• CD-Datei

09.10.2005 20:20, autor artykułu: Sebastian Rosa
odsłon: 4586, powiększ obrazki, wersja do wydruku,

CD-Datei Od dawna szukałem programu, który pozwoliłby mi skatalogować wszystkie płyty audio, które posiadam w swojej kolekcji. Istotne jest jednak to, że program ten musiał działać poza siecią, a dostęp do internetowej bazy FreeDB powinien mieć wyłącznie opcjonalny (lub w ogóle go nie mieć). Te, na które trafiałem przeglądając covery dołączone do czasopism, jakoś nie przypadały mi do gustu. Raziła mnie w nich zawsze toporność działania i obsługi, zapis danych do plików identyfikacyjnych płyty, których z czasem w jednym katalogu robiło się trochę za dużo. Ponadto nie trafiłem nigdy na taki, który pozwoliłby na wyszukiwanie dowolnego tytułu czy artysty w całym zbiorze. Przeglądając kolejną z płyt "okładkowych" wpadłem na archiwum z CD-Datei 2.12. Program był w wersji niemieckiej, lecz bynajmniej nie stanowiło to jakiejś przeszkody. Szybko doszedłem do wniosku, że to jest właśnie to, czego szukam, choć dostrzegłem w programie pewne małokomfortowe rozwiązania. Wiedziony własną intuicją postanowiłem zerknąć na Aminet. Trafiłem tam na CD-Datei 3.12. Do tego jeszcze z angielską lokalizacją (jest także polska, grecka, norwerska i francuska). Po pierwszym uruchomieniu od razu wiedziałem, że ta wersja tego programu to jest dokładnie to, czego szukałem i co w pełni sprosta moim potrzebom.

CD-Datei Program pozwala na wszystko to, co chciałem mieć, czyli zczytywanie informacji z płyty (szkoda, że bez nazw utworów), gromadzenie wszystkiego w jednej dużej bazie (a nie w setkach plików), wyszukiwanie tytułów i artystów w bazie, czytelne i przejrzyste GUI. Do tego wszystkiego należy jeszcze dodać możliwość eksportowania i importowania z i do bazy plików ID płyt z innych programów, ciekawe statystyki. Do każdej pozycji w naszej wirtualnej płytotece możemy podczepić obrazek przedstawiający okładkę płyty, a do każdego utworu pliczek tekstowy ze słowami. Format graficzny okładki, jak i format tekstowy słów piosenki może być dowolny, gdyż program wykorzystuje do ich wyświetlenia systemowe MultiView (oczywiście można podpiąć dowolną inną przeglądarkę). Tak więc, o ile posiadamy stosowne datatype, program "łyknie" wszystko. To jednak nie koniec możliwości. Dla fanów istnieje możliwość dodawania takich informacji jak rodzaj muzyki, numer pozycji w naszej prywatnej płytotece na półce, kraj, w którym płytę wyprodukowano, nazwisko producenta. Co więcej - możemy podłączyć nawet próbkę utworu (a nawet cały!) i w dowolnym momencie, klikając na dany utwór z bazy, ją odsłuchać! Każdą pozycję w bazie możemy w dowolnym momencie wyedytować, całą bazę przesortować po wybranym kluczu itd., itp. O czymś tak oczywistym jak tworzenie różnych baz nie ma chyba co wspominać, prawda?

CD-Datei Program jest spełnieniem moich marzeń odnośnie bazy danych moich płyt audio. Całość ubrana jest w MUI-owe GUI, tak więc wszystko będzie wyglądać wedle naszego uznania. Możemy go dowolnie skonfigurować do naszych potrzeb, ze ścieżkami dostępu do poszczególnych katalogów i plików włącznie. Wymagania programu nie są duże, prawie żadne. Jeżeli nie masz problemów z MUI, to ten program z całą pewnością u Ciebie się uruchomi. Gdybym miał wytknąć jakieś ewidentne wady, bądź niedociągnięcia, z całą pewnością zaznaczyłbym brak opcjonalnej funkcji współpracy z internetową bazą FreeDB. Z mojej strony nie jest to problem, bo jak wspomniałem na wstępie, absolutnie mi na tym nie zależało. Dla tych co jednak chcieliby taką możliwość za usprawiedliwienie niech posłuży fakt, że program ma swoje lata i raczej nie powinno dziwić, że takiego dostępu nie posiada. Tak naprawdę jedyną rzeczą do której się przyczepię, to brak możliwości korzystania ze schowka podczas wprowadzania danych o utworach. Pole, w które wpisujemy dane niestety nie przewiduje takiej możliwości. Jako rekompensata tego braku jest jednak możliwość przekazania informacji z pola stanowiącego nazwę płyty lub wykonawcę całej płyty do pola zawierającego nazwę piosenki i jej wykonawcę. Poza tym nie stwierdziłem więcej niedogodności wpływających negatywnie na korzystanie z programu.

Udanego tworzenia wirtualnej płytoteki.

Program posiadał status shareware, lecz od pewnego czasu na Aminecie znajduje się darmowy klucz, który wyłącza nieaktywne w wersji demo możliwości.

    
dodaj komentarz
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem