[#31] Re: Digi Booster Pro 3

@Ijon_Tichy, post #30

Hmm, trochę zabiłeś mi ćwieka. Może mi się przywidziało, jakieś szybko migające AF1 a po nim A00... No ale dzięki temu w DigiBoosterze 3 będzie nowa opcja - wyszukiwanie nut, instrumentów i komend... Bo w dwójce chyba nie ma, jest tylko replace...

Ale za to, w jednym ze swoich modułów, mianowicie "Genetic Code Error" zrobiłeś coś, co pozwoliło mi wyłapać błąd w moim playerze. Mianowicie w patternie 10 na ścieżce 5 zagrałeś nieistniejącym instrumentem ($2B)... Okazało się, że też zrobiłem "Code Error" i player się haniebnie wieszał...

[#32] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #31

A jednak znalazłem A0F, w module "Cubic World". Pattern 18, ścieżka 6, prawie przez cały pattern .

[#33] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #32

1. Co robi AF0 i A0F? Trzy rozwiązania widzę. (ciach) Po trzecie - może są traktowane mimo wszystko jako zwykły volume slide z deltą 15?

Po trzecie tylko i wyłącznie. Mechanizm jest prosty - jeśli w Axy jeden z parametrów jest zerem, komenda jest interpretowana jako "zwykły" volume slide. I tak też jest w podanym przez Ciebie przykładzie z Cubic World - to po prostu świadomie użyty zwykły volume slide down o parametrze f, z którego korzystałem wielokrotnie od czasów Protrackera. Już myślałem że pamięć mnie zawodzi ale jednak nie, wszystko się zgadza i jest w najlepszym porządku. :)

Podsumowując, działa to wszystko tak:

Axy - "zwykły" volume slide, gdzie x i y przyjmują wartości 1-f; parametr nieużywany ma wartość 0
AFx - fine volume down, gdzie x = 1-e *
AxF - fine volume up, gdzie x = 1-e
A00 - volume slide (wszystko jedno czy fine czy nie) o ostatnio podaną wartość.

* Nie może być 1-f, bo wtedy dochodzi do nonsensu w postaci AFF, gdzie nie wiadomo w którą mańkę głośność miałaby się zmieniać. Z pobieżnych obserwacji wynika, że player wersji 2 napotykając sprzeczną "składnię" ignoruje drugi parametr, co oznacza że np. AFF czy A58 zostaną zinterpretowane jako odpowiednio AF0 i A50, czyli volume slide up o wartość F i 5.



Ostatnia modyfikacja: 03.02.2009 15:56:50
[#34] Re: Digi Booster Pro 3

@AceMan, post #4

> A pomysł z volume slide pojedynczego tracku jest dobry :)

Właśnie niedobry pomysł, bo wprowadzający zbędne zamieszanie i "zagracenie" przez zdublowanie komend już istniejących.

Aby ściszyć track to i tak trzeba użyć serii Cxx lub serii A0x lub EAx (fine). Bez problemu tymi właśnie komendami ściszam track przez ostatnich 10 lat.

Po co implementować nową, która robi dokładnie to samo, co już istniejące? Żeby użytkownik miał ich więcej do nauczenia się? Żeby się zastanawiał, po co to?

Propozycję uważam za zupełnie nieprzemyślaną i niepraktyczną.
[#35] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #8

Grzegorz Kraszewski napisał(a):

> E3x - DigiBooster ma tu odegranie sampla od tyłu... Moim
> zdaniem protrackerowe znaczenie tej komendy było bardziej
> przydatne, kontrola czy 3xx ma jechać płynnie czy półtonami...
> Jak ktoś chce bardzo odegrać sampla od tyłu, może sobie go
> przecież załadować jako drugi instrument i odwrócić w
> edytorze...

Zdecydowanie odgrywanie sampla od tyłu jest za pomocą dopisania jednej komendy jest bardzo ułatwiające pracę nad modułem. Wielokrotnie użyłem tej komendy w niejednym module. Jest mi bardzo przydatna. A ogólnie przydaje się we wszelkich przejściach na końcu fraz - odwrócone crashe i bassdrumy mogą zwiększać wrażenie dynamiczności utworu. Ileż to by się trzeba naprodukować dodatkowych sampli, kiedy by się chciało w pewnym momencie puścić wszytko od końca? A ileż to zbędnego klikania? Stanowczo wygodniej, szybciej i oszczędniej dla pamięci komputera jest dopisać E30 przy nucie, niż bawić się w mozolne, mechaniczne klikanie "instrumentotwórcze".

E30 musi zostać tak, jak jest.

> E4x - W DBPro aktywne jest tylko E40 i wycisza kanał... W
> ProTrackerze był wybór fali sterującej vibratem. Moim zdaniem
> to E40 to zmarnowanie komendy. Tym bardziej, że jest E5x która
> według manuala też służy do włączania i wyłączania ścieżki. Z
> drugiej jednak strony w paru DBM-ach widziałem użycie E40 to
> może lepiej nie mieszać...

Chyba mogę wyjaśnić różnicę, jednak nie mam pewności: E40 może być podobne do C00, natomiast E5x powoduje to, co podczas odtwarzania SHIFT + 1...6, czyli faktyczne włączenie/wyłączenie ścieżki.

Ja nie pamiętam abym używał E40, cięcia robiłem OFF-em, a jak nie działał (bo czasami nie łapał, że ma uciąć wybrzmiewanie) to po prostu C00.

> E5x - ProTracker - zmiana finetune, DBPro -
> włączanie/wyłączanie ścieżki. Tu sam nie wiem co się bardziej
> przydaje.

Myślę, że pod kątem grania na żywo, tudzież odtwarzania modułu i dogrywania na żywo do niego jakichś sekwencji z klawiatury, a także włączania i wyłączania ścieżek (SHIFT + 1...6) trick z samoczynnym się ich wyłączaniem i włączaniem, zrobiony za pomocą E5x, będzie bardziej przydatny.

