Wszyscy pamiętamy historię układu dźwiękowego na płytach AmigaOne. Na skutek - jak podano - błędu w projekcie płyty układ został uznany za niedziałający, w kolejnych seriach produkcyjnych A1 przestano go montować. Tymczasem Davy Wentzler znany ze sterowników do wielu kart muzycznych dla AmigaOS 4, poinformował, że martwy podobno układ udało się pobudzić do życia. Pierwsza, eksperymentalna wersja sterownika obsługuje tylko odtwarzanie dźwięku i wejście liniowe, nie ma nawet regulacji głośności, ale to dopiero początek.