15.05.2013 14:41
[#1]
A1200 i charczący dźwięk
Któryś z kolegów na SACP próbował mi pomóc rozwiązać problem charczącego dźwięku w mojej A1200. Podejrzenie padło na brak zasilania -12V na któryś z układów lub uszkodzenie tego układu. Teraz mam rozebraną amigę i mogę coś posprawdzać więc mam pytanie, który to układ (lub układy) i na której nóżce powinno być to napięcie? Mam płytę w wersji 1D1.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
15.05.2013 17:22
[#5]
Re: A1200 i charczący dźwięk
@11111olo, post #4
Sprawdziłem i u mnie w tym miejscu jest układ LF347. Napięcie zamiast -12V jest +6V.
1. Zakładając że uszkodzona została ścieżka podczas wymiany kondensatorów i nie dochodzi do układu napięcie -12V to czy na takiej "wiszącej w powietrzu" nóżce ma prawo pojawić się +6V?
2. Czy podciągnięcie napięcia -12V kabelkiem bezpośrednio na układ będzie bezpieczne w takim przypadku?
3. Gdzie jeszcze na płycie głównej amigi można sprawdzić napięcie -12V bo przy gnieździe zasilania jest ale może dalej nie przechodzi?
1. Zakładając że uszkodzona została ścieżka podczas wymiany kondensatorów i nie dochodzi do układu napięcie -12V to czy na takiej "wiszącej w powietrzu" nóżce ma prawo pojawić się +6V?
2. Czy podciągnięcie napięcia -12V kabelkiem bezpośrednio na układ będzie bezpieczne w takim przypadku?
3. Gdzie jeszcze na płycie głównej amigi można sprawdzić napięcie -12V bo przy gnieździe zasilania jest ale może dalej nie przechodzi?
15.05.2013 22:55
[#7]
Re: A1200 i charczący dźwięk
@11111olo, post #6
Do gniazda VIDEO pokazuje 0,5 ohm, do RS już 48 ohm a do 150 pinu gniazda krawędziowego nie ma przejścia.
Kondensatorów elektrolitycznych osobiście nie wymieniałem ale pamiętając problemy jakie miałem z usunięciem 2 zwykłych kondensatorów ceramicznych smd przy robieniu timing fixa, które nie chciały się odlutować bez użycia większej siły, a po których na płycie został dziwny ślad tak jakby były przyklejone, to może usuwając któryś kondensator uszkodzona została ścieżka pod nimi przebiegająca. Problemy z dźwiękiem zaczęły się u mnie właśnie po wymianie kondensatorów.
W okolicy tego układu U15 jest parę kondensatorów podejrzanych, najbardziej to C324 pomiędzy gniazdem VIDEO a dźwięku i C304 znajdujący się obok U15.
Niestety przy okazji dzisiejszych testów zrobiłem zwarcie na -12V i pozbawiłem się tego napięcia na zasilaczu :( co dodatkowo utrudnia diagnozę problemu braku napięcia -12V na U15 (i złączu krawędziowym) i uniemożliwia przeprowadzenie testu dźwięku po ewentualnym wyeliminowaniu przyczyny.
Pozdrawiam
Kondensatorów elektrolitycznych osobiście nie wymieniałem ale pamiętając problemy jakie miałem z usunięciem 2 zwykłych kondensatorów ceramicznych smd przy robieniu timing fixa, które nie chciały się odlutować bez użycia większej siły, a po których na płycie został dziwny ślad tak jakby były przyklejone, to może usuwając któryś kondensator uszkodzona została ścieżka pod nimi przebiegająca. Problemy z dźwiękiem zaczęły się u mnie właśnie po wymianie kondensatorów.
W okolicy tego układu U15 jest parę kondensatorów podejrzanych, najbardziej to C324 pomiędzy gniazdem VIDEO a dźwięku i C304 znajdujący się obok U15.
Niestety przy okazji dzisiejszych testów zrobiłem zwarcie na -12V i pozbawiłem się tego napięcia na zasilaczu :( co dodatkowo utrudnia diagnozę problemu braku napięcia -12V na U15 (i złączu krawędziowym) i uniemożliwia przeprowadzenie testu dźwięku po ewentualnym wyeliminowaniu przyczyny.