Nie zapominajmy, że DBPro, ze względu na posiadanie pitchera, to w zasadzie jedyne sensowne narzędzie DJ-skie na amigowe systemy. Dlatego więc takie jego wykorzystanie w pełnoprawnym stopniu powinno być brane pod uwagę.

> E7x - Według instrukcji od DigiBoostera ta komenda "ustawia
> offset", ale nie wiem jeszcze czego offset... Protracker ma
> wybór fali do tremolo. Możnaby przywrócić działanie tej
> komendy.

Rewelacyjna komenda! Ustawia offset sampla z większym skokiem niż 9xx, do której jest podobna. Stanowi rozszerzenie 9xx. Wiadomo bowiem, że w przypadku DBPro długość sampla może wynosić znacznie więcej, niż w przypadku PT. Dlatego, aby odtworzyć długi sampel od zadanego momentu, znajdującego się poza zasięgiem komendy 9xx, używa się jej do pary z E7x. E7x to tak jakby starszy półbajt adresu offsetu sampla, a 9xx to młodszy jego bajt.

Często używałem E7x, szczególnie przy długich sekwencjach, dłuższych niż jeden pattern.

Uzyskiwałem tym precyzyjną synchronizację sekwencji z resztą patternu, a także to, że puszczając moduł od patternu, w którym odtwarzanie sekwencji normalnie byłoby jedynie kontynuowane, a nie inicjowane, sekwencja była odtwarzana od monentu ustawionego offsetem (E7x i 9xx do pary). Bez tego, w takim przypadku po prostu sekwencja nie byłaby odtworzona, bo i co miałoby być odtwarzane z pustej ścieżki.

E7x niech zostanie jak jest.

> E8x - Dubluje się z 8xx? W ProTrackerze była to "pusta" komenda
> używana do synchronizowania efektów w demach z muzyką... W
> sumie może sobie być zgrubny panning, jak już jest...

Tutaj musiałbym poczytać guide DBPro i posprawdzać komendę w praktyce, bo nie pamiętam. Osobiście używałem chyba tylko 8xx.
[#36] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #34

Właśnie niedobry pomysł, bo wprowadzający zbędne zamieszanie i "zagracenie" przez zdublowanie komend już istniejących.

To prawda. Trochę tych komend operujących na głośności już jest... Cxx, Gxx, Hxx, A0x, Ax0, AFx, AxF, EAx, EBx... Co prawda wyciszenie np. ścieżki na której grają na przemian 4 instrumenty wymaga puszczenia Cxx po całości (bo slides będą resetowane po każdej nucie), ale po coś w końcu DigiBooster ma dwie komendy dla jednej nuty... Na razie więc nie będzie nowych komend w rodzaju "track volume" czy "track volume slide", zresztą bardziej widzę to jako jeden z filtrów do nałożenia na ścieżkę, niż komendę.

[#37] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #35

Czasu minęło trochę od tej dyskusji, player też już poszedł daleko do przodu. Jak więc wygląda sprawa dyskutowanych komend?

E30 musi zostać tak, jak jest.

I został. Odtwarzanie sampla od tyłu już działa. Dodatkowo uściśliłem zachowanie tej komendy w przypadku instrumentów z pętlami:
- pętla typu "forward" - odtwarzanie startuje od końca sampla, dochodzi do początku pętli i skacze na koniec, czyli pętla też jest odtwarzana od tyłu.
- pętla typu "ping-pong" - odtwarzanie startuje od końca sampla, dochodzi do początku pętli, zmienia kierunek, dochodzi do końca, zmienia kierunek i tak dalej. Czyli cała pętla też odtwarzana jest od tyłu.

Jeżeli jednocześnie zostanie użyty efekt E30 i sample offset, to offset jest liczony od początku sampla (tak jak normalnie), ale kierunek odtwarzania jest wstecz. Jeżeli offset ustawiony jest przed początkiem pętli, pętla od razu skacze na koniec i idzie do tyłu.

E40 i E5x jeszcze nie są zaimplementowane. Wszystko wskazuje na to, że będą działać jak w DBPro 2 - czyli E40 wyłącza instrument na ścieżce do momentu następnej nuty, E50 wyłącza ścieżkę do czasu włączenia jej przez E51.

E7x to oczywiście "zgrubny" sample offset, jedna jednostka przesuwa o 65536 sampli, co się ładnie dodaje z 9xx. Co ciekawe w DBPro 2 ta komenda nie zawsze działa jak należy.

E8x robi to samo co 8xx tylko mniej dokładnie. Została bez zmian.

Na dziś player obsługuje już prawie wszystkie komendy. Trochę jeszcze zostało:

7xx - tremolo, DBPro 2 jej w ogóle nie ma, ale implementacja jest bardzo prosta, więc czemu nie?
9xx - czeka na implementację
E0x - amigowy filtr, zrobienie jego emulacji nie będzie specjalnie trudne (filtr IIR Butterwortha drugiego rzędu z częstotliwością odcięcia 7 kHz), co prawda trochę to będzie kosztowało mocy CPU (2 mnożenia i 2 dodawania na każdą próbkę downmixa). Oczywiście jak wykryję Paulę, to będę po prostu włączał filtr sprzętowy.
E4x - chwilowe wyłączenie ścieżki
E5x - wyłączenie/włączenie ścieżki
E7x - czeka na implementację
Oxx - hmm, sample offset slide? O co chodzi?
Sxx - pitchbender w 2.x. A może lepiej byłoby dać płynną regulację BPM bez zmiany wysokości nut? Hmm, co prawda to akurat można zrobić przez Fxx...
Lxx - ustawienie pozycji obwiedni - trywialne, jak będę robił obwiednie to wstawię.
No i Vxx, Yxx, Xxx, Zxx, czyli DSP echo... To będzie zrobione na końcu.

[#38] Re: Digi Booster Pro 3

@ede, post #13

> W związku z tym mam pewien pomysł jeśli chodzi o zastosowanie
> tego programu w studio.
>
> Gdyby mozna było skierować ów kopie na odzielne karty audio (bo
> uruchomienie kilku kart audio na pegazie/amidzie chyba nie
> stanowi problemu ;))
> i synchroniczne uruchomienie odtważania na wszystkich kopiach
> dałoby możliwość zastosowania Digi Boostera Pro 3
> w studio np. do aranżacji/montażu nagrań z żywymi
> instrumentalistami (gdzie często potrzeba użyć metronomu lub
> dla perkusisty specjalnie ułożonego tracku z metronomem który
> nie wszyscy lub mikrofony nie muszą słyszeć)

Bardzo podoba mi się ten punkt widzenia i pomysł. Jestem za realizacją tego pomysłu. Taka funkcjonalność DBPro3 uczyniłaby go naprawdę softem z górnej półki, bo możliwym do wykorzystania także w studio i na estradzie.

Jako że zajmuję się nagłaśnianiem imprez i koncertów, podejrzewam, że prędzej czy później sam znalazłbym zastosowanie dla DBPro3, lub okazję, aby go w ten sposób zademonstrować, wypromować.

> PS. Nie ukrywam, że ten ficzers przydałby mi się osobiście
> i głównie dlatego na to wpadłem ponieważ stoję właśnie
> przed problemem nagrwania/aranżowania/'wbijania do głowy'
> 'ścieżek' perkusji

Nie znałem Cię wcześniej od tej strony, a widzę, że mamy pewne wspólne zainteresowania. Tym bardziej doceniam Twój wkład w pomysły dot. DBPro3. Powodzenia w tworczości. :)
[#39] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #36

Grzegorz Kraszewski napisał(a):

> Właśnie niedobry pomysł, bo wprowadzający zbędne zamieszanie
> i "zagracenie" przez zdublowanie komend już istniejących.

>
> To prawda. Trochę tych komend operujących na głośności już
> jest... Cxx, Gxx, Hxx, A0x, Ax0, AFx, AxF, EAx, EBx... Co
> prawda wyciszenie np. ścieżki na której grają na przemian 4
> instrumenty wymaga puszczenia Cxx po całości (bo slides będą
> resetowane po każdej nucie), ale po coś w końcu DigiBooster ma
> dwie komendy dla jednej nuty... Na razie więc nie będzie nowych
> komend w rodzaju "track volume" czy "track volume slide",
> zresztą bardziej widzę to jako jeden z filtrów do nałożenia na
> ścieżkę, niż komendę.

Słusznie wnioskujesz. W przypadku w/w przykładowych 4 instrumentów w ścieżce uzyłbym albo metody naprzemiennej, czyli wywoływania kolejnych instrumentów z Cxx takim, jakie wynikałoby z działania poprzedzających A0x, albo jakby mi się nie chciało liczyć, to po prostu użyłbym sekwencji Cxx. Jest to dla mnie tak logiczne i proste, że aż naturalne.
[#40] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #37

Grzegorz Kraszewski napisał(a):

> E30 musi zostać tak, jak jest.
>
> I został. Odtwarzanie sampla od tyłu już działa.

Dzięki, w imieniu swoim i innych fanów tej komendy. :)

> Dodatkowo uściśliłem zachowanie tej komendy w przypadku
> instrumentów z pętlami: (...)

Super, dobra robota, tak właśnie wyobrażałem sobie poprawne działanie tej komendy. Ale jest jedna bardzo ważna pułapka tej modyfikacji! Piszę o niej niżej - akapity o interpretacji pętli przy cofaniu sampla).

Uważam, że należałoby stworzyć osobne E30 i E31, czyli odpowiednio "stare E30" i "nowe E30". Uzasadnienie niżej.

> Jeżeli jednocześnie zostanie użyty efekt E30 i sample offset,
> to offset jest liczony od początku sampla (tak jak normalnie),
> ale kierunek odtwarzania jest wstecz.

To rozumiem. Sam korzystałem z takiego połączenia, symulując cofanie płyty gramofonowej poprzez E30 sekwencji, a że potrzebowałem to zrobić od jej konkretnego momentu, to użyłem do pary 9xx. W DBPro2.21 działało to właśnie tak, jak piszesz.

> Jeżeli offset ustawiony jest przed początkiem pętli, pętla od razu skacze > na koniec i idzie do tyłu.

Przepraszam, ale to zdanie jest dla mnie niejasne. Proszę o wyjaśnienie. Odtwarzania sampla startuje od końca pętli, ignorując offset? Pętla idzie do tyłu siebie samej?

Wyobrażam to sobie tak, że odtwarzanie sampla startuje od offsetu, idzie w tył, a dopiero jak dojdzie do początku sampla, to jeśli tenże ma pętlę, to odtwarzanie sampla leci dalej od końca pętli do jej początku i dalej forward albo ping-pong, zależnie od jej typu.

Stwarza to oczywiście pułapkę, że o ile niezapętlony fragment sampla pasuje do fragmentu zapętlonego, to początek sampla wcale nie musi pasować do fragmentu zapętlonego. Weźmy na ten przykład crash (talerz) - mocne uderzenie na początku i długie, cichsze wybrzmiewanie. Jeśli autor zapętli wybrzmiewanie crasha, czyli jego "ogon", aby potem ręcznie regulować wybrzmiewanie jego ogona w utworze, to taki instrument jest trudny do odtworzenia wstecz wraz z pętlą. Jest to klasyczny przykład, kiedy przy odwarzaniu wstecznym zapętlenie nijak nie lepi się z początkiem sampla, więc taki przeskok odtwarzania, choć logiczny, może okazać się bublem pod względem praktycznym.

Tego problemu nie ma w samplach zapętlonych w całości (start i end pętli = start i end sampla), ponieważ tam koniec skleja się z początkiem niezależnie od kierunku odtwarzania.

Albo trzeba rozróżnić zapętlenia sampli na całkowite i fragmentaryczne, albo po prostu stworzyć nową komendę, E31, która będzie interpretowała pętle, oraz zostawić starą E30 nietkniętą, która ignoruje pętle, tak, aby użytkownik sam zadecydował, czy cofanie ma być zwykłe czy z uwzględnieniem pętli. Albowiem to, że zapętliłem ogon crasha, wcale nie musi oznaczać, że cofając go w przejściu pomiędzy frazami chcę aby cofanie interpretowało pętlę. Przeciwnie! Nie życzyłbym sobie, aby za jednokrotnym "wjazdem" cofanego crasha nagle zaczęło mi wybrzmiewać jego zapętlone ogonisko. ;)

Mam nadzieje, że opisałem to dość obrazowo i zrozumiale i uzasadniłem wystarczająco.

> E40 i E5x jeszcze nie są zaimplementowane. Wszystko wskazuje na
> to, że będą działać jak w DBPro 2 - czyli E40 wyłącza
> instrument na ścieżce do momentu następnej nuty, E50 wyłącza
> ścieżkę do czasu włączenia jej przez E51.

Super. Cieszy mnie to.

> E7x to oczywiście "zgrubny" sample offset, jedna jednostka
> przesuwa o 65536 sampli, co się ładnie dodaje z 9xx. Co ciekawe
> w DBPro 2 ta komenda nie zawsze działa jak należy.

Mi tam chyba zawsze działała jak należy, a przynajmniej nie pamiętam błędów, choć korzystałem z niej dość często jak na tego typu komendę. Używałem DBPro2.21.

> E8x robi to samo co 8xx tylko mniej dokładnie. Została bez
> zmian.

Czy ona nie ma przypadkiem jakiegoś zastosowania przy eksporcie lub imporcie XM? FT2 AFAIR ma też dwie kolumny komend, ale tylko jedna jest normalna, a druga jest ograniczona, tylko do głośności i nie wiem czy nie do panningu. Ale mogę się mylić, bo nie interesował mnie nigdy FT2.

> Na dziś player obsługuje już prawie wszystkie komendy. Trochę
> jeszcze zostało:
>
> 7xx - tremolo, DBPro 2 jej w ogóle nie ma, ale implementacja
> jest bardzo prosta, więc czemu nie?
> 9xx - czeka na implementację

9xx mogę chętnie przetestować.

Nie raz bowiem bawiłem się w timestreetching lub "głos robota" właśnie za pomocą ciągu 9xx o rosnącej wartości, a często też dodając E9x, czyli szybkie powtórzenie nuty w jednej pozycji nutowej. Wartość E9x była ściśle powiązana z ilością ticków na pozycję nutową.

> E0x - amigowy filtr, zrobienie jego emulacji nie będzie
> specjalnie trudne (filtr IIR Butterwortha drugiego rzędu z
> częstotliwością odcięcia 7 kHz), co prawda trochę to będzie
> kosztowało mocy CPU (2 mnożenia i 2 dodawania na każdą próbkę
> downmixa). Oczywiście jak wykryję Paulę, to będę po prostu
> włączał filtr sprzętowy.

Słusznie. Zgadzam się. Niemniej, moim zdaniem to nie jest pilna sprawa. Może kilka modków widziałem, co z filtra korzystały. Ja tylko raz dawno użyłem go dla żartu, aby zasymulować, że Amiga się zawiesiła i zaraz się niby zresetuje.

> E4x - chwilowe wyłączenie ścieżki
> E5x - wyłączenie/włączenie ścieżki
> E7x - czeka na implementację

Te również mogę przetestować.

> Oxx - hmm, sample offset slide? O co chodzi?

Ha! Jest coś, czego nie pamiętam. Ale komenda ta może być świetna, jeśli to to, czego się domyślam. Jak poczytam to dam Ci znać. Być może to skipowanie sampla o jakąś porcję próbek, czyli takie względne 9xx - o zadaną wartość i od aktualnego momentu odtwarznia sampla. Ale jeszcze poczytam i sprawdzę, tylko niestety nie wiem, kiedy, bo nie mam na to czasu teraz.

> Sxx - pitchbender w 2.x. A może lepiej byłoby dać płynną
> regulację BPM bez zmiany wysokości nut? Hmm, co prawda to
> akurat można zrobić przez Fxx...

Sam sobie odpowiedziałeś. Pitchbender niech zostanie taki, jaki jest. Logiczne jest dla mnie, że powinien powodować to samo, co pitchbender na gramofonie DJ-skim lub DJ-skim odtwarzaczu CD.

> Lxx - ustawienie pozycji obwiedni - trywialne, jak będę robił
> obwiednie to wstawię.

Tego nie chce mi się testować. ;) Może ktoś inny się do tego zgłosi?

> No i Vxx, Yxx, Xxx, Zxx, czyli DSP echo... To będzie zrobione
> na końcu.

Tymi komendami też lubiłem się bawić. Mam kawałek, w którym używałem ich bardzo dużo i gęsto, celem uzyskania wyraźnie zmiennych ech i zasymulowania to rynny, to komnaty, to jeszcze innego echa - taka dynamizacja kawałka poprzez zamiany DSP. Podobało mi się bardzo, że mogę w pełni kontrolować DSP za pomoca komend.

Pamiętam, że jak to odkryłem, to bardzo się ucieszyłem z precyzji w sterowaniu DSP, jakiej możliwość uzyskania to daje. No i że mogę na początku kawałka komendami ustawić parametry DSP, nie wchodząc nawet w okienko od DSP. ;) Oraz że jak poprzesuwam slidery eksperymentując z DSP, to powrót do pierwszego patternu i odtworzenie pierwszego jego wiersza spowrotem ustawi mi wartości DSP takie, jakie były.

To tylko kilka możliwych korzyści z komend sterujących DSP.
[#41] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #40

Słusznie. Zgadzam się. Niemniej, moim zdaniem to nie jest pilna sprawa. Może kilka modków widziałem, co z filtra korzystały. Ja tylko raz dawno użyłem go dla żartu, aby zasymulować, że Amiga się zawiesiła i zaraz się niby zresetuje.

Można jeszcze pod E02 podstawić wyświetlanie udawanego czerwonego guru .

Przepraszam, ale to zdanie jest dla mnie niejasne. Proszę o wyjaśnienie. Odtwarzania sampla startuje od końca pętli, ignorując offset? Pętla idzie do tyłu siebie samej?

Myślę, że najlepszy będzie przykład. Będę operował liczbami szesnastkowymi dla uproszczenia. Mamy sampla o długości $4000 z pętlą ustawioną od $1000 do $3000. Na początek załóżmy pętlę jednokierunkową.

C-3 01 E30 000

Najprostszy przypadek. Odtwarzanie startuje od $4000, idzie w tył aż do $1000. W tym momencie przeskakuje na $3000 i znów idzie do $1000. Cykl się powtarza.

C-3 01 E30 935

Tu offset ustawiony jest, patrząc od początku sampla, za końcem pętli. Odtwarzanie zaczyna się od $3500, idzie w tył do $1000, przeskakuje na $3000, znów idzie w tył do $1000 i tak dalej.

C-3 01 E30 925

Tutaj mamy offset wewnątrz pętli. Odtwarzanie zacznie się od $2500, pójdzie wstecz do $1000, przeskoczy na $3000, pójdzie wstecz do $1000 i tak dalej.

C-3 01 E30 905

No i przypadek ostatni. Offset, patrząc od początku sampla, znajduje się przed pętlą. W normalnych warunkach odtwarzanie od tyłu nigdy nie doszłoby tutaj. Co powinno się wydarzyć? Moim zdaniem player powinien natychmiast przeskoczyć na $3000 i rozpocząć odtwarzanie wstecz do $1000.



Ostatnia modyfikacja: 13.02.2009 20:52:50
[#42] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #41

Wkleję tutaj treść komentarza spod newsa o DBPro3, ponieważ dotyczy rozwoju programu, więc IMO powinien się znaleźć w tym wątku.



W DB1.8, DBPro2 i innych trackerach guziki i cały blok guzików mają jakiś stały, zakomponowany ładnie rozmiar. Przypomina mi to ładne GUI programów z peceta, gdzie guziki są graficzne i wkomponowane w jakieś graficzne tło, a nie generowane systemowym API. Mi osobiście pozwala się to tak przyzwyczaić do GUI programu, że aż nauczyć go na pamięć i klikać w zadane miejsca praktycznie bez dokładnego patrzenia (prawdopodobnie ręka czuje ile ruchu myszką wykonała). Kojarzy mi się to z wygodą obsługi.

Dlatego, jeśli by to było możliwe, to wnosiłbym o takie zakomponowanie grup guzików i gadżetów w GUI DBPro3, aby, podobnie jak w DBPro2, guziki miały stałe wielkość i odstęp.

Dopiero odstęp między grupami gadżetów by się zwiększał. Wiem, że to może dla niektórych wyglądać jak marnowanie przestrzeni ekranu, ale naprawdę, liczy się praktyczność obsługi, czyli komfort, a nie wygląd dla wyglądu.

Proponuję skalowanie buttonów i innych możliwych do skalowania gadżetów zrobić opcjonalną, wybieraną przez użytkownika.

Pozwoli to wybrać każdemu to, z czym mu łatwiej pracować.

Nie lubię jak narzędzie zmusza mnie do wykształcenia bardziej skomplikowanych nawyków użytkowania, niż to potrzebne.

Skórka "scene" moim zdaniem ładnie komponuje się z DBPro2, więc cieszę się, że DBPro3 również bedzie można oskórkować.

Czy będzie możliwość ustawienia osobnych tapet dla pól okna programu takich, jak np.pattern editor? W DBPro2 oskórkowany jest cały DBPro prócz pattern editora, w którym tło jest ciemne, jednolite. Prezentowany DBPro3 w fullscreenie wyglądał ładnie, ale czy będzie się dało zasymulować wygląd DBPro2 ze skórką "scene" lub "os2"?
[#43] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #41

Grzegorz Kraszewski napisał(a):

> Można jeszcze pod E02 podstawić wyświetlanie udawanego czerwonego guru .

W tym celu wolę nauczyć się programować na Amidze, hehe. ;)

> C-3 01 E30 000 (...)
> C-3 01 E30 935 (...)
> C-3 01 E30 925 (...)

Wszystko zrozumiałem, zgadzam się z pomysłem zaprogramowania takiej interpretacji tych komend.

> C-3 01 E30 905
> No i przypadek ostatni. Offset, patrząc od początku sampla,
> znajduje się przed pętlą. W normalnych warunkach
> odtwarzanie od tyłu nigdy nie doszłoby tutaj. Co powinno się
> wydarzyć? Moim zdaniem player powinien natychmiast
> przeskoczyć na $3000 i rozpocząć odtwarzanie wstecz do $1000.

Przepraszam, ale taki pomysł na interpretację tej pary komend wydaje mi się złamaniem pewnej logiki. Jeśli odtwarzanie wsteczne od offsetu, to od offsetu, a nie na przekór użytkownikowi od miejsca, które może wydawać się właściwsze, ale wcale takie być nie musi.

Wyłączyłem już Pega, więc może następnym razem sprawdzę jak na DBPro2.20 działa E30 905 przy zapętleniu, jak w przykładzie. Dużo więcej używałem E30 9xx dla niezapętlonych sampli, więc już nie pamiętam.



Ostatnia modyfikacja: 13.02.2009 22:30:41
[#44] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #37

> Oxx - hmm, sample offset slide? O co chodzi?

CJ Warlock nie próżnuje. :) Zbadałem praktyczne działanie tej komendy.

Tutaj ekran: http://www.ravedome.org/cjwarlock/dbpro3/KomendaOxx.jpg
A tutaj MP3: http://www.ravedome.org/cjwarlock/dbpro3/KomendaOxx.mp3

Komenda umieszczona musi być przy nucie. Bez nuty nie działa. Jak się chce ją stosować wielokrotnie to trzeba wypełnić odcinek ścieżki nutami.

Powoduje ignorowanie inicjacji odtwarzania sampla i odgrywanie go od co raz to dalszej pozycji.

Sekwencja O11, O22 lub O33 daje rezultat bardzo podobny jak sekwencja 9xx o zwiększanej wartości parametru.

O11 przesuwa offset o mniejszą wartość, O22 o większą, O33 o jeszcze większą, itd. Nie sprawdzałem, jaką. W przykładzie słychać, o co chodzi.

[#45] Re: Digi Booster Pro 3

@ede, post #13

Hehehe, nagrywając perkusję do pyty FURY, metronom robiłem właśnie na DigiBoosterPro, potem mixdown do WAVE i to realizator wrzucił jako track. Słyszałem to w odsłuchu, potem słyszeli to inni członkowie nagrywając swoje partie, a w fazie miksu materiału track został po prostu wywalony.
DBPro się przydał jak nigdy! :)
[#46] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #43

Przepraszam, ale taki pomysł na interpretację tej pary komend wydaje mi się złamaniem pewnej logiki. Jeśli odtwarzanie wsteczne od offsetu, to od offsetu, a nie na przekór użytkownikowi od miejsca, które może wydawać się właściwsze, ale wcale takie być nie musi.

W takim razie odtworzenie naszego przykładowego sampla rozpoczęłoby się od pozycji $500 w kierunku początku. Doszłoby do początku i co dalej?

W tej chwili sytuacja jest symetrycza do tej bez E30. Jeżeli mamy normalnie odtwarzany sampel z pętlą, i użyjemy 9xx stawiając offset za końcem pętli, to obecna wersja playera przeskakuje na początek pętli.

[#47] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #44

Sekwencja O11, O22 lub O33 daje rezultat bardzo podobny jak sekwencja 9xx o zwiększanej wartości parametru.

Pytanie tylko czy parametr jest traktowany jak w volume slide (Ox0 - zwiększanie offsetu, O0x - zmniejszanie offsetu), czy też xx należy traktować jako jeden parametr, a offset jest zawsze zwiększany.

[#48] Re: Digi Booster Pro 3

@Grzegorz Kraszewski, post #46

> W takim razie odtworzenie naszego przykładowego sampla
> rozpoczęłoby się od pozycji $500 w kierunku początku. Doszłoby
> do początku i co dalej?

Stop. Co więcej? W tej sytuacji nie widzę innego rozsądnego rozwiązania.

Na logikę: jedziemy pociągiem od stacji 0 do stacji 5, ale między stacją 2 a 4 jest pętla (czyli powiedzmy, że jazda w kółko, coby realniej wyglądało). Trasa ma długość 6 stacji (0 - 5).

Jak jedziemy od początku to logiczne, że wpadniemy w pętlę i ją wykonamy.

Jak jedziemy od końca, to też wpadniemy w pętlę i ją wykonamy, tylko że w odwrotnym kierunku.

Jak wsiądziemy na 2, 3 lub 4 to załapiemy się na pętlę i ją wykonamy, w przód albo wstecz.

Jak wsiądziemy na stacji 1 i pojedziemy do stacji 0, to istnienie jakiejś pętli, przez którą nijak nie przejeżdżamy, nic nas nie obchodzi, dla nas ona nie istnieje. Po prostu dojeżdżamy na stację 0 i wysiadamy.

Czy ta argumentacja przekonuje Cię?


Zawsze można zaimplementować Twój pomysł pod inną komendą, bowiem nie neguję go. Co więcej, uważam za ciekawy, a proponuję na niego komendę E31, jako kolejną w szeregu i łatwą do skojarzenia z E30.

> W tej chwili sytuacja jest symetrycza do tej bez E30. Jeżeli
> mamy normalnie odtwarzany sampel z pętlą, i użyjemy 9xx
> stawiając offset za końcem pętli, to obecna wersja playera
> przeskakuje na początek pętli.

Przyjrzę się temu na świeżo, ponieważ tej kombinacji już dawno w DBPro nie stosowałem, nie mówiąc już, iż miałem po prostu przerwę w jego używaniu. Później się do tego ustosunkuję.
[#49] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #48

Wklejam tutaj dyskusję z komentarzy pod newsem i proponuję dalszą dyskusję prowadzić w tym wątku, aby i inni mogli wziąć w niej udział. Odwiedzalność komentarzy pod newsem zmniejszy się bowiem znacznie kiedy news wypadnie ze strony głównej.



Grzegorz Kraszewski pisze:

W odpowiedzi na komentarz #15


CJ Warlock:
W DB1.8, DBPro2 i innych trackerach guziki i cały blok guzików mają jakiś stały, zakomponowany ładnie rozmiar.


Grzegorz Kraszewski:
A dzieje się tak z prostej przyczyny - GUI DigiBoostera 2.x ma sztywną szerokość. Proponuję odpalić DBPro 2 na ekranie chociażby 1024 x 768. Zonk... Skaluje się tylko w pionie, a nadal masz na ekranie 6 tracków. Na tym samym ekranie DigiBooster3 pokaże 9 ścieżek. Jeszcze bardziej rażąca różnica powstanie przy popularnych obecnie panoramach 1440 x 900 albo 1680 x 1050. Wydaje mi się, że dla muzyka o wiele większym udogodnieniem jest np. 16 czy 20 tracków widocznych jednocześnie na ekranie, niż guziki stałej szerokości...

Dlatego też w GUI będą ostre cięcia, np. blok przycisków "głównych" zostanie ograniczony do jakiegoś 4 x 3. To bez sensu żeby opcje używane raz na sesję z programem, albo rzeczy typu konfiguracja programu, były na przyciskach, od tego jest menu.

Inna sprawa, że to, co widać na screenshotach to jest niewielki procent całego GUI, na pewno jeszcze sporo rzeczy tam przybędzie.

Mi osobiście pozwala się to tak przyzwyczaić do GUI programu, że aż nauczyć go na pamięć i klikać w zadane miejsca praktycznie bez dokładnego patrzenia (prawdopodobnie ręka czuje ile ruchu myszką wykonała).

Jeżeli będziesz uruchamiał DBPro 3 w trybie full screen i jak sądzę zawsze w tej samej rozdzielczości, to elementy GUI będą rozmieszczone zawsze tak samo. Nawet uruchamiając w oknie, możesz zapisać pozycję i rozmiary okna.

Proponuję skalowanie buttonów i innych możliwych do skalowania gadżetów zrobić opcjonalną, wybieraną przez użytkownika.

Wykluczam taką możliwość. Zrobienie takich rzeczy w MUI znacznie skomplikuje kod budowy GUI... Tak jak już napisałem - przy pracy zawsze w tej samej rozdzielczości, wszystkie gadżety będą zawsze w tych samych miejscach co do piksela. MUI jest Magic, ale nie na tyle, żeby automagicznie guziki przestawiać...

Czy będzie możliwość ustawienia osobnych tapet dla pól okna programu takich, jak np.pattern editor? W DBPro2 oskórkowany jest cały DBPro prócz pattern editora, w którym tło jest ciemne, jednolite.

I nie jest tak bez powodu. Wsadzenie tapety w pattern w znacznym stopniu zwiększa obciążenie procesora przy skrolowaniu. To co widać na drugim screenshocie z PowerDev Meeting to zarzucony eksperyment. Kolory elementów patternu (w sumie 17 różnych kolorów) są konfigurowalne.

Prezentowany DBPro3 w fullscreenie wyglądał ładnie, ale czy będzie się dało zasymulować wygląd DBPro2 ze skórką "scene" lub "os2"?

W dużym stopniu jak sądzę. Muszę kiedyś wyrypać te tekstury z kodu 2.x i sprawdzić.




Ostatnia modyfikacja: 18.02.2009 18:24:05
[#50] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #49

W odpowiedzi na komentarz #16


A dzieje się tak z prostej przyczyny - GUI DigiBoostera 2.x ma sztywną szerokość. (...)

Wiem to doskonale, zauważyłeś chyba nieproporcjonalne wymiary screenshoot-a, jaki przygotowałem. O takich rozmiarach ekran mu stworzyłem i rozciągnąłem na całą szerokość ekranu. Wiem też co to jest MUI i jak się zachowuje. Kurs programowania w MUI w MA, choć nigdy nie programowałem na Amidze, czytałem ze zrozumieniem.

To, co proponowałem, brzmi przecież prosto: zgrupowanie macierzy buttonów stało-wymiarowych po lewej, zmienny w zależności od wielkości okna odstęp, a po prawej zgrupowane te gadżety, które tam przewidziano.

Albo wycentrowane: lewy odstęp, buttony, gadżety, prawy odstęp.

To jest mój pomysł designerski i bynajmniej nie chciałbym, aby był odrzucony tylko ze względu uprzywilejowanej pozycji decyzyjnej szanownego twórcy programu. usmiech Innymi słowy, też mam coś do powiedzenia, jako 11-letni użytkownik DBPro, a nawet tzw. heavy-user, konstruujący na nim najdziwniejsze kombinacje nutowo-komentowe i grający z 2 sztuk DBPro tzw.live PA na imprezach (czyli test w 2 rożnych warunkach używania).

Twój argument z odpalaniem cały czas w tej samej rozdzielczości jest jak najbardziej prawdziwy.

Nie upieram się przy tym pomyśle na menu, jedynie chciałbym, aby podlegał rozważeniu i dyskusji, a nie z gruntu odrzuceniu.


To bez sensu żeby opcje używane raz na sesję z programem, albo rzeczy typu konfiguracja programu, były na przyciskach, od tego jest menu.

Myślę, że to już praktyczni użytkownicy powinni się wypowiedzieć, które butony są zbędne, które po prostu dobrze, żeby były, a które muszą być.

Dla tych rzeczy, które wypadną z buttonów, przydałoby się, aby oprócz bycia w menu miały skróty klawiszowe. W DBPro2 pamiętam, że niektóre funkcje z menu nie miały skrótów, a przydałyby im się takowe. Jeśli potrzeba mogę później określić, które to dokładnie.

Przychodzi mi na myśl taki przykład: dlaczego wielu muzyków lubi mieć prawdziwy hardware w racku, a nie emulowane efekty? Bo jest im m.in.wygodniej obsłużyć wszystko dostępnymi od ręki gałkami, a nie klikając upierdliwie myszką po gadżetach na ekranie.

Podobnie jest z buttonami menu i skrótami klawiszowymi. Stopień wygody użycia (ergonomii) jest następujący: menu, button, skrót. Włażenie do menu po coś jest najbardziej upierdliwe, posiadanie tego na buttonie gotowego i czekającego na klik jest znacznie wygodniejsze, a skrót klawiszowy jest ciut lepszy (aczkolwiek trzeba się go nauczyć).

Zauważyłem też, że wygodniej sięga się po opcje do jednego typu miejsca, niż do różnych. Jakbym miał porozrzucane opcje po buttonach i menu to bym się znużył używaniem czegoś tak nieergonomicznego. To ma być program użytkowy, czy tor przeszkód?

Myślę, że kryterium doboru i zgrupowania funkcji na buttonach powinna być ich wspólna filozofia działania i sugestie podniesione w debacie użytkowników.

Przykładowo, jeśli mam ciąg buttonów od odgrywania/nagrywania patternu, to dlaczego miałbym po funkcję np."record" sięgać wyjątkowo do menu, skoro jest to element jednej grupy funkcji? A niech i stoi sobie i ładnie wygląda, ale ma być pod ręką. Ktoś go użyje raz na sesję, ktoś inny akurat może być w specyficznej potrzebie użycia wielokrotnie. A nóż taka się trafi. I co, ma się wtedy rozdrabniać na wybór funkcji z buttonów i menu?


(tapeta w pattern editorze)

Spoko, jak dla mnie może jej nie być, byle by były linie podziału takie, jak w DBPro2, lub dość zbliżone.
[#51] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #50

Witam.

Mam pytanie. Czy coś się dzieje obecnie w temacie rozwoju DigiBoostera 3? Spodziewałem się zastać tutaj kawałek dyskusji po tak długim czasie mojej nieobecności w tym wątku, stąd pytam.

Czy jest jakaś strona poświęcona typowo DB3, która grupowałaby omawiane tutaj problemy/kwestie/argumenty/komendy? Chciałbym rozeznać się w aktualnej implementacji problematycznych komend. Pozdrawiam.

[#52] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #51

Wal do Krashana, obija się chłopak ostatnio ;)

[#53] Re: Digi Booster Pro 3

@CJ Warlock, post #51

Dzieje się. Podsumowując krótko:

1. Program zamkniętego betatestingu się generalnie nie sprawdził.
2. Pod moim zdecydowanym naciskiem wydawca poszedł na publiczny betatesting. Wersja beta będzie ogólnodostępna, ale będzie pozbawiona możliwości zapisu modułu i być może jeszcze czegoś. Nie będzie limitów czasowych, wielkościowych itp. Natomiast pierwsza publiczna beta nie będzie miała jeszcze kompletu rzeczy przewidzianych dla pełnej wersji 3.0.
3. Kiedy będzie dostępna? Dokładnie jeszcze nie wiem. Zostało trochę drobiazgów do poprawienia.
4. Ponieważ nie było publicznej wersji, stąd i dyskusji nie było, bo o czym.

[#54] Re: Digi Booster Pro 3

@G. Kraszewski, post #53

Dzięki za odpowiedź.

1. Program zamkniętego betatestingu się generalnie nie sprawdził.


Bo mnie do niego nie dopuszczono, hehe. ;) Już ja bym rozruszał towarzystwo (o ile to o to chodziło oczywiście). :)

2. Pod moim zdecydowanym naciskiem wydawca poszedł na publiczny betatesting. Wersja beta będzie ogólnodostępna...


Super. :) Zdecydowanie słuszne rozwiązanie. Fajnie by było, jakby na tę okoliczność był dedykowany bugtracker/progresstracker. Pod tym drugim terminem mam na myśli spójny system informujący o postępie implementacji planowanych ficzerów. Taka jawna lista "to do" ułatwiałaby komunikację autor - testerzy i zapobiegałaby zwielokrotnianiu zgłoszeń tego samego błędu czy pomysłu. Oczywiście jeśli to uznasz za zbędne to dostosuję się i mogę raportować na forum. W razie kwestii praktycznych z punktu widzenia usera postaram się doradzić najlepiej jak umiem.

3. Kiedy będzie dostępna? Dokładnie jeszcze nie wiem. Zostało trochę drobiazgów do poprawienia.
4. Ponieważ nie było publicznej wersji, stąd i dyskusji nie było, bo o czym.


Rozumiem. Zatem pozostaje życzyć miłej pracy i dodać, że ja naprawdę na ten program czekam, i chyba nie tylko ja. :)

PS.Zapowiadana obsługa klawiatury MIDI narobiła mi smaczku, bo ostatnio właśnie o takim rozszerzeniu występów live myślałem. Domyślam się jednak, że na ten ficzer trzeba będzie poczekać, bo ważniejsze są priorytetem.
[#55] Re: Digi Booster Pro 3

@ede, post #13

PS. Nie ukrywam, że ten ficzers przydałby mi się osobiście
i głównie dlatego na to wpadłem ponieważ stoję właśnie przed problemem nagrwania/aranżowania/'wbijania do głowy' 'ścieżek' perkusji


[OT] WITAM KOLEGĘ PO FACHU! :) [/OT]

A bardziej w temacie, sam używałem robienie metronomów (z różnymi tempami w utworze) w DBPRO2. Ale w studio, przy nagrywaniu, średnio się to sprawdziło, bo nie wiedzieć czemu, na odcinku kilku minut klik "rozjeżdżał się" z siatką, zarówno w programie ProTools, Cibase, jak i Samplitude. Tak, jakby tempo 160 to "nie do końca 160".
[#56] Re: Digi Booster Pro 3

@quantor, post #55

Jak się rozjeżdżał, to na pewno nie ma równo 160, sprawdź w jakimś programie, który mierzy tempo z dokładnością do 0,001 OK
[#57] Re: Digi Booster 3

@Ijon_Tichy, post #1

Chyba warto usunąć "Pro" z tytułu. Krashan nie lubi nazwy z "Pro" i promuje raczej "DigiBooster 3". :)

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2012 11:25:17 przez MDW
[#58] Re: Digi Booster Pro 3

@quantor, post #55

bo nie wiedzieć czemu, na odcinku kilku minut klik "rozjeżdżał się" z siatką


Zegary komputerów nie są aż tak dokładne jakby się mogło wydawać, dlatego stosuje się różne metody synchronizacji.
[#59] Re: Digi Booster Pro 3

@parallax, post #56


Jak się rozjeżdżał, to na pewno nie ma równo 160, sprawdź w jakimś programie, który mierzy tempo z dokładnością do 0,001 OK

Było sprawdzane. Klik zrobiony na szybko w CUBASE, SAMPLITUDE i PROTOOLS i wyeksportowany do śladu (WAV) był pięknie zsynchronizowany. Ten z DB - nie...


Ostatnia aktualizacja: 11.05.2012 21:15:44 przez quantor
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem