kategoria: Sprzęt
[#1] Teraźniejszy joystick a amiga 1200
Hej
Mam pytanie, jest możliwość podłączenia teraźniejszego joya usb z PC do amigi? Jak wszyscy wiemy joye od amig nie były zbyt trwałe a tak można by się cieszyć lepiej wykonanym sprzętem. Pytanie może z pozoru głupie ale np z myszka mi się udało dzięki odpowiedniemu adapterowi. Poza tym wiem że jest adapter "ryś" który chyba obsługuje część joyów, zastanawiam się tylko czy są tez inne adaptery?
[#2] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #1

Większość joy-ów do PC to analogi, więc nie będzie za dobrze przystosowany do gier Amigaowych.
Cyfrowe trafiały się w latach 90`, były jeszcze na porcie DB15 GamePort/MIDI i te bardzo łatwo przerobić na Amigowy, wystarczy wywalić elektronikę i wstawić kabel DB9 bezpośrednio podpięty pod wyprowadzenie micro switchy, przerobiłem tak kilka SV-201 i śmigają super, a przy okazji są w idealnym stanie, ponieważ PC-towe gry są raczej pod analogi i ludzie nie mieli w co grać na nich na PC.
Do starych analogowych ( tych na DB15) był prosty adapter ( nie pamiętam czy do DB9 czy LPT, ale elektroniki tam chyba nie było ), ale wymagał sterownika lub gry która która obsługuje taki joy, może ze trzy symulatory na Amigę taki joy obsługują.

w dzisiejszych padach jest cyfrowy "krzyżak" i to obsługuje kilka adapterów ( najbardziej u nas znany jest właśnie ryś MKII, ale są i inne ) Amiga-MyszUSB

Są jeszcze produkowane joy-e zgodne z Amigą, chociażby polski MAT, a na świecie COMPETITION PRO
[#3] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #1

taki typowy PC-towy joy średnio się nadaje do Amig, koło 2000 r. robiłem jakaś przelotkę wg schematu, owszem działało, nawet w Mortala się grało, ale to nie jest dobre rozwiązanie.. a na pewno sa jakieś przelotki.. lepszym rozwiązaniem jest kupno nowego Amigowego joya, jest troche opcji, przy czym są one typu arcadowego czyli łapie się za tą kulkę, ale mają też po 2 guziki fire, które są niezależne a niektóre gry Amigowe rozpoznają dwa przyciski, mortale itp.

Plusem tych arcadowych joysticków jest na pewno trwałość. Ja mam obecnie Monster Joystick,
ale chyba jest troceh za duży i trzeba samemu składać, ale są też inne Arcade Evolution, natomiast ja che sobie kupić dwie sztuki Retro Radionics, podobno bardzo dobre..
[#4] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #1

Można podłączyć pada od Segi MD, działa wyśmienicie bez przeróbki. Pad obsługuje również gry dwuprzyciskowe(drugi fire).
[#5] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@mateusz_s, post #3

Dobra czytając wasze posty wiem ze pctowy joy odpada. Natomiast zaciekawiły mnie nieziemsko współcześnie produkowane joye do amigi. Poda ktoś jakieś namiary, najlepiej polskie sklepy?
[#6] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #5

[#7] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@ingenic, post #6

W starych czasach miałem Matta do Atari i wspominam jako słabą konstrukcję. Ten nowy lepszy?
[#8] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #5

Matt produkuje od 30 lat, dosyć drogo.
.
[#9] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #5

[#10] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #1

kazdy pad od atari czy od segi jest 100x trwalszy od amigowego joya, x10 tanszy i zadziala jak 1 do 1
[#11] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@juen, post #10

Za wyjątkiem gier gdzie trzeba kolibotać drążkiem w prawo i w lewo na wyścigi, bo w tej konkurencji pad od SEGI odpada w przedbiegach.
[#12] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@juen, post #10

Nie do końca jest to prawda z padami do SEGA chodzi o te sześcioprzyciskowe (w zasadzie ośmio ze [START] i [MODE]. Sam kupiłem ostatnio 2 z czego jeden działa bez problemu z dwoma przyciskami, w drugim działał tylko jeden przycisk bo nawet kierunków nie łapał. Obydwa natomiast działały w SEGA Genesis/MegaDrive bez problemu.

W tym miejscu wspomniał bym że warto pomyśleć o joysticki z przynajmniej dwom niezależnymi przyciskami. Daje to większą wygodę w grach które je wykorzystują. Jak jest możliwość proponuje jednak taki który obsługuje do siedmiu przycisków, np taki.

Przy okazji warto wyjaśnić bzdurę z którą się dosyć często spotykam, w tym we wspomnianej ofercie. Pod warunkiem że gra (lub program) to wykorzystuje to wszystkie siedem przycisków działa na każdej Amidze, nie tylko na CD32.
[#13] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Solo Kazuki, post #12

Chyba skusze się na skorpiona, wiem że te inne są lepsze ze względu na większa ilość przycisków, ale jakoś nie podobają mi się joye typu drążek i osobno przyciski. Jestem zbyt przyzwyczajony do tradycyjnej konstrukcji. Tak czy siak dzięki wielkie, na wszelki link do monstera tez zapisuje :)
[#14] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #13

Mam podobnie, dla mnie gala musi byc z przyciskiem Fire po palcem wskazujacym. Niestety w tej chwili jedynie Scorpiony spelniaja te wymagania. Szkoda ze wszyscy poszli w pady lub konstrukcje czysto arcade.
[#15] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Axi0maT, post #14

Teoretycznie każdy pad, lub joystick można podłączyć do Amigi, głównie dlatego że sygnały są analogowe, tzn. że sygnał GND (masa) należy połączyć z innym sygnałem, tj. UP, Down, Left, Right, Fire 1, Fire 2, aby układ Paula interpretował to jako sygnał Z joysticka. W numerze 14 magazynu Komoda&Amiga Plus opisałem jak zrobić samodzielnie przejściówkę do USB. W drugą stronę też można, ale trzeba troszkę umieć władać lutownicą - w latach 90 przerobiliśmy z bratem joystick z Pegasus aby działał z Commodore 64.
[#16] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #13

Choć też nie cierpię przycisków poza drążkiem to Skorpiona i tak bym nie wziął. Nie wiem jak dzisiejsza konstrukcja ale ta sprzed 25 lat była przeznaczona dla tych co wyciskali na siłce 150kg. Dla szczyla z podstawówki po godzinie używania odpadała łapa i koniec grania na ten dzień, dlatego dostałem go chyba za karę by nie siedzieć za dużo przy Amidze. Trójnóg zajmował sporo miejsca na biurku, przyssawki nie trzymały po miesiącu a ustawienie do trzymania w dłoni odpadało bo więcej narobiło się w powietrzu piruetów całą konstrukcją niż wychylenia drążka. No i wtedy bolały już dwie łapy. Ale to z perspektywy dzieciaka, dziś w większych łapach może by było ok.
[#17] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@mateusz_s, post #9

Wydaje mi się, że z większość współczesnych joysticków opiera się na tych samych lub bliźniaczo podobnych komponentach i ma to swoje plusy. Zarówno przyciski, jak i sam właściwy joystick są bardzo solidne, z wytrzymałymi microswitchami, a jeśli coś się zepsuje, można kupić części zamienne w pierwszym lepszym elektroniku.
Minusem jest oczywiście to, że przycisk trzeba obsługiwać drugą ręką, ale da się do tego przyzwyczaić.
Superfroga da się na tym przejść i w sumie to kiedy przyzwyczaiłem się do lokalizacji przycisków, szło mi lepiej niż na starym Quickjoyu SV-124.
[#18] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #1

Jest jeszcze przejściówka na pada psx :
http://aminet.net/package/docs/hard/appe_v32
Pad /joystick do psx jest o niebo łatwiej dostępny i na pewno
lepiej wykonany niż boomerang


Ostatnia aktualizacja: 22.02.2021 12:48:28 przez Mikrobi
[#19] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@ID909, post #16

Czyli Skorpion łączy w jednym wszystkie wady joysticków z lat 90` ?

Najfajniejszym joystickiem ( wygląd, ergonomia, jakość wykonania) moim zdaniem był TopStar SV-127, ale też był bardzo "tępy", na szczęście niektóre egzemplarze z czasem się wyrabiały i dało się tym całkiem fajnie grać, sam mam chyba z 15 sztuk, ale fajnie gara mi się tylko na dwóch z nich.
z drugiej strony lekko chodziły i były dużo precyzyjniejsze JetFighter SV-126 i SuperCharger SV-123, tylko w nich non-stop padały sprężynki, raczej nie udawało im się bez awarii przetrwać całej piątkowej sesji z kumplami w Dynę, czy Mortala, trzeba było mieć w odwodzie przynajmniej z jedną sprawną zapasową sztukę.
Lekko chodził, był precyzyjny i bez awaryjny był Apache QS-131, ale ten znowu był na gumkach ( jak w kalkulatorze ), nie miał kliku, ciężko było go wyczuć, ogólnie to nie było to :(

fajnie temat opracowali chłopaki z loading



Ostatnia aktualizacja: 24.02.2021 23:59:28 przez UJP
[#20] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@UJP, post #19

Oooooo q..... szczęka opada!, cena takiego TopStar SV-127 idzie do góry jak kryptowaluty

A tak na poważnie, ile Byście zapłacili za Joy-a do Amigi który byłby przeciwieństwem Skorpiona ?, tz. łączyłby zalety joysticków z lat 90', a nie wady
- wygląd i ergonomia zbliżona do TopStar SV-127
- precyzja i "lekkość" pracy JetFighter SV-126 i SuperCharger SV-123
- żywotność Apache QS-131
- oczywiście fire w rączce ( może nawet dwa rozróżniane przez Amigę )
No i może opcjonalnie ( za dopłatą ) obsługa USB dla UEA ?


Ostatnia aktualizacja: 25.02.2021 01:22:30 przez UJP
[#21] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Szynsz, post #13

Mam dwa nowe. Ładnie wyglądają ale gra się na nich ciężko, poza tym autofire nie działa tak jak powinien(ja swojego przerobiłem).
[#22] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@UJP, post #20

ja najlepiej wspominam Apacha.. mam jeszcze ale gumki sa załatwione. Te nowe arcadowe to dla mnie nowość, mimo że to ponoć był standard kiedyś, sa niezłe, kwestia przyzwyczajenia się pod osobny fire.. ale sa mocne i trwałe, i bardzo responsywne..
[#23] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@UJP, post #19

Hej. Twój ulubiony topstar ma śmiertelną wadę konstrukcyjną.
Wkręt mocujący w środku uchwytu niszczy rękojeść z powodu za dużego nacisku.
Zostaje wystający kikut i połamany uchwyt ręki.
Nie polecam nikomu mimo zachwalania.
[#24] Re: Teraźniejszy joystick a amiga 1200

@Mikrobi, post #23

Twój ulubiony topstar ma śmiertelną wadę konstrukcyjną.


to akurat łatwo można naprawić za pomocą plastycznego kleju epoksydowego, po takiej naprawie jest wytrzymalszy niż fabryka dała.

TopStar ma więcej wad, i niektóre bardziej "śmiertelne" niż urwana tulejka ze śrubą:
- mimo że na pierwszy "rzut oka" wygląda jakby trzonek był niezniszczalny, wykonany z metalu, to w rzeczywistości jest z tworzywa ( zbyt cienki) i przez to że tak "tępo" chodzi często się łamie, a ten metal to tylko tulejka maskująca.
- częściej niż tulejka ze śrubą pada dolny fire ( pęka ucho lub młotek przenoszący nacisk ) .
- dolna, przeźroczysta, akrylowa obudowa jest zbyt krucha ( 30 lat na karku też się temu przyczyniło ), rzadko udaje się rozkręcić i skręcić ją bez uszczerbku, często też pęka przy lekkim uderzeniu o twardą powierzchnię.
- a rozbierać go niestety nieraz trzeba, ponieważ często śniedzieją styki w przełączniku CPC i joy mimo idealnego stanu i sprawnych microstick-ów nie działa, w jednej sztuce rozebrałem ten przełącznik "laparoskopowo" przez otwór bez rozkręcania i zlutowałem na stałe na w pozycji Atari/Amiga.

z punktu widzenia producenta to nie wady, a jedynie " planowana żywotności produktu" i to chyba nie udana, ponieważ rozmawiamy o sprawnych egzemplarzach 30 lat po ich wyprodukowaniu !, "dobrze" zaprojektowany produkt powinien rozpaść się niedługo po upływie gwarancji , dziś ( czemu dużo zasłużył się też ROHS) jest duży postęp w tej kwestii , ciekaw jestem ile będzie za 30 lat działających iPhone 12, PS5, czy Xbox X ?

Ja nie pisałem że TopStar jest bez wad, tylko że ma moim zdaniem najlepszy wygląd i najlepiej "leży w ręku", a do ciężkiej jego pracy można się przyzwyczaić, lub trafić sztukę która z czasem dobrze się wyrobiła.

Wszystkie konstrukcje z tamtych lat miały jakieś gorsze strony, nie było jednego idealnego, ale przy dzisiejszych możliwościach technicznych, wiedzy i doświadczeniu ( chociażby z 30 lat ich eksploatacji ) można zaprojektować konstrukcję pozbawioną wszystkich tych wad, a przy odpowiednim zainteresowaniu wyprodukować.
Ciekaw jestem jaki byłby rynek na takiego joy-a ?
ile sprzedaje taki Matt, mimo tak kiepskich konstrukcji i jakości wykonania?, a tanie nie są
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem