Od jakiegoś czasu posiadam CS PPC przerobionego przez stachu100 (propsy biax!). Karta ma uszkodzoną część odpowiedzialną za PPC (68k działa, ale uruchomienie czegokolwiek PPC kończy się zawiśnięciem procesu ppc, komputer się jednak nie zawiesza). Karta w takiej kondycji działała jako MKIII czyli bez PPC - bez problemu. Ostatnio jednak zaczęła mi płatać figle.

Jeśli włożę 4 SIMMy 32MB, to komputer jest niestabilny w wyniku błędów pamięci. Za pomocą programu sysdiag z Aminetu ustaliłem, że pojawiają się sporadyczne błędy w dostępie do pamięci w obszarze mniej więcej 0xF500000 do 0xFF00000, czyli na końcu FastRAM-u karty. Obstawiłem więc że padł ostatni z SIMMów. Jednak włożenie innej kostki RAM nie zmienia sytuacji (również w drugim slocie z pary). Co ciekawe, pozostawienie dwóch kostek w pierwszym banku, ALBO W DRUGIM, nie powoduje błędów. Nawet konfiguracja 2x32MB i 2x16MB jest stabilna (ale nie testowałem na 100%). Na koniec, ustawienie w bootmenu karty prędkości 70ns również rozwiązuje problem.

O co może być kaman?

Dodam że karta ma znakomite chłodzenie 12cm wichurą i nie jest drastycznie podkręcona (68k 66MHz, szyna 50MHz, PPC 50MHz).

Co ciekawe, karta z tymi pamięciami działała X miesięcy u biaxa, i już około pół roku u mnie.

Dodatkowo, testy pokazują że przekłamywany jest dosłownie pojedynczy bit (np. we wzorcu 0xAAAAAAAA wynik jest 0xAAAA0AAA lub 0xAAAA8AAA)

Winowajca znaleziony; napięcie na modułach SIMM osiągało zawrotną wartość 4.51 wolta. Po podaniu świeżego prądu prosto z zasilacza do złącza wiatraczka napięcie wzrosło do ok. 4.8 wolta i wszystko wróciło do normy