27.02.2017 17:59
[#1]
sposób na zniekształcony plastik obudowy?
charliefrown
autor wątku
autor wątku
co byście zrobili z takim fantem? Producent lampki biurkowej powinien odpowiadać za produkt niebezpieczny, ale to odrębna kwestia :-/
Da się uformować plastik przy użyciu opalarki i np. szkła do wyrównania powierzchni? Może papier ścierny i szpachla? Chetnie bym to zlecił jakiemuś fachowcowi, ale nie wiem nawet w jakiej branży szukać.
link
Da się uformować plastik przy użyciu opalarki i np. szkła do wyrównania powierzchni? Może papier ścierny i szpachla? Chetnie bym to zlecił jakiemuś fachowcowi, ale nie wiem nawet w jakiej branży szukać.
link
27.02.2017 18:40
[#3]
Re: sposób na zniekształcony plastik obudowy?
@Stoopi, post #2
Problem w tym, że znajduje się w trudno dostępnym miejscu.
Zanim się położy szpachlę lub żywicę epoksydową (co proponuję) najpierw należy owy plastik uformować. Musisz rozebrać i zobaczyć jakie tam masz dojście. Jeżeli jest tylko wklęśnięcie to pół biedy, gorzej jak na krańcach wgłębienia uwypukla się do góry.
Jeżeli uwypukla się w górę, będzie wymagało cięcie, będzie dziura, którą trzeba będzie zaślepić, nałożyć żywicę, na koniec tak jak napisał kolega - szpachla, kladzie się ja na całą powierzchnię elementu a nie tylko na miejsce gdzie jest uszkodzenie.
Możesz się pośmiać ale jak nigdy tego nie robiłeś zawieź do kogoś kto się na tym zna - blacharz/lakiernik.
Jeżeli chcesz mieć to ładnie zrobione. Oczywiście na koniec trzeba całość pomalować, bez tego też się nei obejdzie. Sęk w tym, że wszystko może się okazać drogie.
Zanim się położy szpachlę lub żywicę epoksydową (co proponuję) najpierw należy owy plastik uformować. Musisz rozebrać i zobaczyć jakie tam masz dojście. Jeżeli jest tylko wklęśnięcie to pół biedy, gorzej jak na krańcach wgłębienia uwypukla się do góry.
Jeżeli uwypukla się w górę, będzie wymagało cięcie, będzie dziura, którą trzeba będzie zaślepić, nałożyć żywicę, na koniec tak jak napisał kolega - szpachla, kladzie się ja na całą powierzchnię elementu a nie tylko na miejsce gdzie jest uszkodzenie.
Możesz się pośmiać ale jak nigdy tego nie robiłeś zawieź do kogoś kto się na tym zna - blacharz/lakiernik.
Jeżeli chcesz mieć to ładnie zrobione. Oczywiście na koniec trzeba całość pomalować, bez tego też się nei obejdzie. Sęk w tym, że wszystko może się okazać drogie.
27.02.2017 19:54
[#6]
Re: sposób na zniekształcony plastik obudowy?
@charliefrown, post #5
Łatwo nie będzie z tym "wtopieniem".Chyba, że od środka nagrzejesz opalarką a potem jakoś to metalowymi blachami od środka powyciskać, ale w tym przypadku zniekształcenie zbyt małe aby to tak potraktować, może być gorzej.
Sam mam problem z monitorem 1084 D2 gdzie sprzedający zapakował tak, że w środku pudełka latał jak przy robieniu zaprawy w mieszarce. No i po drodze paczka spadła - monitor dostał w przedni kant, co spowodowało silne naprężenie, w kilku miejscach mocno popękał, w środku poszły dwa mocowania plastikowe. Obudowa jest cała rozkręcona i czeka na naprawę. Przed wysyłką monitor był w stanie 4+ (nie 5 pkt. bo pożółknięty, zamykanie klapki szwankowało). Gdyby nie spadł w transporcie to monitor po wyczyszczeniu i wybieleniu stan 5+. Chociaż sam monitor działa poprawnie. Powinno się karać sprzedających za niedbalstwo w pakowaniu. Nie wspomnę o jakości transportu.
Sam mam problem z monitorem 1084 D2 gdzie sprzedający zapakował tak, że w środku pudełka latał jak przy robieniu zaprawy w mieszarce. No i po drodze paczka spadła - monitor dostał w przedni kant, co spowodowało silne naprężenie, w kilku miejscach mocno popękał, w środku poszły dwa mocowania plastikowe. Obudowa jest cała rozkręcona i czeka na naprawę. Przed wysyłką monitor był w stanie 4+ (nie 5 pkt. bo pożółknięty, zamykanie klapki szwankowało). Gdyby nie spadł w transporcie to monitor po wyczyszczeniu i wybieleniu stan 5+. Chociaż sam monitor działa poprawnie. Powinno się karać sprzedających za niedbalstwo w pakowaniu. Nie wspomnę o jakości transportu.
27.02.2017 20:01
[#7]
Re: sposób na zniekształcony plastik obudowy?
@charliefrown, post #1
Coś takiego jest całkiem łatwe w odtworzeniu.
Jedynym i dość trudnym do utrzymania warunkiem jest posiadanie tego samego plastiku i to najlepiej w tej samej wersji zażółcenia,wtedy odpada nam malowanie ,choć ładnie to nie będzie wyglądać jak z wtryskarki.
Używam do tego lutownicy z płaskim grotem i temperaturą ok 200 stopni ,wtedy plastik już dobrze się topi ale nie przypala.
Oczywiście po całej operacji i tak potrzebna jest finalna obróbka powierzchni i końcowo lakierowanie.
Najlepiej zastosować technikę z motoryzacji ,szpachla natryskowa lub jakiś wypełniacz, potem szlif ,podkład ,szlif , lakierowanie finalne, polerka.
Niestety tanio to nie będzie.
Ostatnia aktualizacja: 27.02.2017 20:05:11 przez damianx
Jedynym i dość trudnym do utrzymania warunkiem jest posiadanie tego samego plastiku i to najlepiej w tej samej wersji zażółcenia,wtedy odpada nam malowanie ,choć ładnie to nie będzie wyglądać jak z wtryskarki.
Używam do tego lutownicy z płaskim grotem i temperaturą ok 200 stopni ,wtedy plastik już dobrze się topi ale nie przypala.
Oczywiście po całej operacji i tak potrzebna jest finalna obróbka powierzchni i końcowo lakierowanie.
Najlepiej zastosować technikę z motoryzacji ,szpachla natryskowa lub jakiś wypełniacz, potem szlif ,podkład ,szlif , lakierowanie finalne, polerka.
Niestety tanio to nie będzie.
Ostatnia aktualizacja: 27.02.2017 20:05:11 przez damianx
27.02.2017 20:03
[#8]
Re: sposób na zniekształcony plastik obudowy?
@charliefrown, post #1
Ja bym podszedł do tego zniekształcenia trochę z innej strony:). Coś co jest ewidentną wadą bym "wyeksponował" jeszcze bardziej tak aby stało się to zaletą:). Powiedzmy coś odmalował/nakleił/dokleił tak aby to wyglądała np. na coś podobnego do znanego obrazka z wydostającymi się żołnierzami z gry "mięsa armatniego":). Efekt zależy od tego co wymyślisz i jak to zrobisz? A monitor będzie nietuzinkowy i jedyny w swoim rodzaju.