[#15]
Re: Wartosc uzytkowa oprogramowania na klasyka !!
@Voyox,
post #6
Do modelowania 3D "Modeler z Lw" jak najbardziej się nadaje, co prawda obecnie programy takie jak Blender 3D i podobne propagują trochę inną filozofię modelowania (jak mi się wydaje kładącą głównie nacisk na szybkość i wygodę) to jednak stary Modeler Newtek-a ma swoje walory (przejrzystość interface-u i "dokładność ala CAD" ) . Warto zaznaczyć, że obiekty tworzone w Modelerze z Amigi można wykorzystać w innych programach np. w Blender 3D czy w nowszych wersjach Lightwave 3D i innych.
Jako ciekawostkę mogę dodać, że Modeler z Lw 9.6 ma możliwość zapisu obiektów do starszej wersji formatu (tego z Amigi) także tu kompatybilność w obie strony. W przypadku chęci wykorzystania obiektów z Modelera w Blenderze proponuję eksportować do formatu 3ds dzięki temu obiekt wczytany w Blenderze zachowa niektóre zadane wcześniej parametry powierzchni.
Osobiście lubię wykorzystywać klasykowego Modelera między innymi jako pseudo CAD-a w pracach remontowo-budowlano-majsterkowych tzn. zanim wykonam coś w rzeczywistości to robię sobie plany od razu w 3D i rzeczywistych wymiarach a potem przy pomocy narzędzia measure "zdejmuję" z rysunku nie do końca oczywiste wymiary np. z linii pod kątem co pozwala uniknąć obliczeń czy nieudanych prób na rzeczywistych obiektach. Skala w Modelerze obejmuje jednostki od nanometrów do kilometrów :) , polecam amigową wersję pod MorphOS-em - działa wyśmienicie. Rendering to już raczej tylko Blender 3D, amigowe programy do tego celu można sobie odpuścić (brak Global Illumination).