kategoria: CD32
[#121] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@recedent, post #120

Dowiedzmy się jaki sprzęt "Amerykański idiota" najbardziej uwielbia, potem "live" wylutujemy wszystie podzespoły i wrzucimy do mikrofaklówki !

Co do obecnej ceny CD32 - było ich mało więc staje się powoli towarem luksusowym :D
I w życiu mojej rozbudowanej CD32 nie zamienię na najbardziej wypasiony emulator działający na 5 kartach graficznych i 20 rdzeniach :>
[#122] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Duracel, post #95

Panowie, dajcie już spokój z tym usilnym twierdzeniem, że niszczy tylko szroty (..)

Naprawdę, aż tak was to boli

W odcinku 104 AVGN niszczy kartridż z Nintendo World Championships 1990 . Złoty kart kosztuje ok 20000 dolarów. Jak myślisz, zniszczył kartridż za 20000 czy może nie .

Jak pisałem wcześniej, on niszczy tylko coś co jest poza możliwością naprawy, mówił o tym nie raz, choćby w sytuacji gdzie próbował naprawić napęd CD do Atari Jaguar.
Dodatkowo, widać w filmie, że CD32 którą zniszczył to inna CD32 niż tak którą używał.

Ciągnąć dalej tą brednie, z punktu widzenia Amerykanina CD32 nie oferowała NIC. SNES miał więcej i lepsze gry. Ot choćby porównanie CD32 Guardian, to nieudolna kopia SNES StarFox. Z tym, że StarFox jest bardziej rozbudowany, działa płynniej itd. Ciekawych "killer" appów na CD32 raczej za dużo nie było w porównaniu do SNES.
[#123] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@trOLLO, post #122

a ja mam 6 sztuk cd32 i żadnej nie będę niszczył. może jestem jebniety i lubię starocie, na jeszcze lepiej jak uda mi się je ożywić i nie są to tylko komputery. więc ma w dupie jakiegoś pajaca. szkoda tylko sprzętu. mógł posłużyć jak ewentualny dawca ....
[#124] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Maxsoft, post #1

to jest fejk, efekty zrobione na kompie, pod CD32 są jakieś światełka a dym pojawia się z nikąd, no i to są różne CD32, rzekomo zniszczona ma białe logo Commodore i jeszcze folie.


Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 12:20:49 przez ] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [
[#125] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #124

Domyślam się. Przecież nie jest na tyle głupi by niszczyć sprzęt. Podobnie było, jak wyrzucał CD32 na śmietnik. To wszystko jest pozorowane.

A że ktoś puszcza tylko słabe gry z naszej konsoli, to wskazuje również na celowe zachowanie. Angry znaczy "wściekły".

Mógłby puścić sobie najnowsze osiągnięcia jak składanki 888 gier pod WHDLoad i odkryć radość posiadania.
[#126] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Shredder, post #123

Jesteśmy ludźmi wychowanymi przez ludzi wychowanych w komunie, więc nauczono nas że popsute rzeczy się naprawia, a nawet jak się nie da to się chowa do kąta, bo może się kiedyś do czegoś przydać.

Na początku jak wyjechałem do Anglii to szokowało mnie to jak dużo DOBRYCH rzeczy się tu wyrzuca na śmieci. I nie byłem jedynym takim co serce mu się kroiło na takie widoki. np. TV - przepalony bezpiecznik, a że już po gwarancji to się wywala i kupi się nowy. Lodówka - urwany uchwyt w drzwiach, efekt jak powyżej. Odtwarzacz DVD - pęknięty pilot, pewnie ktoś nadepnął, więc się kupi nowy odtwarzacz. Rower praktycznie nowy - klei się bo w piwnicy wylał się jakiś olej, i też trafia na śmietnik bo właściciel brzydzi się go umyć. I gdzie nie spojrzysz pełno takich sprzętów. Z meblami jest podobnie. Oczywiście złote rączki przytachają do domu i naprawią.

Ale po paru latach człowiek obojętnieje, i już nie zagląda w boczne alejki aby coś takiego spotkać, bo jak coś potrzebuje to kupi sobie nowe, bo przecież ma za co. A ten koleś żyje w takiej dostatniej rzeczywistości przez całe życie.
1
[#127] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #124

Tutaj u góry mamy światełka znikąd:



A tutaj - za konsolą są fajerwerki (jeden z nich zresztą "skacze" w górę, a potem spada ze stołu kilka sekund później):



Niemniej jednak jakiś plastik się pali w finałowych ujęciach.
[#128] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Shredder, post #123

Mam kilka CD32,a na śmietnik nie wyrzuciłbym nawet Commodore 64.
Wiecie koledzy co mnie troszkę zabolało?Temat o amerykańskim pajacu ma już 130 postów 😁
Było by miło gdybyśmy tak chętnie pisali i angażowali się w tematy napraw Amig.
[#129] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Prałat, post #119

Chcieli dobrze. Wypuścili pierwszą 32-bitową konsolę na rynek. Sądzisz, że mieli w teamie wróżbitów?

Nie wiem, kampania reklamowa zawiodła, ludzie przyzwyczaili się do swoich pięćsetek. Cała ta kampania no-AGA jak np. z dema Arte w roku 1993 też mogła zadziałać destrukcyjnie. Ciężko powiedzieć.

Myślę, że po prostu zbankrutowali i nie ma co kogo winić za to. Spotkało to wiele firm. Commodore nie zajmowało się tylko Amigą o czym Amigowcy zapominają.

Mnie najbardziej cieszy fakt, że po bankructwie Commodore znaleźli się ludzie którzy potrafili kontynuować to co wtedy zaczęto. Ludzie, co potrafili nadal kochać Amigę i nie uciekli do konkurencyjnych firm.

Z tego co czytam na PPA, to wielu ludzi wspomina rok 1994 jako koniec. A tak wcale nie było. Głównie ludzie co byli na Intel Outside, a dzisiaj faworyzują swoich dziecięcych wrogów. Co oni robili po 1994 roku - ciężko powiedzieć.

Ja od 1997 roku jestem szczęśliwym i świadomym Amigowcem z Amigą 1200 od Escomu. A od niedawna - i z Amigą CD32.

Jak ktoś był świadomym Amigowcem to wiedział, że po roku 1994 działo się dużo z naszym komputerem. Mam tu na myśli zarówno masę wydawnictw, jak i oprogramowanie na Aminecie.

Chciałbym po prostu pielęgnować fakty z historii naszego komputera, bo widać wyraźniej jak Internet przeinaczył to wszystko.

@AK47
Przepraszam, że ciągnę ten temat tutaj.
[#130] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Arturo, post #116

Pliss poluźnij gumę od majtek.. ona uciska chyba za bardzo.


Widzę, że się zaczyna...
Może w takim razie Ty poluzuj swoją w czapce
[#131] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Prałat, post #119

Powiem Ci Duracel, że ja osobiście najbardziej lubię dwie Amigi: 600 i CD32. Lubię je z sentymentu, ale to nie zmienia faktu, że te dwa sprzęty niestety miały za mało by być w czasie swojego debiutu mocnym i rozwojowym komputerem i koszącą konkurencję konsolą. To były gwoździe do trumny naszej ukochanej Commodore. ☹️ Rynek był przychylny, ale pomysły speców od C= destrukcyjne...
Wracając do AVGN i widząc ilość oglądnięć to wie co robi , teraz za te odsłony może sobie kupić kolejną CD32 do kolekcji.... taki żarcik..


Przecież ja to samo napisałem wcześniej. Każdy kto żył wtedy, czekał na nowe Amigi miał to samo odczucie... co nie zmienia w żadnym zakresie faktu iż takie zjechanie CD32 to zwyczajne kłamstwo. To nie był tak zły sprzęt jak go niektórzy malują, bo to była ta sama Amiga 1200 o której te same osoby nie napisały by że to była porażka... do tego miała napęd CD który w grach również robił różnicę.

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 14:58:17 przez Duracel
[#132] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@recedent, post #120

Szkoda, że ta durna gra nie działa na żadnym emulatorze ;)


4:17 ...widzimy jak nasz ekspert od CD32 wsadza tę durną grę do emulatora... hmm... dziwnie wygląda ten emulator... praktycznie jak CD32, do tego widać, że w środku jest laser i świecą diody... ach! to pewnie ta obudowa, albo ten szrot co go spalił.

Naprawdę, po kim jak po kim, ale po Tobie spodziewałem się mniej zawziętości w takiej sprawie.

Ja już szczerze to się pogubiłem z tymi teoriami mimo iż jak niczym z rękawa są produkowane na bieżąco... Najpierw był szrot, potem obudowa, a teraz okazuje się że odpalał na emulatorze... mimo iż widać coś innego... ach, później jeszcze jak widzę mamy "efekty specjalne" które zostały dorysowane przez gościa z PIXAR, czyli ta konsola... ten szrot... obudowa... emulator... wcale nie zostały spalone.

Spoko

A najlepsze w tej śmiesznej polemice jest chyba to, że ja nie twierdzę w 100% że to ten sam egzemplarz. Twierdzę, że ten zniszczony nie wygląda ani na szrot ani na samą obudowę, a wręcz na świetnie zachowany egzemplarz ponieważ widać nawet folię na klapce. Dziwi mnie natomiast, że są tu tacy którzy WIEDZĄ, że na 100% był to "szrot", "obudowa" etc. Więc nie wiem kogo tu bardziej i co uciska, kto ma wiedzę absolutną i kogo boli, czy to szrot czy może działająca i w dobrym stanie wizualnym CD32.

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 15:02:53 przez Duracel
[#133] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@ak47, post #128

No właśnie, Ty to jesteś Ty. Smutne jest to, że klaster przeczuleńców o odporności na argumenty przyćmiewającej nawet obrońców krzyża narzuca innym swój tok rozumowania i właściwego postępowania, a więc skoro ktoś robi coś nie tak jak Ty byś to zrobił, to jest idiotą i pajacem. Każdy ma prawo zrobić ze swoim sprzętem sprawnym czy zepsutym to, co mu się żywnie podoba, chyba, że prawo zabrania.

Cała ta sytuacja przypomina mi stary kawał o logicznym myśleniu:

Przychodzi policjant do księgarni i mówi:
- Chciałbym kupić jakąś dobra książkę.
Kasjerka:
- To może zaproponuję panu książkę o logicznym myśleniu.
- A jaka to książka???
- No to może ja panu podam przykład: Ma pan w domu akwarium???
- No mam!
- Czyli lubi pan zwierzątka???
- No lubię.
- Czyli jak zwierzątka to pewnie spacerki z pieskiem w parku???
- No tak!
- No a jak spacerki to najchętniej z kobietą??
- No tak jak najbardziej:).
- No widzi pan czyli nie jest pan pedałem!!! I to jest właśnie logiczne myślenie!!!
- Wyśmienicie kupuję tę książkę!!!
Wychodzi ze sklepu i spotyka kumpla.Ten go pyta:
- TY co masz??
- A nic książkę o logicznym myśleniu.
- A o co chodzi w niej???
- Zaraz ci wyjaśnię na przykładzie. Masz w domu akwarium???
- NIE
- No to jesteś pedałem!!!

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 15:05:45 przez sanjyuubi
[#134] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Duracel, post #132

Tak to możemy rozbierać tą Amigę na czynniki pierwsze, aż dojdziemy do samych atomów, bo z płyty głównej zawsze można było też coś odzyskać, np. cyna mogła być w nieskazitelnym stanie.

Za to w 100% oceniłeś gościa jako idiotę i pajaca na podstawie fikcyjnej postaci i fikcyjnego przedstawienia, a to nie było przecież spontaniczne zniszczenie urządzenia w stylu nagranego z ukrytej kamery frustrata zwalającego monitor w biurze po porażce w Tibii, tylko wyreżyserowana scena. W Hollywood nawet by nie patrzeli, czy jest sprawna póki nie kosztuje stosu $$$. Taką widocznie CD32 miał; kupił; dostał, a co jest dla kogo szrotem, jest pojęciem bardzo wysoce subiektywnym. Pojęcie "dawców" nie wszędzie jest tak szeroko zagnieżdżone w swiadomości jak u nas, tych, którzy muszą kombinować.

Nie wiem czemu pojawiła się taka informacja, ale AVGN nie nagrywa gier z emulatorów (być może był wyjątek, o którym nie wiem lub nie pamiętam), w jednym z odcinków którym pokazuje jak wygląda tworzenie AVGN, gry z NESa np. nagrywa na kasetę, a potem dopiero zrzuca, edytuje i dodaje komentarze. Na 100% grał na CD32.
[#135] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@sanjyuubi, post #134

Jeżeli ktoś kiedyś zastanawiałby się nad tym co oznacza demagogia, to powinien przeczytać Twój wywód ;)))

Tak to możemy rozbierać tą Amigę na czynniki pierwsze, aż dojdziemy do samych atomów, bo z płyty głównej zawsze można było też coś odzyskać, np. cyna mogła być w nieskazitelnym stanie.


Cyna, atomy? Przecież tam widać elegancką obudowę z folią na klapce... ponad dwie dekady po tym jak CD32 nie ma w sklepach :)

Za to w 100% oceniłeś gościa jako idiotę i pajaca na podstawie fikcyjnej postaci i fikcyjnego przedstawienia, a to nie było przecież spontaniczne zniszczenie urządzenia w stylu nagranego z ukrytej kamery frustrata zwalającego monitor w biurze po porażce w Tibii, tylko wyreżyserowana scena


Że co słucham??? Fikcyjna postać i fikcyjne przedstawienie? To ten gościu też jest atrapą? Sorry, ale albo nie nadążam, albo w imię postawienia na swoim doprowadziliście rozmowę do takiego poziomu abstrakcji że mnie to przerasta

Tak na marginesie, prędzej jestem w stanie zrozumieć człowieka którego ponosi z jakiegoś powodu i w afekcie niszczy sprzęt... niż kogoś kto dla popularności i lajków ucieka się do pajacowania i niszczenia sprzętu na pokaz przed kamerą. To jest moje zdanie i proszę mi tu nie wprowadzać powszechnej obecnie odmiany "tolerancji" czy "wolności słowa" w której wszyscy mają prawą do poglądów, ale tylko takich które są "jedynie słuszne".

...co jest dla kogo szrotem, jest pojęciem bardzo wysoce subiektywnym


No ta, teraz to już wszystko jasne. To już rozumiem dlaczego niektórzy sprzedają na Allegro stare Amigi pisząc że to "rarytas igła" mimo że na zdjęciach widać, że trawa wyrasta z pomiędzy ożebrowań obudowy... wszak co jest szrotem a co nie "jest pojęciem bardzo wysoce subiektywnym". Dla innych za to folia na obudowie sprzętu którego nie ma od przeszło 20 lat w sklepach nie świadczy o dobrym stanie tylko o tym, że to szrot... ja wysiadam. Kolejny raz się przekonałem, że w naszym środowisku ludzie są w stanie toczyć spór o wszystko i to z zaangażowaniem godnym paranoika lub psychopaty

Miłego weekendu

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 16:47:44 przez Duracel
[#136] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Duracel, post #131

Jako 16 bitowy komputer A500 miała wszystko by być hitem. Kolorowa grafika, wysoka rozdzielczość, wspaniały dźwięk. W swojej kategorii wagowej nie miała sobie równych. Porównaj te parametry do największego konkurenta:Atari ST lub później niedocenionego STe. Na polu 32 bitowym w roku w którym się ukazała CD32 ludzie nie zobaczyli nic przełomowego poza nośnikiem. Grafika bez wsparcia 3D była gwoździem do trumny, dźwięk jeszcze jakoś się bronił, ale brakowało już kanałów dźwiękowych (4 to już było za mało...). Odtwarzanie filmów z płyt CD to był by powód do zakupu, ale brak wbudowanego dekodera MPEG to też wtopa... Możemy gdybać co by było gdyby..., ale nie było i nie będzie. Technologicznie tą konsola nie była już przełomem i na polu 32bit jedyne co jej się udało to Microcosmos i jeszcze kilka gier... Ja osobiście miałem CD32, VideoCreator, Microcosmos i wiele innych płyt, ale przełomu jak na rok powstania, który by gwarantował długi żywot jak w przypadku A500 już nie było. W Microcosmos nie grało się fajnie, a najwięcej czasu spędziłem z VideoCreatorem...taka to była konsola. Powiem Ci, że chyba dla tego programu kupiłem tą Amigę i tu się nie zawiodłem co nie zmienia faktu, że technologicznie nie miała szans z konkurencją 32 bit... Wracając do tematu AVGN miał prawo zjechać CD32 za tą grę bo kto mu zabroni pomysł Czy to coś zmieni??? Nie sądzęszeroki uśmiech
[#137] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Hexmage960, post #125

888 gier to najlepsza płytka, ale to czyste propagowanie piractwa
[#138] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Prałat, post #136

Szczególnie że to gra dla cdtv
[#139] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Duracel, post #135

Że co słucham??? Fikcyjna postać i fikcyjne przedstawienie? To ten gościu też jest atrapą? Sorry, ale albo nie nadążam, albo w imię postawienia na swoim doprowadziliście rozmowę do takiego poziomu abstrakcji że mnie to przerasta


Pewnie w swoim dowodzie ma napisane Angry Video Game Nerd. A na co dzień chodzi z miotaczem ognia po ulicy i pali ludziom konsole. Ludzie zasłaniają żaluzje, gdy pojawia się na osiedlu.

No ta, teraz to już wszystko jasne. To już rozumiem dlaczego niektórzy sprzedają na Allegro stare Amigi pisząc że to "rarytas igła" mimo że na zdjęciach widać, że trawa wyrasta z pomiędzy ożebrowań obudowy...


Nie wiem, czy to sarkazm, czy zmęczenie, bo nijak nie potrafię postawić na tej samej płaszczyźnie człowieka z własną opinią, a cwaniaka szukającego frajera na fali retro. Polak będzie jeździł samochodem 10-cio, 20-to i 30-to letnim jak będzie w dobrym stanie, a jeździ takimi, bo na zachodzie to jest szrot po 5 latach i gdyby nie Polacy i inni biedni przyjaciele, to te samochody kończyłyby w na złomowisku w prasie.


niż kogoś kto dla popularności i lajków ucieka się do pajacowania i niszczenia sprzętu na pokaz przed kamerą


Twój egzemplarz zniszczył? Kazał komuś je niszczyć? Ucierpiał ktoś na tym? Reagujesz jak mój nieprzejednany znajomy, które myślał, że program "Dlaczego ja" to serial dokumentalny i przeżywał go na swój adekwatny sposób , aż wszyscy zaczęli zwyczajnie udawać, że go słuchają. Niedługo chyba przywiążesz się do swojej CD32 łańcuchem, mam ogólne wrażenie, że boli cię pewna cześć ciała, tylko dlatego, że została spalona dobra obudowa, ale cieszę się że rozumiesz ideę "Kolejny raz się przekonałem, że w naszym środowisku ludzie są w stanie toczyć spór o wszystko i to z zaangażowaniem godnym paranoika lub psychopaty", jest jeszcze nadzieja OK

P.S Tworzenie abstrakcji jest w gruncie rzeczy jedną z form rozrywki



Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 19:49:31 przez sanjyuubi
[#140] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@Prałat, post #136

Myślę że konsole nie rywalizowały swoją bitowością, tylko tytułami. Patrze na wiki że CD32 była sprzedawana z Diggersami i Oscarem (marna podróba Sonica), a później marną nawalanką Dangerous Streets która straszyła cycem żeby nie kupować tego dzieciom. A nawet gdyby to była najlepiej sprzedająca się gra na Amigi czyli Lemmings, to nie było to nic nowego dla posiadaczy 16bitówek, podobnie jak 95% innych Amigowych hitów.

Wtedy gdy SNES i Sega Mega lały się o rynek, to Jaguar i CD32 nawet nie dały rady wspiąć się na ring. Obie były droższe, a nie miały kuszących tytułów. No może Jag niektórych jakimś 3D kusił, ale taniej było dopałki do starych konsol kupić by też mieć coś takiego, niż inwestować niemały hajs w niepewne nowości. A że obie firmy plajtowały to nigdy nie dały rady na ten ring wejść. Prasa growa na jednych stronach umieszczała reklamy /|\ i C=, a na innych pisała o odwoływanych tytułach.

A kiedy pojawiły się Saturn i PSX to na półkach już ich nie było, a na rynku używek robiły za zgniłe kartofle których nikt nie chciał.
Oki wiem że ze 3ech forumowiczów je miało i kochało, ale na rynku światowym sprzedaż się liczy w milionach a nie w promilach.

I możecie pisać że CD32 to nie tylko konsola ale także po rozszerzeniu komputer. Cena modułu do MPG też zachęcała do - pozostania przy VHS-ie. Zresztą o czym ta mowa? W USA tej konsoli na oczy nie widzieli, a o przystawkach nawet nie słyszeli. A rasowi gracze bawią się padami a nie okienkami.

It's over man. It's over. :(



Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 21:23:58 przez ZbyniuR
1
[#141] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@ZbyniuR, post #140

Halo halo jakich 3 ?

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 21:39:53 przez mikecios
[#142] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@ZbyniuR, post #140

Zresztą o czym ta mowa? W USA tej konsoli na oczy nie widzieli, a o przystawkach nawet nie słyszeli


W USA CD32 trafiła na rynek przez Kanadyjską granicę. Co prawda w ilości marginalnej i nic nie zmieniającej na rynku, ale ktoś tam ją na oczy zobaczył.
[#143] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@mikecios, post #141

Oj sorry pardąsik, chciałem powiedzieć że dwóch.

Bo pozostali ich nie kochają, a tylko traktują je jak lokatę kapitału. szeroki uśmiech

A w USA mieli ze 4 sztuki, a teraz zostały 3.




Ostatnia aktualizacja: 08.06.2019 23:14:49 przez ZbyniuR
1
[#144] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@ZbyniuR, post #143

Aż policzyłem, 88 ;)
[#145] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@mikecios, post #144

Ale prawdziwy rycerz jest tylko jeden!
[#146] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@sanjyuubi, post #145

Dziękuję
[#147] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@ZbyniuR, post #140

[#148] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@] SKOLMAN_MWS ˇ agrEssOr [, post #147

Ciekawe co jest na tym CD z Workbenchem.
[#149] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@JakubH, post #3

Kto nie ogląda AVGN te nie wie, że typ robi to specjalnie, w sensie w takim nastroju wytrącenia emocjonalnego. Druga kwestia jego sprzęt to może robić co chce. Po trecie to jest NESowiec/SNESowiec/MEGAdrive'owiec itp xD a więc pad w łape i jechane. Porównajcie sobie to co wyszło na NESa/SNESa itp z tym co wyszło na CD32 (odgrzewane kotleciki w 80%) i macie odpowiedź. Amerykaniec działa na zasadzie jak coś kupie to będzie to dobre i tak było z grami dla wszystkiego innego niż CD32 (biorąc pod uwagę liczebność tytułów / odsetek shitowych gier) ... Tu z kolei dużo biznes-złotów jest u których pojawiła się myśl "po co on to zrobił! mógł mi ją ofiarować za 0000 a ja bym miał pełno dudków za to..." no niestety. To jest to czego rodacy nie rozumieją. Zrobił to co zrobił bo go na to stać. A tak w ogóle w jednym z wywiadów powiedział, że na aukcjach szuka uszkodzonego sprzętu jeśli ma zamiar doszczętnie coś zniszczyć ... więc chociaż częściowo zejdzcie z niego ok, racja

Cieszcie się, że nie zrobił profanacji tak jak z Jagiem: Uwaga ostre! i skończyło się tylko na spaleniu! (chociaż w sumie handlo-złotówa by to oczyścił i wstawił na półkę/odsprzedał jako NOS )

BTW, gość ma przeuroczą żonkę pl pochodzenia OK

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2019 08:18:36 przez BomberMAX
1
[#150] Re: Amerykański Idiota zaniszyczył CD32

@ZbyniuR, post #148

No ciekawe :>>>>>>
Ja swoja DCE SX32 Pro pamiętam kupowałem w Warszawie jako nówkę nie śmiganą ale bez CD.
Właśnie często mnie zastanawiało czemu część przystawek które czasem pojawiały się w necie, ma logo DCE a część Eyetech, a tu okazuje się że "detalistów" było więcej.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem