21.02 16:02
[#1]
Pomoc w naprawie A4000
Witam,
Potrzebuję pomocy doradczej w naprawie martwej A4000.
Po dłuższej przerwie wróciłem do naprawy A4000 nie działającej po wylaniu baterii. Wczoraj z w chwili natchnienia że wygląd nie ważny pomocą lutownicy i dużej ilości topnika i cyny udało mi się jakoś doprowadzić do następującego stanu:
+ bootuje sie z diag rom
+ działa RS232
+ działa mysz
+ działa fast RAM
- nie wykrywa CHIP RAM
Potrzebuję wskazówek które elementy sprawdzić lub wymienić najpierw. Z góry dziękuję za pomoc.
Potrzebuję pomocy doradczej w naprawie martwej A4000.
Po dłuższej przerwie wróciłem do naprawy A4000 nie działającej po wylaniu baterii. Wczoraj z w chwili natchnienia że wygląd nie ważny pomocą lutownicy i dużej ilości topnika i cyny udało mi się jakoś doprowadzić do następującego stanu:
+ bootuje sie z diag rom
+ działa RS232
+ działa mysz
+ działa fast RAM
- nie wykrywa CHIP RAM
Potrzebuję wskazówek które elementy sprawdzić lub wymienić najpierw. Z góry dziękuję za pomoc.
21.02 18:20
[#3]
Re: Pomoc w naprawie A4000
@Bartek2075, post #2
Fotka nie pokaże.... bo robiłem też naprawy od wylanych kondensatorów i po odtwarzaniu ścieżek lakierowałem pcb... lepiej opiszę.... bateria wylała na obszar od Alice do Ram tak że skorodowały nawet blachy od myszy..., kondensatory wylały na CIA.... ślady korozji nawet na złączy od daughter boarda.... w skrócie.... cała zalana była.... tak że musiałem użyć scalaków standardu wojskowego z długimi nóżkami aby sięgnąć poza przeżarcia pod scalakami i przez przelotki.
28.02 19:21
[#12]
Re: Pomoc w naprawie A4000
@Dorian3d, post #11
Zgadzam się z teorią, by przełożyć wszystko na nowe PCB. Kilka razy naprawiałem różne maszyny po wylewach kwasowych jak i zasadowych (Varta i kondensatory SMD)... Nigdy nie ma pewności, czy korozja nie postąpi gdzieś kawałek dalej na ścieżce...
Kiedyś, kiedy jeszcze nie było mowy o nowych PCB, a ja sam nie bawiłem się retro, kolega odratował mi rev 8A. Przez cztery lata działała jak zła... Aż pewnego dnia jeszcze jedna ścieżka w jednym małym punkcie puściła i znów problemy... i znów szukanie...
Naprawia się te płyty, bo czasem ktoś chce... Ale ja żebym czuł, że jest zrobione "po mojemu", to pola lutownicze i ścieżki muszą być jak nowe :)
Kiedyś, kiedy jeszcze nie było mowy o nowych PCB, a ja sam nie bawiłem się retro, kolega odratował mi rev 8A. Przez cztery lata działała jak zła... Aż pewnego dnia jeszcze jedna ścieżka w jednym małym punkcie puściła i znów problemy... i znów szukanie...
Naprawia się te płyty, bo czasem ktoś chce... Ale ja żebym czuł, że jest zrobione "po mojemu", to pola lutownicze i ścieżki muszą być jak nowe :)
20.03 15:08
[#21]
Re: Pomoc w naprawie A4000
@Ralpheeck, post #19
Mając podstawki pewnie będziesz częściej musiał się upewniać i sprawdzać, bo styki w podstawkach z czasem śniedzieją i tracą sprężystość...
Z tego powodu często wywala się podstawki z gotowych produktów i wlutowuje układy bezpośrednio, z reguły bardzo poprawia to stabilność działania np. w kartach Apollo.
Podstawki dajesz tylko tam, gdzie chcesz od czasu do czasu układ wymienić np. ROM/EPROM, albo wiesz, że możliwa będzie wymiana na nowszą rewizję układu (to dobrym przykładem jest SuperBuster). Podstawki dajesz także, gdy podstawka ma inny rozkład pinów niż układ w niej, tu przykładem są podstawki PLCC w montażu THT.
Reasumując - podstawki to zło konieczne, gdy się da najlepiej unikać. Wniosek - Mariusz bardzo dobrze zrobił wlutowując układy PLCC wprost.
Z tego powodu często wywala się podstawki z gotowych produktów i wlutowuje układy bezpośrednio, z reguły bardzo poprawia to stabilność działania np. w kartach Apollo.
Podstawki dajesz tylko tam, gdzie chcesz od czasu do czasu układ wymienić np. ROM/EPROM, albo wiesz, że możliwa będzie wymiana na nowszą rewizję układu (to dobrym przykładem jest SuperBuster). Podstawki dajesz także, gdy podstawka ma inny rozkład pinów niż układ w niej, tu przykładem są podstawki PLCC w montażu THT.
Reasumując - podstawki to zło konieczne, gdy się da najlepiej unikać. Wniosek - Mariusz bardzo dobrze zrobił wlutowując układy PLCC wprost.
20.03 15:57
[#24]
Re: Pomoc w naprawie A4000
@Ralpheeck, post #22
Do 2049* to żadna podstawka PLCC nie będzie zapewniała solidnego styku, więc tak czy inaczej będziesz sobie musiał je wymienić. Albo wlutować układy bezpośrednio, co rekomenduję.
* zdaję sobie sprawę, iż rok 2049 był tylko chwytem retorycznym, ale postanowiłem się do tego odnieść zupełnie serio :)
* zdaję sobie sprawę, iż rok 2049 był tylko chwytem retorycznym, ale postanowiłem się do tego odnieść zupełnie serio :)
20.03 16:54
[#27]
Re: Pomoc w naprawie A4000
@Ralpheeck, post #25
Podstawka jest zawsze połączeniem wrażliwym na zanieczyszczenie, czy uszkodzenie w inny sposób, przynajmniej w porównaniu do połączenia lutowanego. Jeśli nie planujesz często wymieniać układu, to zawsze lepiej jest go wlutować. Szczególnie wymiana jest to prosta w przypadku smd, w tht może łatwiej skończyć się uszkodzeniami (ale i tak i mniej podstawek, tym lepiej).
Nie musisz w komputerze co kilka lat wyciągać układów, przecierać szmatką, czy robić inne dziwne rzeczy. Chyba, że masz je w podstawkach...
Nie musisz w komputerze co kilka lat wyciągać układów, przecierać szmatką, czy robić inne dziwne rzeczy. Chyba, że masz je w podstawkach...
20.03 20:02
[#29]
Re: Pomoc w naprawie A4000
@Ralpheeck, post #25
Niejedna a3000 ma dzis dzialajace podstawki pomimo 32+ lat na karku. Chyba ze teraz jakies gorsze wstawiaja.Tylko, że te podstawki można połamać jak suchara, wyłącznie ręką z niewielką siłą. Sam jak to pierwszy raz zobaczyłem to szczęka mi opadła ;) Niestety plastik, z których są zrobione traci z czasem swoją wytrzymałość i jest niezwykle kruchy ...