[#4]
Re: Powspominajmy zeszloroczny Przystanek Woodstock
@Lorak,
post #3
Nedzna muzyka
Sa tez koncerty Disco-Polo. Nie marudz. ja nie jezdze na Disco-Polo i mam spokoj. Szkoda :P
gorac
No, tak w lecie chcialbys sniegu? :P
brud
Troche organizacji. Ja rok temu nosilem taka plastikowa butle (10 litrowa), mydlo i w samych kompielowkach polewalem sie zimniutka woda. Zimny prysznic 3 razy dziennie.
100 zeta
No co ty? Setka to koszty podrozy (lacznie z jedzonkiem na zajazdach). A gdzie Tyskie i jedzonko na Woodstoku?
gdzie nie kradna namiotow z calym dobytkiem
Trzeba byc w grupie. Nie posiadac w namiocie niczego cennego, miec namiot za 30 zl i wszystkie cenne rzeczy nosic przy obie. Ogolnie kradna miejscowi dresiarze. Malolaty.
A byl tydzien temu SLOT. Bezalkoholowy, kulturalny i nauczajacy. Szkoda ze nie moglem byc.
kryszny (to ich zarcie jest nie do pobicia).
Racja.
Fajnie tez bylo pod folkowa scena.
Tak. Zawsze jest super na folkowej scenie, dzieki Carrantuohill. Wbrew pozorom, graja tam nie tylko folkowe kapele :)
Ogolnie Woodstok byl lipny i mi sie nie podobalo.
Mi tez sie nie powinno podobac. Ukradziono mi dokumenty z jakims tam groszem, nawet karte bankomatowa stracilem i gdyby nie znajomi, to bylyby nici z imprezy. Tak czy inaczej, prawko i dowod wrocily z Warszawy, z WOSPu.
Ha. Pozniej to byly dopiero cyrki, gdy braklo nam kasy i paliwa. Ale sie udalo, dotarlismy.
A juz za jakis czas kolejny wyjazd. Woodstock jest piekny. Kazdy sam sie kontroluje. jest pozytywnie.