15.11 20:36
[#1]
Brak kondensatora C409 na płycie Amigi 1200
Trafiła do mnie A1200. W stanie prawie "niedotykanym". Wszystkie ekrany, ząbki ekranów nigdy nie odginane. Tylko dysk 2.5" był dołożony. Mam w niej wymienić kondensatory i po otwarciu zauważyłem że nie ma C409. reszta w stanie b.dobrym. Pady w tym miejscu są troszkę "inne". Czy ktoś spotkał się z płytą bez niego?
15.11 22:01
[#3]
Re: Brak kondensatora C409 na płycie Amigi 1200
@Krashan, post #2
Ja pierwszy raz widzę, żeby go nie było a chyba każdą rewizje miałem. Ale już różne fuszery widziałem chyba najwięcej w A600. Oczywiście mówię o tych fabrycznych :)
Krashan, on mówi o C409 a chyba Ty myślisz o C460 (C460 jest lub go nie ma zależnie od rewizji)
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2025 22:07:55 przez kataklysm
Krashan, on mówi o C409 a chyba Ty myślisz o C460 (C460 jest lub go nie ma zależnie od rewizji)
Ostatnia aktualizacja: 15.11.2025 22:07:55 przez kataklysm
16.11 17:42
[#8]
Re: Brak kondensatora C409 na płycie Amigi 1200
@jarek72, post #6
Witam.
Ja „ukręcam”.
Chwytam wąskimi szczypcami, i dociskając kręcę naprzemian w lewo i prawo.
Potem usuwam plastik i już mogę odlutować pojedynczo resztki nóżek.
Jak ktoś nie lubi tej metody to polecam „gorącą pęsetę”.
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 16.11.2025 17:42:43 przez ted
Ja „ukręcam”.
Chwytam wąskimi szczypcami, i dociskając kręcę naprzemian w lewo i prawo.
Potem usuwam plastik i już mogę odlutować pojedynczo resztki nóżek.
Jak ktoś nie lubi tej metody to polecam „gorącą pęsetę”.
Pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 16.11.2025 17:42:43 przez ted
16.11 20:57
[#13]
Re: Brak kondensatora C409 na płycie Amigi 1200
@wali7, post #12
Ja podgrzewam THT grotem dając dużo nowej cyny żeby zwiększyć powierzchnię przekazywanego ciepła z grota na pole i delikatnie pociągam kondensator żeby go wyciągnąć. Jeden fałszywy ruch i przelotka wyrwana, raz mi się zdarzyło.
Próbowałem rozlutownicą ale moja chyba nie jest najwyższych lotów. Sama nie daje rady, ewentualnie razem z przyłożonym grotem i dużą ilością cyny.
Rzeczywiście wstępne podgrzanie znacznie zmniejsza różnicę temperatur jaką trzeba pokonać do punktu topnienia cyny i dużo pomaga. Z tego co wiem, serwisy telefonów, komputerów, itp. zawsze podgrzewają od dołu podgrzewaczem kwarcowym przy wymianie układów.
Próbowałem rozlutownicą ale moja chyba nie jest najwyższych lotów. Sama nie daje rady, ewentualnie razem z przyłożonym grotem i dużą ilością cyny.
Rzeczywiście wstępne podgrzanie znacznie zmniejsza różnicę temperatur jaką trzeba pokonać do punktu topnienia cyny i dużo pomaga. Z tego co wiem, serwisy telefonów, komputerów, itp. zawsze podgrzewają od dołu podgrzewaczem kwarcowym przy wymianie układów.