Pozdrawiam
23.05.2013 08:03
[#10]
Re: A1200 i charczący dźwięk
@11111olo, post #9
Kondensatory wymieniał mi znajomy i nie wziął za o ani złotówki więc pretensje mogę mieć tylko do siebie, że nie poszedłem z tym do profesjonalnego serwisu.
Jeśli chodzi o naprawę zasilacza to niestety żaden ze mnie elektronik, jak mam dostępną dokumentację to jakieś prostsze rzeczy sobie sam poskładam/polutuję i to wszystko, a poza tym mam przerobione zasilanie i zasilacz typu picopsu (wsadziłem go do środka amigi).
W kwestii tematu udało mi się zlokalizować miejsca gdzie się urywają napięcia -12V zarówno przy układzie U15 jak i przy złączu krawędziowym jak i miejsca w sąsiedztwie skąd mogę sobie to napięcie podciągnąć aby nie ciągnąć od gniazda zasilania. W obu przypadkach napięcie "urywa się" pod wymienionymi kondensatorami smd.
Niestety przy okazji tej zabawy z miernikiem i przy załączonym napięciu doprowadziłem do zwarcia sąsiednich elementów co spowodowało, że padł mi układ U7 (ten z prawej strony gniazda klawiatury), może ktoś ma taki układ na zbyciu z jakieś padniętej płyty?
@Dorian3d
Dzięki za linka, filmik obejrzałem ale nie dotyczy on mojego problemu. U mnie dźwięk przed wymianą kondensatorów działał bardzo dobrze.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o naprawę zasilacza to niestety żaden ze mnie elektronik, jak mam dostępną dokumentację to jakieś prostsze rzeczy sobie sam poskładam/polutuję i to wszystko, a poza tym mam przerobione zasilanie i zasilacz typu picopsu (wsadziłem go do środka amigi).
W kwestii tematu udało mi się zlokalizować miejsca gdzie się urywają napięcia -12V zarówno przy układzie U15 jak i przy złączu krawędziowym jak i miejsca w sąsiedztwie skąd mogę sobie to napięcie podciągnąć aby nie ciągnąć od gniazda zasilania. W obu przypadkach napięcie "urywa się" pod wymienionymi kondensatorami smd.
Niestety przy okazji tej zabawy z miernikiem i przy załączonym napięciu doprowadziłem do zwarcia sąsiednich elementów co spowodowało, że padł mi układ U7 (ten z prawej strony gniazda klawiatury), może ktoś ma taki układ na zbyciu z jakieś padniętej płyty?
@Dorian3d
Dzięki za linka, filmik obejrzałem ale nie dotyczy on mojego problemu. U mnie dźwięk przed wymianą kondensatorów działał bardzo dobrze.
Pozdrawiam
23.05.2013 09:18
[#12]
Re: A1200 i charczący dźwięk
@11111olo, post #11
Piszesz tak jakby fachowców od naprawy amig było na pęczki. Ja osobiście nie znam nikogo w mojej okolicy co by miał pojęcie o naprawianiu amig.
Przez Niemodlin przejeżdżam ze 2-3 razy do roku, jeśli to ten koło Opola. Ja pochodzę z Nysy.
W zwykłym serwisie elektroniki nie wiem czy by się podjęli, a jeżeli tak to cena pewnie przekroczyła by wartość nowej płyty z allegro.
A mojej płycie i tak już nic nie zaszkodzi i tak nie działa - teraz może być już tylko lepiej. Zakładając, że problem dotyczy tylko układu U7 to sam sobie mogę go wlutować, jeśli uda mi się taki znaleźć.
Pozdrawiam
Przez Niemodlin przejeżdżam ze 2-3 razy do roku, jeśli to ten koło Opola. Ja pochodzę z Nysy.
W zwykłym serwisie elektroniki nie wiem czy by się podjęli, a jeżeli tak to cena pewnie przekroczyła by wartość nowej płyty z allegro.
A mojej płycie i tak już nic nie zaszkodzi i tak nie działa - teraz może być już tylko lepiej. Zakładając, że problem dotyczy tylko układu U7 to sam sobie mogę go wlutować, jeśli uda mi się taki znaleźć.
Pozdrawiam
23.05.2013 09:30
[#13]
Re: A1200 i charczący dźwięk
@dolek, post #12
Z kosztem naprawy w serwisie to masz rację że się nie opłaca.
To Twoja płyta i rób z nią co chcesz.
Nie wiem jak zrobiłeś zwarcie na U7 skoro tam nie ma -12V!
Jeśli płyta działa to nie warto się na niej uczyć "elektroniki" chyba że Ci nie zależy.
Tak chodzi o ten Niemodlin. Jest w Polsce jakiś inny?
Jeśli faktycznie uszkodziłeś U7 to nie działa Ci klawiatura i port równoległy.
A pisałem żeby pomiary robić przy wyłączonym zasilaniu.
Tak to jest jak się "uczy" zamiast naprawiać.
To Twoja płyta i rób z nią co chcesz.
Nie wiem jak zrobiłeś zwarcie na U7 skoro tam nie ma -12V!
Jeśli płyta działa to nie warto się na niej uczyć "elektroniki" chyba że Ci nie zależy.
Tak chodzi o ten Niemodlin. Jest w Polsce jakiś inny?
Jeśli faktycznie uszkodziłeś U7 to nie działa Ci klawiatura i port równoległy.
A pisałem żeby pomiary robić przy wyłączonym zasilaniu.
Tak to jest jak się "uczy" zamiast naprawiać.
23.05.2013 11:48
[#16]
Re: A1200 i charczący dźwięk
@stachu100, post #14
A Pan jak zwykle czepia się słówek :) Nowa w sensie druga a nie fabrycznie nowa i myślę, że wszyscy tak zrozumieli.
Pozdrawiam
PS. A tak de facto to problemy z moją amigą zaczęły się po wymianie kondensatorów wykonanej za Pana sugestią związaną z problemami ze stabilną pracą apollo, które Pan mi przerabiał. Na ostatnim SACP okazało się jednak, że problem leży po stronie apollo a nie amigi a więc niepotrzebnie zmieniałem zasilanie, wymieniałem kondensatory i robiłem timing fixy, co ostatecznie skończyło się jak się skończyło.
Jeszcze raz pozdrawiam
Pozdrawiam
PS. A tak de facto to problemy z moją amigą zaczęły się po wymianie kondensatorów wykonanej za Pana sugestią związaną z problemami ze stabilną pracą apollo, które Pan mi przerabiał. Na ostatnim SACP okazało się jednak, że problem leży po stronie apollo a nie amigi a więc niepotrzebnie zmieniałem zasilanie, wymieniałem kondensatory i robiłem timing fixy, co ostatecznie skończyło się jak się skończyło.
Jeszcze raz pozdrawiam
03.06.2013 21:50
[#19]
Re: A1200 i charczący dźwięk
@TUPCOM, post #18
a propos problemów z dźwiękiem i ciekawych usterek przy okazji
http://www.ppa.pl/forum/amiga/5547/-audio-filter-zablokowany-amiga-500
człowiek nie doczekał się odpowiedzi, a miałem to samo w a500+ jakiś czas temu, to znaczy zapięty na stałe filtr, winny driver U38 ( 1488 ) który wł/wył. m.in. układ filtra, usterka prawdopodobnie powstała poprzez uwalenie czymś serial portu.
To tak jakby kogoś dotknęło ;)
http://www.ppa.pl/forum/amiga/5547/-audio-filter-zablokowany-amiga-500
człowiek nie doczekał się odpowiedzi, a miałem to samo w a500+ jakiś czas temu, to znaczy zapięty na stałe filtr, winny driver U38 ( 1488 ) który wł/wył. m.in. układ filtra, usterka prawdopodobnie powstała poprzez uwalenie czymś serial portu.
To tak jakby kogoś dotknęło ;)