Wracam z tematem... wrazeń związanych z PVM
Zaczynając od początku. Kabel i wtyk DB.
Już na samym początku zdeżyłem się ze ścianą o nazwie "wtyk żeński DB23". Praktycznie nie do zdobycia w "nowej formie" - jedynie z odzysku z alledrogo - koszt ok 40 zł. Znalazłem jedynie jedną stronę w polsce, która posiada takie złącze - 30 PLN + przesyłka oczywiście. Odpuściłem sobie. Czy drogo? temat dyskusyjny, ale moim zdaniem cena za taki przedmiot przekroczyła granicę przyzwoiitości. Postanowiłem na swoje potrzeby zaadoptować wtyk DB25 nieco go modyfukując. Odwiedziłem kilka lokalnych sklepów elektronicznych - DB25 brak :D , jedynie DB27. Coż... postanowiłem pogrzebać w mojej piwnicznej graciarni, znalazłem DB25. Podobnie kabel - wszystkie sklepy lokalne - tylko standardowy gruby koncentryk 75 Ohm. Zdawałem sobie sprawe że upchnięcie 4 żył takiego przewodu w takiej wtyczce bedzie co najmniej karkołomne, a wręcz niemożliwe. Porozglądałem się na allegrogo - zamówiłem cieńszy. Przy lutowaniu cieńszego też był mały problem, bo podczas upychania kolejnych kabelków zdażyło się 2 razy "zerwanie" już przylotowanej wewnetrznej żyły koncentryka. Jest dosyć cienka. Koniec końca, pomimo mojch średnich umiejętności lutowania - udało się.
Foto kabelka i wtyku:
link
Monitor:
W skrócie - rewelacyjny. Obraz ostry jak żyleta, wyrażny, z doskonałym nasyceniem barw. Czy warto było tyle zapłacić? Warto, jestem bardzo zadowolony - szczegolnie z tego egzemplarza, monitor po przeglądzie, kalibracji, diagnostyce z wydrukiem, z certyfikatem i gwarancją. Najlepszy obraz ze wszystkich posiadanych przeze mnie monitów (używanych z Amigą) - tj. Atari SC1224 i Philips SM 8832-II. Poniżej, w porównaniu, postanowiłem przedstawić jak się prezentuje obraz, dorzucając dodatkowo do porównania Monitor LCD i "baniak" NEC MultiSync. Zrobilem "fotografie" obrazu, niestety... telefonem, ale różnicę widać.
Sony PVM:
link
link
link
link
link
link
link
link
link
link
krótki filmik:
link
Z podłączeniem jest jeszcze jeden problem, temat muszę jeszcze rozpoznać. Mianowicie gdy podłączyłem monitor za pomocą sekcji A dla RGB/COMPONENT wygląda na to, że nie zabardzo działa synchronizacja. Objaw jest następujący:
link
Natomiast w sekcji B nie ma takiego problemu, z tym że tu nie działa pokrętło regulujące color/black&white (chroma)z przedniego panelu, dla podłączenia w sekcji A działa.
Gdyby ktos wiedział co jest powodem takiego zachowania (być może nie takiej wartści rezystor?) to proszę o info.
Porównanie:
LCD:
link link
NEC MultiSync:
link link
Philips CM8832-II:
link link
Atari SC1224:
link link
Sony Trinitron PVM:
link link
I zbiorczo:
link
W mojej opinii najładniej prezentuje się obraz z Sony, póżniej z Atari.
Teraz jeszcze muszę poszukać sposobu na podłączenie Sony do Raspberry PI 400. Chętnie bym odpalił np. Fate to Black, Quake II na takim monitorku

ew. inne produkcje emulując jakieś retro sprzęty.