@abcdef, post #28
Commodore wypuściło Amigę 1000, później 2000, 500. I to była dojna krowa. Ale to nie tak, że oryginalna ekipa nadawała biegu rozwojowi. Nie, nie... to było to samo pierdzielone odcinanie kuponów. Po co wyprzedzać innych, sprzedaje się to się sprzedaje. Nic tylko klepać i zbierać kasę.
A plany nowych chipsetów? Jak trzeba będzie to się wyciągnie z szuflady i sfinalizuje. A w międzyczasie Dave, Jay i spółka - kombinujcie, kombinujcie, my to wszystko skrupulatnie w szufladzie układamy!
@recedent, post #31
Jay worked at Commodore-Amiga for several years, in Los Gatos, California. They made good progress at the beginning, but as Commodore management changed, they became marginalized and the original Amiga staff was fired or left out on a one-by-one basis, until the entire Los Gatos office was closed. Miner later worked as a consultant for Commodore until it went bankrupt
Gdyby Commodore zgodziło się na propozycję nowego chipsetu od ekipy z Los Gatos to kompatybilność poszłaby się chrzanić, a cena komputerów poszybowałaby w górę. Postawiło na kompatybilność
@recedent, post #24
@abcdef, post #32
Nie do końca. Gdyby "postawiło" to projekt poszedłby do kosza, a poszedł do szuflady, jak się kończyły opcje to chcieli go wyciągnąć, ale już nic nie udało się ugrać.
@recedent, post #31
Po pierwsze - Amiga to było "too much hardware". Gdyby Commodore zgodziło się na propozycję nowego chipsetu od ekipy z Los Gatos to kompatybilność poszłaby się chrzanić, a cena komputerów poszybowałaby w górę. Postawiło na kompatybilność - to wyszło by im ECS a potem AGA czyli "too little, too late".
@recedent, post #34
Przecież MS-DOS zwyciężył przez kompatybilność na poziomie systemu
Wyobraź sobie niekompatybilne chipsety w PC
systemy NG robią dokładnie to samo, co planowało Commodore
@abcdef, post #36
W którym konkretnie miejscu commodore to planowało?
Nie muszę, one takie są od dawna. W celu kompatybilności ze starym szajsem jest wykorzystywany poziom abstrakcji umożliwiający emulację starego szajsu. W nowych wersjach się to nazywa CSM, a w czasach Core 2 po prostu jakiś "legacy mode".
@Hexmage960, post #37
Mówimy o czasach PC-tów z 1994 roku
@Hexmage960, post #37
@swinkamor12, post #40
@Hexmage960, post #41
@abcdef, post #42
@Hexmage960, post #43
Systemy grafiki i dźwięku zostały zastąpione przez CGX, P96 i AHI.
A z czasów młodości to ludzie mają dobre wspomnienia
@abcdef, post #44
Tak, tak, ale gdzieś umknęło ci to udowodnienie, że jednak kompatybilność to było to co Commodore mocno cisnęło i takie miało dalekosiężne plany
Gdzie tam masz napisane że przyszłe układy będą kompatybilne?
@abcdef, post #38