Po zwycięstwie oczywiście grę możesz kontynuować, lecz wygrać z nimi nie jest łatwo.

GRAFIKA, DŹWIĘK...

Star Trek Star Trek Gra przeznaczona jest dla Amigi 1200 z twardym dyskiem. Można więc spodziewać się grafiki wykorzystującej chipset AGA. I tak właśnie jest. Grafika jest, można powiedzieć, utrzymana w konwencji cukierkowo-komiksowej, co muszę przyznać, początkowo mi się niezbyt podobało. Później jednak się do tego przyzwyczaiłem. Chociaż i tak można się do czegoś jak zwykle przyczepić. Czasami widoczne jest zbyt duże rozciągnięcie barw, a przez to dają się zauważyć braki w grafice, zwłaszcza w materii szczegółów. Bohaterów rozróżniamy zasadniczo po kolorze munduru, ich twarze, wyciągnięte niczym z komiksu nie różnią się zbytnio, a tutaj powinien być moim zdaniem położony największy nacisk, aby jednak tak było. Świetnie wykonana jest jednak walka kosmiczna. Statki są naprawdę bardzo ładnie przygotowane, dobrze animowane. Naprawdę czuć prędkość i ferwor walki, chociaż jeżeli ktoś chciałby wziąć tutaj pod uwagę realizm, to srogo się zawiedzie. Od strony dźwiękowej jest już gorzej. Nad ścieżką muzyczną czuwał sam Allister Brimble. Motywy muzyczne przypominające tematy z serialu są dobre, lecz nie jest to coś, co mogłoby rzucić na kolana, zwłaszcza, że znamy inne dokonania tego muzyka. Efekty dźwiękowej są jednak mizerne. Proponuję od razu je wyłączyć, gdyż wszędzie występujące piski, pikania i inne dziwne odgłosy mogą co najwyżej doprowadzić do zdenerwowania.

PODSUMOWANIE

Na wstępie tego akapitu chciałbym zaznaczyć, że nie należę do osób pasjonujących się serialem "Star Trek". W rzeczywistości obejrzałem tylko kilka jego odcinków i to bynajmniej nie dlatego, że chciałem, lecz z wielkiej nudy i braku innych ciekawych pozycji w telewizji. Było to w dodatku ładnych parę lat temu i jakoś nie czuję "parcia na szkło". Gra jednak mnie wciągnęła, lecz z całą pewnością nie do tego stopnia, abym jednak zmienił zdanie, usiadł przed telewizorem i rozpoczął oglądanie całego serialu. Wynika z tego prosta konkluzja - gra przeznaczona jest w znacznej części dla fanów serialu. Osoby nie będące pasjonatami mogą szybko się znudzić lub wręcz zirytować. To, co mnie się w niej podobało (i na pewno przypadnie do gustu fanom), to duże podobieństwo zachowań i sytuacji do tych, które można znaleźć w serialu czy też filmie. Każdy z epizodów to w zasadzie kolejny odcinek serialu. Nie jestem w stanie stwierdzić czy scenariusze przygód są zaczerpnięte z serialu, czy też nie, lecz są one interesujące. Cieszę się, że Interplay nie zmarnował pomysłu i nie wydał filmowej platformówki lub strzelanki. Na pochwałę zasługuje też część symulacyjna oraz logiczne zagadki w części przygodowej. Z rzeczy, które raczej należałoby poprawić to efekty dźwiękowe oraz interfejs sterowania. Jakiś bardziej inteligentny system pomocy lub podpowiedzi w trakcie części przygodowej także byłby mile widziany. Pomimo tego, że zagadki są proste i logiczne, nie zawsze do końca wiadomo o co chodzi i jak to osiągnąć.


 Star Trek: 25th Anniversary - Interplay 1994 
90 8 Star Trek: 25th Anniversary - Interplay'94
65 AGA, HD
80
Idealna gra dla każdego fana "Star Trek". "Niefani" muszą się przyzwyczaić do zachowania postaci i samego stylu gry. Wówczas może się podobać.

dodaj komentarz
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem