Na
forum amigaworld.net Thomas Frieden przedstawił przebieg prac nad OS4. Jednocześnie, wspomniał o nowej cesze jaka została zintegrowana do systemu. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w ten weekend Francuzi będą zaskoczeni. Thomas nie zdradził jednak co to za niespodzianka.
Treść całej informacji:
Nadal pracujemy nad systemem graficznym. Pierwotnie zapowiadany termin 2-3 tygodni zakładał 2-3 tygodnie stałej, nieprzerwanej pracy. Jak zwykle jednak, coś musiało nam przeszkodzić i trzeba było przedłożyć inne priorytetowe zadania ponad właściwą pracę...
Wszystko powoli zaczyna ze sobą "grać". Dużo osób pracuje obecnie nad sterownikami AmigaOne (to w końcu nasz największy cel). Każdy oczywiście pracuje nad drobnymi szczegółami. Przeglądając informacje na naszej liście wersji beta, widzę jakieś nowe, natywne datatype, kilka poprawek do istniejących elementów (większość z nich obecnie pracuje na PPC), kilka nowych modułów PPC (nie dużo... Wspominałem już, że większość z nich jest pod PPC? Sądzę, że w mojej roboczej wersji mam jeszcze tylko 4 moduły pod 68k, jednym z nich jest graphics.library).
Jedną z powiązanych z nowym kernelem cech jest nowy ramlib (to element używany do przenoszenia bibliotek z dysku do pamięci): musicie wiedzieć, że jest to nasz główny kandydat odpowiedzialny za zawieszanie się "flakey library initialisation code". Nowy ramlib jest teraz "wielowątkowy", co znaczy, że otwieranie bibliotek dokonywane będzie w podprocesach. Jeżeli jeden z nich zawiesi się, jest po prostu usuwany przez proces nadrzędny, zwiększając dużo stabilność systemu.
Dodatkowo, ostatni exec zawiera nowe narzędzia do śledzenia pamięci: możemy od teraz ustalić dla każdego obszaru pamięci czy był alokowany i przez co. Bardzo użyteczne przy debuggowaniu programu lub przy chęci wyczyszczenia całej pamięci alokowanej przez dane zadanie.
Przepraszam za brak wiadomości. Nie poczyniliśmy żadnych kroków milowych a wraz z dosyć częstymi pokazami, które odbywają się od czasu do czasu, ogólny postęp nie jest tak bardzo zauważalny. Na każdym pokazie, widzicie coś nowego, więcej efektów jest dodawane, ale to nic "nadzwyczajnego". Przyglądając się temu co zaprezentujemy we Francji, prawdopodobnie zauważycie poprawę prędkości w sektorze graficznym nawet pomimo tego, że graphics.library jest ta sama co zwykle.
Jak można przeczytać na forum AmigaWorld niejaki Dave Pitcher przeportował AROS-a na Linuxa pracującego na AmigaOne. To sprawiło, że posiadacze AmigaOne mogą cieszyć się pierwszym amigopodobnym systemem na ich komputerach. 
Wiadomość nadesłał: 'pini'
