@selur,
post #6
Jak mój syn zgubił kulkę z "trumienki" to jakoś znalazłem za darmo, więc nie rezonuj, bo handlarzyna z Ciebie wyłazi :)
Kulka zresztą się potem znalazła, więc mam jedną w zapasie. Zadałem sobie na tyle trudu, żeby ją odnaleźć w szufladzie komody i oto leży przede mną - gładka, szara, pogumowana, niepokojąca... Jeśli koledze mastabaniakowi się nie znajdzie to niech da mi znać, dostanie ją ode mnie po kosztach przesyłki.