[#1] Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...
Zostawiłem na noc w wodzie utlenionej (krem 12%) pod przykryciem folii, obudowę oraz klawisze Amigi 1200. Potem cały dzień jeszcze na słońcu.
Na wszystkim wyszedł zadowalający efekt oprócz - szarych klawiszy...
Efekt ten widać w załączonych zdjęciach. Szare klawisze dostały plam jak po oparzeniu...

https://postimg.org/gallery/26gdpzf1y/
lub
https://ibb.co/cevwC5
https://ibb.co/igdBek
https://ibb.co/gdtuzk
https://ibb.co/kfdzX5
https://ibb.co/iN1a5Q

CZY MOŻNA COŚ Z TYM ZROBIĆ, w znaczeniu poprawić ?
[#2] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@amigancik, post #1

Raczej nic już nie zrobisz. Szare klawisze są delikatniejsze i też miałem czasem podobne efekty. Można próbować je nadal poprawiać a i tak zacieki pozostaną, może różnica delikatnie się zniweluje. Niektórzy uważają, że z czasem pożółkną i będzie jednolita barwa. Myślę, że różnice zostaną na stałe.

Generalnie wybielanie szarych klawiszy to 2-3 serie po maks. 1 godzina na słońcu. Po 1wszej godzinie sprawdzasz co się dzieje, jak nic to powtórka. Jasne klawisze nie są tak delikatne. Te trzymałem 1,5-2 godz. na słońcu + czasem powtórka. Klawisze zanim trafią do wody utlenionej powinny być czyste i suche. Na nich najlepiej położyć jakąś folię, żeby nie odparowała z kremu woda. Robią się gluty.

Przypuszczam, że takie słońce jak obecnie np. w Lublinie może więcej szkód zrobić niż korzyści. Ja bym robił "seanse" 30-60 minut.
[#3] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@misiek2, post #2

Dziekuje Ci za odpowiedz, no z taka wiedza teraz moglbym sie wziac jeszcze raz za robote...
Niestety mam juz co mam i teraz nie chce skopac wiec sie zastanawiam co zrobic najlepszego jeszcze moge, jeszcze raz krem 12% ??
Chyba ze mozna gdzies kupic komplet nowych szarych klawiszy do A1200 :)
Pozdrawiam

ps faktycznie moje czasy byly duuuuuzo dluzsze, serie CALODNIOWE, lub calonocne, ale chyba bez slonca totalnie nic sam krem nie dawal...
[#4] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@amigancik, post #3

no jak gdzie na aglptfro. najłatwiej będzie Ci kupić całą klawiaturę. zwróć uwagę czy się zgadza z Twoją.
[#5] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@amigancik, post #1

Przypuszczam, że problemem nie był tu sam krem a temperatura panująca pod folią. Mi rok temu wypłowiały napisy na klawiszach przez opalanie na słońcu. Lepiej załatw lampę UV, zrób skrzynkę i wyłóż ją folią aluminiową, do środka lampa. Przy takim wybielaniu klawisze się nie nagrzewają tak jak na słońcu i efekty są lepsze. Pomijam błędy przy równomiernym rozprowadzeniu kremu. Takie wybielanie na słońcu za to wytrzymują klawisze z C64, są nie do zdarcia. Przy obudowach już takiego problemu nie ma.
[#6] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@amigancik, post #1

Kup "nowe" klawisze od A500, toż to to samo tylko folia inna... A jak nie jesteś pewien, to kup ze 2 na próbę i sprawdź jak pasują.OK
[#7] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@Adinfo, post #5

potwierdzam, miałem strasznie nierównomiernie wybielone Atari 1040 STE i dopiero kilka długich sesji pod żarówką UV pomogło.
[#8] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@amigancik, post #3

Weź wrzuć te klawisze do plastikowej (koniecznie) butelki lub przezroczystego plastikowego pojemnika i zalej 15% roztworem wody utlenionej (ale nie kremu, tylko wody w stanie płynnym) i wystaw na słońce. Co godzinę pokręcić, żeby się przemieszało. Klawisze dojdą do ładu. Maziaje wynikają z nierównej warstwy kremu - jak jest grubiej, to proces wybielania będzie słabszy (słońce nie dociera), jak za cienko to to samo (ale z racji zbyt małej ilości czynnika roboczego). Właśnie tak sobie "pokancerowałem" obudowę od A500 ale postanowiłem zostawić ku przestrodze. Ja się coraz bardziej przekonuję do techniki czysto wodnej - duże plastikowe pudełko, włożyć obudowę (dlatego pudełko musi być duże), karnister perhydrolu 35% rozrobić z wodą 1:1 (wyjdzie ~16%) i na słońce na kilka godzin. Klawisze już tak wypraktykowałem (nie tylko ja zresztą) - to najlepszy sposób, najrównomierniej się wybielają i nie ma mazaków. Polecam.
[#9] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@perinoid, post #8

Potwierdzam częściowo i dodam swoje doświadczenia. Perhydrol 35%. Ja nie rozcieńczam wcale. Klawisze do przezroczystego pojemnika, przykryć czymś przezroczystym, bo będą wypływać, więc żeby nie wysychały po wierzchu. I teraz jak chcesz szybko, to stawiasz na słońcu i od czasu do czasu obracasz w różne strony. Będziesz widział jak się wybielają. 1-2h całość. A jak chcesz wolno, to stawiasz gdziekolwiek, promienie światła nie muszą docierać, ale wtedy moczysz przez tydzień i efekt taki sam.

Edit: moim zdaniem moimi metodami klawisze z pierwszego postu się wyrównają idealnie, ale gwarancji nie daję oczywiście

Ostatnia aktualizacja: 01.08.2017 19:35:40 przez Mq
[#10] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@Mq, post #9

Gdzie można kupić perhydrol w stanie płynnym? Mam kilka nierównomiernie wybielonych klawiszy i jestem gotów eksperymentować na nich. Co do klawiszy c64 to nie zgodzę się w 100%. Mam jedną klawiaturę, gdzie plastik wydaje się nieco ciemniejszy (bardziej kremowy) niż w innych typowych klawiaturach (wersja c i g). W tej klawiaturze klawisze funkcyjne mają inny nadruk. Zamiast "f" małe są "F" duże. Tu na jasnych klawiszach (niektórych) również wystąpiły zacieki.
[#11] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@misiek2, post #10

Ogólnie polecam kupować w sklepach chemicznych a nie we fryzjerskich, bo ten sam perhydrol kosztuje w chemicznych połowę ceny "fryzjerskiej".
Wpisz sobie w googlach "perhydrol 35%" albo "nadtlenek wodoru 35%", to wyskoczą Ci różne sklepy internetowe i sobie wybierzesz, który Ci się podoba.
Sprzedają w półlitrowych butelkach, litrowych i większych.
Do wybielania klawiszy wystarczy 1 litr spokojnie. Można go też później przechowywać i używać wielokrotnie.
Obudowy nie robiłem perhydrolem, bo zmierz sobie jej wymiary, naddaj trochę na naczynie. Pomijając że kłopot jest ze znalezieniem takiego naczynia, to z wymiarów wychodzi, że żeby zanurzyć całą obudowę Amigi 500, to trzeba by ze 20 litrów perhydrolu, co trochę traci sens. Chyba lepiej kremem obudowy robić.

Dwie uwagi.
1. Perhydrol 35% trzeba kupować na firmę, bo ustawowo jest zakaz sprzedaży detalicznej tego środka (jest w grupie niebezpiecznych substancji, czy coś takiego). Ale na jakąkolwiek firmę można kupić, grunt, żeby był nip i regon.

2. Radzę bardzo uważać na ręce (oczu nie wspomnę). Kontakt z jakąkolwiek kropelką na skórze i za chwilę masz białe poparzenia. Nieduża ilość nie jest szczególnie niebezpieczna, bo to tylko naskórek, który się na drugi dzień zregeneruje, ale przy większym kontakcie może być nieciekawie.
[#12] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@amigancik, post #1

Ja mam swój wypróbowany sposób na wybielanie.
Klawisze zanurzam całe w wodzie utlenionej 15% (płynnej) i zostawiam je nie na pełnym słońcu jak większość to robi, tylko w miejscu nienasłonecznionym na parę dni, do tygodnia, co jakiś czas je obracając i zaniżając jak wypłyną.
Wychodzą idealne i bez plam, naprawdęOK

Takie plany jak ci wyszły to najlepiej likwiduje czasok, racja
A mianowicie, zostawić je aż znów żółkną i później zrobić jak wyżejOK
Chyba że chcesz kupić nowe klawisze
[#13] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@KRISS, post #12

Miał ktoś z was przypadek, że napisy na klawiszach wyblakły?
Pomijam odbarwienia samych klawiszy.
[#14] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@amigancik, post #1

Tutaj mocny test kilku specyfików i metod wybielania: 8-bit master
[#15] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@Mq, post #11

@ Mq
A jest sens kupować nadtlenek woduru o większym stężeniu niż ye 35%? Czy da lepszy, trwalszy efekt? Widziałem w sklepach internetowych nawet 60%.
[#16] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@R-Tea, post #15

Powyżej kilkunastu % nie powinno się dotykać gołymi rekami, bo powoduje obumieranie tkanek. A powyżej 70% jest bardzo niebezpieczna, stosowana do paliwa rakietowego, konieczne jest przechowywanie w niskiej temperaturze by nie wybuchło.

Reakcja by zaszła szybciej, mogło by nawet rozłożyć plastik i uczynić go bardziej kruchym. Stężenie perchydrolu traktuj jak sól, odrobina poprawia smak ale nadmiar go psuje.
[#17] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@ZbyniuR, post #16

Czyli ten 35% perhydrol u kolego Mq to zbytek? Lepiej kupić taki np. 15% i w zupełności wystarczy?
Aha, a do kompletu klawiszy wystarczy ten 1L?

@Mq
1. Perhydrol 35% trzeba kupować na firmę, bo ustawowo jest zakaz sprzedaży detalicznej tego środka (jest w grupie niebezpiecznych substancji, czy coś takiego). Ale na jakąkolwiek firmę można kupić, grunt, żeby był nip i regon.


Do 35% można kupować prywatnie. Powyżej 35% musi już być firma.


Ostatnia aktualizacja: 01.04.2018 20:39:00 przez R-Tea
[#18] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@R-Tea, post #17

Robiłem klawisze 18% wodą, latem na słońcu. Włożyłem w przeźroczyste pudełko, zalałem, przykryłem wierzch folią do owijania np. palet. Zostawiłem na parę godzin, oczywiście co jakiś czas kontrolując sytuacjęszeroki uśmiech. Efekt wyszedł bardzo zadowalający OK. 1 litr w zupełności wystarczy, zostanie ci na inne okazje.
[#19] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@AD99, post #18

Dwa dni temu w marcowym świetle na parapecie wewnętrznym klawisze z A600 posmarowane równomiernie w przezroczystym pojemniku owiniętym folą żywnościową fajnie się wybieliły bez uszczerbku na napisach (nie wyblakły). W moim przypadku letnie słońce na brązowym parapecie na południowej stronie było rok temu błędem: zbyt wysoka temperatura spowodowała wyblaknięcie napisów. Przy mocnej żółtaczce lepiej w mniej oświetlonym miejscu dłużej je wybielać niż na bezpośrednim mocnym słońcu. Marcowe/kwietniowe słońce dało mi lepsze efekty nawet w pochmurne dni - obudowa ze stacji dysków w kolorze klawiszy funkcyjnych nie ma przebarwień - jest teraz równomiernie szara.
[#20] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@Adinfo, post #19

Ostatnio w zimie wybielałem w reklamówce (woda utleniona w kremie 12%) na grzejniku bez dostępu światła. Efekt podobny ja na słońcu, tyle że trwało to dużo dłużej, bo około 35-40 godzin. Zawsze jakaś alternatywna, jak nie ma słońca. Udało się, szare klawisze wybieliły się jednolicie (z nimi rożnie bywa, na słońcu czasem wychodzą plamy, zacieki itp.).
[#21] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@misiek2, post #20

Te klawisze co mi "nie wyszły" były z A600 rev 6a, która ma podwójną folię (sprężyny są między górną folią a czarną "pokrywą" w której są klawisze. Klawisze te w "strukturze" różnią się nieznacznie od tych najczęściej spotykanych z folią jednowarstwową - są wykonane z trochę innego plastiku niż te drugie.

Zauważyłem że dobry skutek ale przy dłuższym moczeniu rozcieńczenie kremu z wodą tak, ze całe klawisze są zanurzone. Tylko trudno je wtedy utrzymać na dnie bo są lekkie i unoszą się swobodnie. Najlepiej wtedy użyć przezroczystego pojemnika i położyć go na lustrze, które odbija światło i efekt wybielania działa również od spodu, nie trzeba wtedy nimi "obracać".
[#22] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@R-Tea, post #17

Kup 35% i rozrób 1 do 2 z wodą destylowaną. Po całym słonecznym kwietniowym dniu będą bielutkie.

Będę zamawiał 5l hydroperytu 35%. Chcesz litr (po rozrobieniu będzie 3l)? Koszt ok. 8 zł.

Ostatnia aktualizacja: 02.04.2018 20:59:34 przez tbone
[#23] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@tbone, post #22

Do tej pory używałem 15%, ale ten pomysł z roztworem przetestuję OK
Mam klawiaturę A500 z mocną żółtaczką. Drugą też, ale jakiś twórczy umysł kazał poprzednikowi potraktować obudowę A500 lakierem bezbarwnym, niektóre klawisze znajdujące się w pobliżu obudowy noszą jego ślady. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Można powiedzieć, że zabezpieczył żółtaczkę skutecznie.
[#24] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@Adinfo, post #23

Jest tutaj ktoś, kto potrafiłby profesjonalnie wybielić klawisze? PM jak coś, bo sam nie chce ryzykować :(
[#25] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@Ralpheeck, post #24

Jest. Ale wolne terminy mam dopiero w sierpniu .
[#26] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@Ralpheeck, post #24

Jakoś specjalnie bym się nie bał. Zrób tak, że szare klawisze zostaw tak jak są a wybiel tylko białe, jak się uda to później zajmiesz się nimi. Jak mocna jest żółtaczka w Twoim przypadku?
[#27] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@tbone, post #22

Ehhh, późno odczytałem twój post. Wczoraj zamówiłem 1L nadtlenku wodoru 35% za 10zł + wysyłka.
[#28] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@R-Tea, post #27

Litr perhydrolu wystarcza spokojnie na wszystkie klawisze. Ja go nie rozcieńczam, używam 35%

Ja używam przezroczystych pojemników od karmy dla gryzoni. Dodatkowo z wyciętych wieczek mam płaskie pleksi przezroczyste, które kładę na wierzch na klawisze zanurzone w perhydrolu. Ma to dwojaki cel: po pierwsze zapobiega wypływaniu klawiszy, a po drugie odparowywaniu perhydrolu.

Klawisze układam literami do dołu, żeby zawsze były zanurzone.

Latem takie dwa pojemniki stawiam na parapecie na słońcu, co kilka-kilkanaście minut mieszam wszystko i poprawiam, światło rozproszone dociera od dołu również w wystarczającej ilości i komplet klawiszy wybiela się elegancko po 2-3 godzinach.

Zimą oraz jak nie mam czasu na mieszanie, stawiam te pojemniki byle gdzie bez dostępu światła, czy tam gdzieś na podłodze pod ścianą, żeby nie zawadzały. Mieszam 2-3 razy dziennie i poprawiam, klawisze są gotowe po kilku dniach - tak po 4-5.

Czasem bywa że obudowa jest tylko delikatnie pożółkła, tak że wygląda ładnie i to nie przeszkadza, to jej nie ruszam. W takim wypadku klawisze wybielam krócej, żeby tak do końca nie doszły do białości. Wtedy najlepiej metodą bez dostępu światła i mniejsza ilość dni. Trzeba oglądać klawisze, widać jak się wybielają i kiedy są już takie jak chcemy. Wybielanie klawiszy jest fajne i przyjemne, całych obudów wybielać nie lubię.

Aha, nie wiem na jak długo starcza taki perhydrol i co się w nim zużywa, ale ja po wybielaniu wlewam z powrotem perhydrol do butelek i chowam na następny raz. Mam ten sam perhydrol od ponad roku, wybieliłem w nim już kilka klawiatur i nie zauważyłem spadku jego wydajności, działa cały czas tak samo. Jedynie co, to trzeba go przykrywać, bo kolega tego nie robił i zrobiło mu się go mniej - po prostu z czasem odparował.

Ostatnia aktualizacja: 04.04.2018 21:56:30 przez Mq
[#29] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@Mq, post #28

A czy mogę wymoczyć klawisze w dużym, szklanym słoiku, czy koniecznie musi być plastik?
[#30] Re: Nieudana renowacja szarych klawiszy Amigi...

@R-Tea, post #29

Wszystko jedno w czym, może być plastik, może być szkło, cokolwiek. Przezroczyste się stosuje po to, żeby światło rozproszone docierało z każdej strony. Przynajmniej ja tak wypraktykowałem. Ale tak jak pisałem, bez światła też się zrobi, tylko zamiast np. 2-3 godziny, to trzeba moczyć do tygodnia nawet. Ale niektórzy twierdzą, że tak jest lepiej, bo powoli, a za to równomiernie się to wybiela i efekt jest pewniejszy. Mi tam się wybiela dobrze i tak i tak.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem