[#11]
Re: Przeniesienie danych z dysku Ami na PC
@Bagheera,
post #10
> Hmm, ciekawe. W sumie wybór jest. Większość wybierze
> high-endowy PCet z Photoshopem, Corelem, A Premiere, 3dmax,
No jeśli o mnie chodzi to akurat PC jest niezbędny, ale tylko w zakresie ok. 3-4 programów, których zamienników nie mogę nigdzie odszukać (nie chodzi tylko o platformę sprzętową, ale nawet system - musi być M$). Natomiast odnośnie softu - wprawdzie np. w 3D dokonuje się szybki postęp,a ja na ami używałem w tej dziedzinie Imagine bodaj 5 i Lightwave bodaj też najdalej 5, niemniej jakoś przyjemnie mi się na ami z tymi programami pracowało. Dlatego szukam aktualnie możliwości nabycia za rozsadną cenę A3000 z jakąś kartą graficzna do robienia scen w tych programach (rendening można zawsze zrobić potem na PC). I jakos do tego ta amigowa stara - najbardziej klasyczna wersja "gryzonia" mimo średniej ergonomi - zawsze mi w ręku dobrze lezała... Tych doznań nie ma na pc , choć i tu staram się mieć choć tego namiastkę (znaczy chodzi mi , że mam w domu markowego pc - akurat Della gx240 - leciwy , ale malutki , markowy, ładny.... nie składak).
> itp.. Ale dobrze, że Amigi są jeszcze używane nie tylko w
> celach hobbystycznych. NA forum przypominam sobie wątek, gdzie
> ktoś chyba na a600 przedstawiał jakieś pokazy ortograficzne,
> czy coś w tym stylu na przedszkolaków.
Ja jeszcze do niedawna używałem zawodowo ok 8 amig, powoli jednak się to "wykruszyło" i ro bynajmniej nie z pzyczyn kruszenia się amig , ale kwestji technicznych integracji i zgodności systemów. Poprostu na PC okazywało się kompatybilniej. Natomiast 2 przyczółki , gdzie rozwiązania techniczne zależą wyłącznie odemnie, dzielnie się na ami trzymaja, a pracuję nad trzecim i to w dość niespodziewanym jak na ami miejscu - redakcji gazety :) I bynajmniej nie chodzi o krestie wydawnicze, ale o połączenie mozliwości ami z których byłaznana (multimedia) z aktualnie modnymi technologiami inetu. Jak mi się to uda to się pochwalę:)
Ale fakt faktem, że nawet to trzeba uznać za nieco hobbystyczne maniactwo. Gdyby na moim miejscu był nieamigowiec, użył by wiadomo czego...